Europa nie liczy
- Przemysław Gamdzyk,
- 10.04.2000
Dopiero od niedawna prowadzone są regularne pomiary wykorzystania Internetu w Europie.
Dopiero od niedawna prowadzone są regularne pomiary wykorzystania Internetu w Europie.
Kiedy IBM w ub.r. przeznaczał kilkadziesiąt milionów dolarów na kampanię reklamową w postaci banerów umieszczanych na stronach WWW, okazało się, że w Europie brakuje wiarygodnych danych, dotyczących popularności serwisów internetowych i demografii ich użytkowników. W efekcie konieczność działania "na wyczucie" prowadzi do ograniczenia przez światowe korporacje wielkości internetowych budżetów reklamowych, przeznaczonych na europejskie serwisy WWW. Dopiero teraz zaczynają się profesjonalne i regularne pomiary Internetu w Europie. Nie wiadomo, czyja metodologia zyska największą popularność.
Najsilniejszą pozycję ma francuska firma NetValue. Niewiele ustępują jej uznane firmy amerykańskie, takie jak Media Matrix (znana w Europie pod nazwą MMXI) czy NetRatings (będący własnością firmy badawczej ACNielsen). Działania tych firm mogą sprawić, że pomiar Internetu stanie się przedsięwzięciem globalnym.