Edytory, eDyTOrY

Pierwotne znaczenie łacińskiego słowa editor to redaktor, wydawca.

Pierwotne znaczenie łacińskiego słowa editor to redaktor, wydawca. Jedno z wielu obecnych jego znaczeń to program komputerowy do opracowywania tekstów. W terminologii angielskiej odróżnia się czasami edytory od procesorów tekstu, nazywając tak programy dysponujące szczególnie wyrafinowanymi możliwościami przetwarzania, czasami pochodzącymi z pogranicza dziedzin zwanych, może trochę zbyt szumnie, sztuczną inteligencją lub bazami wiedzy. Edytory zostały dość powszechnie zaakceptowane w biurach i urzędach. Rynki te wymusiły wiele zmian, powoli wprowadzanych przez programistów, którzy kiedyś byli jedynym masowym użytkownikiem tego narzędzia. My nie będziemy próbowali wprowadzać rozróżnienia edytor - procesor tekstu. Podobnie jak nie stać nas na zastosowanie punktacji miarodajnie oceniającej jakość oglądanych edytorów. Warto jednak wstępnie zapoznać się z możliwościami, które dają niektóre z nich. Wielu z nas - być może - już dzięki temu będzie umiało odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest dla nich najlepsze.

Jakie cechy powinien mieć potrzebny mi edytor? Czy mogę je określić przed przystąpieniem do pracy?

W dużej mierze tak. Często zresztą potem jest już za późno. Nawet "najgorszy" edytor da się bowiem polubić, a co ważniejsze im więcej dorobku w nim napisanego, tym trudniej jest z niego zrezygnować, przeciskać się przez wąskie gardła programów-przetworników, zamieniających format plików źródłowych jednego edytora na format innego. Zastanówmy się nad ważnością różnych cech edytorów.

Cena edytora

jest rzeczą zawsze istotną. Ale oszczędzać, jak wiadomo, trzeba umiejętnie. Jeśli kupujemy edytor za 3 mln zł, musimy być pewni, że za miesiąc nie będzie nam potrzebny edytor za 6 mln, bo w takim wypadku w sumie wydamy aż 9 mln zł. Chyba że wiemy, iż edytor za 6 mln stanieje w ciągu 2 miesięcy np. do 1 mln zł. Ale to zdarza się rzadko. Dobrze jest porozumieć się ze sprzedawcą edytora i wziąć np. trzy edytory na miesięczną próbę choćby gwarantując mu pisemnie, że z jego ofert którąś zakupi się na pewno.

Instalacja

Programy instalacyjne na ogół same zakładają odpowiednią strukturę katalogów, kopiują do nich rozpakowywany komplet plików edytora, ustawiają parametry sprzętowe zgodnie z naszymi żądaniami. Czasami dzięki instalacji edytory są zabezpieczane przed dalszym kopiowaniem. Jednak ostatnio rezygnuje się z tej formy ochrony praw autorskich, ponieważ staje się ona najczęściej utrudnieniem głównie dla legalnego użytkownika.

Wielkość edytora

czyli miejsce, które zajmuje on na dysku wraz z plikami towarzyszącymi, jest na pewno rzeczą istotną w chwili, gdy pracujemy na komputerze bez dysku twardego. Ale także w przypadku dysku 20 MB musimy się dobrze zastanowić, czy stać nas na zajęcie edytorem np. połowy użytecznej jego przestrzeni. Edytory to przeważnie nie jeden plik wykonywalny, ale mnóstwo pomocniczych sterowników (driverów) czyli plików z zapamiętanymi kształtami liter - wymaganymi przez drukarki różnych typów, a także monitory. Czasem w skład edytora wchodzi cały zestaw narzędzi pomocniczych, które też bywają składowane na odrębnych plikach. Przykładem takich narzędzi może być np. program do definiowania nowych kształtów czcionek czy programy przetwarzające pliki, zapisane w konwencji arkusza kalkulacyjnego. Po objętości edytora na ogół można również przesądzić, jakiej maszyny będzie on potrzebował. Korzystanie z dużej liczby plików jednocześnie wymaga nie tylko maszyny z dużym dyskiem. Musi być ona także odpowiednio szybka. Wyjątki od tej reguły zdarzają się niezmiernie rzadko.

Objętość przetwarzanych plików

jest ograniczana na trzy sposoby:

- poprzez tzw. wielkość segmentu pamięci, czyli 64kB;

- wielkość pamięci RAM, pomniejszonej o objętość samego edytora rezydującego w tej pamięci; lub

- wielkość dysku, a więc praktycznie bez ograniczeń, gdy przetwarzany plik jest składowany w większości na dysku, a tylko jego niewielki fragment przetrzymuje się aktualnie w pamięci RAM. W ten najmniej krępujący mechanizm wyposażone są wszystkie nowsze edytory.

