Epoka WAPienia

W najbliższych miesiącach w Polsce pojawi się wiele nowych usług bazujących na rozwiązaniach WAP. Dziś największym problemem jest ustalenie zasad ich odpłatności.

W najbliższych miesiącach w Polsce pojawi się wiele nowych usług bazujących na rozwiązaniach WAP. Dziś największym problemem jest ustalenie zasad ich odpłatności.

Zarówno w Polsce, jak i na Zachodzie nadal trudno jest kupić telefon obsługujący technologię WAP (Wireless Applications Protocol). Potencjalne korzyści z udostępnienia usług dodanych abonentom telefonii komórkowej wydają się jednak duże i już dziś nie brak w Polsce firm, które wiążą z tym rynkiem strategiczne plany.

Technologia WAP, podobnie jak w przypadku "tradycyjnego" Internetu, pozwala zainteresowanym przedsiębiorstwom na wybór strategii obecności na tym rynku. Firma może działać jako wyspecjalizowany dostawca treści (np. serwis informacyjny), stworzyć odpowiednik portalu czy też dostarczać usługi dostępowe i tworzyć kompleksowe rozwiązania dla klientów instytucjonalnych.

Kina pierwsze

Przykładem tej ostatniej kategorii może być warszawska firma 3D Art. Od trzech lat prowadzi ona w Internecie specjalizowany serwis poświęcony tematyce filmowej. Wraz z pojawieniem się technologii WAP postanowiła włączyć ją do swojej oferty. Serwis filmweb będzie wkrótce dostępny dla posiadaczy telefonów komórkowych wyposażonych w przeglądarkę WAP. Firma 3D Art pracuje też nad nowym oprogramowaniem dla kin. Będzie ono integrować rezerwację i sprzedaż biletów we wszystkich kanałach sprzedaży: kasach biletowych, WWW i WAP. Firma debis IT Services wygrała z kolei przetarg na stworzenie internetowego systemu rezerwacji biletów dla multikin prowadzonych przez firmę Ster Century we Wrocławiu i Warszawie.

Technologią bezprzewodową zainteresowała się również Interdata - łódzki dostawca usług internetowych. Firma podpisała porozumienie z wydawnictwem Westa-Druk (wydawcą tygodnika Angora), na mocy którego firmy wspólnie tworzą portal WAP pod nazwą mobile.net.pl.

Diabeł tkwi w szczegółach

Budowa serwisu WAP wymaga rozważenia wielu kwestii technicznych. Podstawowym problemem jest odpowiednie formatowanie treści. Specyfikacja WAP nie bierze bowiem pod uwagę faktu, że telefony mają różne wyświetlacze, co powoduje problemy z poprawnym układem tekstu.

W przypadku mobile.net.pl za poprawne formatowanie tekstu odpowiada specjalnie w tym celu napisany parser. Gdy oprogramowanie telefonu zgłasza żądanie pobrania tekstu, serwer WWW, pracujący na Linuxie, rozpoznaje typ telefonu i informuje o tym parser, który automatycznie formatuje tekst do żądanej postaci. Dzięki elastyczności, jaką daje parser, mobile.net.pl będzie wspierać jak największą liczbę urządzeń przenośnych, niekoniecznie wykorzystujących technologię WAP. Wkrótce parser będzie obsługiwał format stosowany przez Nokia Communicator, a także przez urządzenia Palm firmy Palm Computing.

Realizując projekt dla Ster Century, firma debis IT Services wykorzystała technologię Java Server Pages (JSP). Żądania urządzenia przenośnego przekazywane są na odpowiednią stronę JSP, która łączy się z wyspecjalizowanym obiektem klasy Enterprise Java Beans (EJB). Obiekt ten jest odpowiedzialny za połączenie z bazą danych, pobranie z niej tekstu i odpowiednie jego sformatowanie. Firma używa bazy Oracle 8i, pracującej pod systemem Linux. Dostęp do bazy odbywa się poprzez interfejs JDBC.

Firma 3D Art z kolei jako podstawę wybrała rozwiązania bazy danych PostgreSQL lub MySQL, wspomagane przez skrypty napisane w języku PERL. Systemem operacyjnym jest także Linux. W niedalekiej przyszłości firma zamierza w pełni wykorzystać rozwiązania w technologii XML (eXtensible Markup Language).

Trudności zewnętrzne

Wszystkie firmy angażujące się w technologię WAP zgodnie twierdzą, że aby usługi oferowane abonentom telefonii komórkowej zaczęły przynosić zysk, trzeba przezwyciężyć wiele trudności. W Polsce nie doczekaliśmy się jeszcze modelowych rozwiązań dotyczących płatności przez Internet. System płatności z wykorzystaniem telefonów stawia kolejne wyzwania.

Po pierwsze, technologia nie jest jeszcze dostatecznie dojrzała. Protokół WAP w wersji 1.1 nie zapewnia dostatecznego bezpieczeństwa transakcji. Warstwa gwarantująca bezpieczeństwo pojawi się dopiero w wersji 1.2. Brak jest instytucji, która byłaby gotowa przejąć odpowiedzialność za rozliczanie transakcji. Wydaje się, że idealnym podmiotem rozliczającym mógłby być operator telefonii komórkowej. W tej kwestii istnieją jednak przeszkody prawne, operatorom bowiem nie wolno wystawiać faktur za usługi inne niż telekomunikacyjne.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200