Tryb ekranu

W świecie zaznacza się tendencja przechodzenia do pracy w trybie graficznym (vide Windows). Efekty pracy mogą być wtedy bogatsze. W polskich warunkach warto też dodatkowo pamiętać, że polskie znaki diakrytyczne w trybie graficznym osiągnąć najłatwiej. W przeciwnym wypadku - pracy w trybie tekstowym - musimy dysponować kartą VGA lub EGA z oprogramowaniem, bądź tzw. wstawką pamięci typu EPROM w karcie Hercules. Podobny problem może sprawiać

drukarka

która pracując w trybie tekstowym miewa najczęściej kłopoty z polskimi literami. Często bowiem nawet bogate przedsiębiorstwa z wielomilionowym sprzętem potrafią "oszczędzać" na kupnie EPROM-ów do drukarek. Koszt takiej przeróbki wynosi w najgorszym razie pół miliona zł. Stąd taka duża popularność w naszym kraju edytora TAG i ChiWritera, które radzą sobie z drukarkami bez EPROM-ów, dzięki graficznemu trybowi druku. Warto jednak wiedzieć, że tryb graficzny znacznie spowalnia pracę drukarki.

Mysz

Mysz jest wynalazkiem, który rozpowszechnił się w późnych latach osiemdziesiątych. Dlatego we wcześniejszych edytorach jej wykorzystanie jest nikłe. Z kolei nowsze edytory często przesadzają z fetyszyzowaniem myszy, bez której nic nie da się szybko zrobić. Taka cecha edytora dyskredytuje go wobec m.in. osób starszych, które lubią posługiwać się klawiaturą, a nie znoszą nowinek.

Help czyli Sufler

"Help" to zbiór wyjaśnień wywoływalny w każdej sytuacji pracy z edytorem. Na ogół przywołuje się go za pomocą klawisza F1. Pojawia się wtedy okienko z odpowiednimi podpowiedziami, z którego można czasem powędrować do innych wyjaśnień, bądź powrócić do edycji, najczęściej klawiszem Escape - choć są wyjątki.

Format plików

Pliki, które zapisują edytory, mimo że tak ładnie wyglądają wydrukowane, na dysku, jeśli nie są pamiętane w konwencji ASCII (tzn. jeden znak pliku odpowiada jednemu znakowi w druku), mogą być zapisywane z dodatkowymi "robaczkami" - znakami które niosą cenne informacje dla drukarki lub ekranu podczas edycji. Bardzo byśmy się zdziwili oglądając te pliki np. po poddaniu ich DOS-owskiej instrukcji TYPE. Można powiedzieć, że pliki te są zapisywane w pewnej własnej konwencji, czyli formacie. Na pytanie, czy plik przetwarzany w jednym edytorze można przejąć do przetwarzania w innym, odpowiedź brzmi: Tak, ale pod pewnymi warunkami.

Przetworniki

Niektóre edytory mają wejścia lub wyjścia do innych edytorów. Porozumiewanie się pomiędzy nimi jest więc jako tako możliwe, przynajmniej w którąś ze stron. Jeśli takich standardowych "wtyczek" nie ma, należy skorzystać z dość powszechnej opcji "export-import ASCII". Pozwala ona - niestety z pewną nieodwracalną utratą informacji o wyglądzie tekstu - przejść z jednego edytora do drugiego. Niektórzy programiści nie mogli się pogodzić z taką utratą, w związku z czym po kraju krąży ogromna ilość programów-przetworników (zwanych metalurgicznie: konwerterami) ze standardów jednych edytorów do innych. Jeśli przemnożymy to wszystko przez bodajże pięć standardów polskich znaków, to skala problemów przetwarzania plików pomiędzy chcącymi się porozumieć ludźmi będzie zrozumiała. Dlatego warto dbać o to, aby w danym zakładzie panowała konwencja stosowania tylko jednego edytora.

Praca z wieloma plikami

W zestawieniu rozpatrujemy tylko pracę z dwoma plikami na raz. Niektóre edytory dają możliwość pracy z o wiele większą ich liczbą. Jednak bodajże najważniejszą jakością jest możliwość otwarcia właśnie drugiego pliku. Trzeci, czwarty i dalsze są przydatne naprawdę w rzadkich przypadkach.

Formatowanie tekstu

Pod tym pojęciem rozumie się automatyczne wyrównywanie (justowanie) tekstu według jednej z kilku zadanych reguł. A więc centrowanie, wyrównywanie do prawego, do lewego lub do obu marginesów. W zestawieniu uważamy, że formatowanie jest dostępne, jeśli co najmniej jedna z tych opcji jest możliwa.

Szpaltowanie

Szpaltowanie to dość wyrafinowana własność edytora. Można je traktować jako szczególną opcję formatowania tekstu. Wyposażono w nią wszystkie nowocześniejsze droższe edytory. Szpaltowanie to jednak nadal jest opcją z pewnymi ograniczeniami. Najczęściej nie pozwala na ustawienie dowolnej liczby łamów na stronie. Takie możliwości zapewnia dopiero program typu DTP - o rząd wielkości droższy od edytorów. Możliwościom szpaltowania bliskie są procedury operowania na

blokach tekstu

czyli wyróżnionych "od-do" spójnych jego fragmentach. W edytorach są dostępne dwa rodzaje bloków: bloki zaczynające się w jednej linii tekstu a kończące w drugiej i zawierające wszystkie linie pomiędzy nimi bądź tzw. bloki prostokątne - znajdujące się na przecięciu wybranej liczby kolejnych kolumn i kolejnych wierszy. Takie bloki są przydatne w opracowywaniu tabel, zestawień itp. Bloki prostokątne w nie każdym edytorze są możliwe do uzyskania.

Słowniki

Bazy danych ze słownictwem są z reguły największymi plikami wchodzącymi w skład wyposażenia edytora. Najważniejszą własnością słownika jest możliwość dokonania korekty błędów literowych w tekście. Jeśli edytor nie znajdzie słowa w swoim słowniczku, zatrzymuje sprawdzanie i pyta użytkownika co zrobić ze znalezionym błędem. Istnieje możliwość dopisania nowych słów do słownika. Natomiast nawet najbardziej wyrafinowane edytory nie posiadają żadnej możliwości usunięcia ze słownika wyrazów przypadkowo do nich wprowadzonych. Chlubnym wyjątkiem jest tu polski edytor QR- Tekst, choć i w nim opcja usuwania jest dostępna głównie zaawansowanym.

Słownik na ogół odnosi się tylko do języka kraju twórcy edytora. Tak więc ChiWriter posiada tylko słownik angielski, a TAG - tylko polski. Niektóre firmy zapewniają za dodatkową dopłatą osobne narodowe słowniki. Np. najnowsza wersja Word/Windows 2.0 oferuje aż trzy słowniki: angielski (standard), niemiecki i francuski. Podobnie QR-Tekst ma opracowany słownik nie tylko polski, ale i angielski.

Dodatkowo w edytorach bywają jeszcze słowniki synonimów (ang. thesaurus) a także wskazówki gramatyczne. Te zasoby są jednak bardzo statyczne - nie pozwalają na taką interakcję ze zmianą zawartości, jak w przypadku słownika. Prawdziwe doradztwo gramatyczne wymaga zaś rozwiązań technicznych aż na poziomie sztucznej inteligencji.

Makropolecenia

Często praca w edytorach sprowadza się do wielokrotnego nużącego naciskania długich sekwencji klawiszy. Możliwość "nagrania" lub zaprogramowania takich sekwencji i ułatwionego potem ich odtwarzania posiada niejeden edytor. Właśnie te sekwencje nazywane są makroinstrukcjami, makropoleceniami lub krótko "makrosami".

Edytor jako arkusz sumujący i sortujący

Niektóre firmy postanowiły ułatwić biurom używanie komputera jako kalkulatora - wbudowując w edytor funkcje prostego arkusza kalkulacyjnego z sortowaniem wierszy w bloku i sumowaniem kolumn. Przy okazji warto przypomnieć, że droższe, zaawansowane edytory coraz bardziej zbliżają się ku opcjom arkuszy kalkulacyjnych, a przynajmniej współpracy z pokrewnymi bazami danych. Tak jest i w naszym kraju: edytor TAG współpracuje z bazą TIG, a QR-Tekst z bazą QR-plan.

Nasze zestawienie

W zestawieniu tuzina edytorów, poza wymienionymi powyżej cechami, chcieliśmy uchwycić kilka cech ważnych dla odczuć użytkownika. Takim czynnikiem jest na pewno "klawiszologia", czyli jakie funkcje jakimi sekwencjami klawiszy można uzyskać. Nie warto nużyć zestawieniami zbyt wielu funkcji wydobywanych z klawiatury, ale już pierwsze podejście przynosi zaskakujące rezultaty. Ograniczyliśmy się tu do trzech charakterystyk:

- jak usunąć linię w edytorze

- jak wyjść z edytora z zapisem na dysk

- czy konwencje klawiszowe są własne, cudze i czy można je zapamiętać mnemonicznie.

Wyniki przeszły najgorsze oczekiwania. Okazało się bowiem, że konwencje są rozbieżne co do podstawowych funkcji. Nawet klawisze PgUp, PgDn, End, Insert i Delete mają różne możliwości w różnych edytorach. O kasowaniu linii czy bezpiecznym "Exit" lepiej nie wspominać - czytelnicy zobaczą to w tabeli sami.

Inną subiektywną cechą edytora jest "mocna strona" i "słaby punkt". Dane te uzyskaliśmy na podstawie konsultacji z użytkownikami, starając się potem weryfikować ich zdanie. Jeśli chodzi o przydatność edytorów, ustaliliśmy następującą konwencję:

- do edukacji nadają się edytory łatwe, przyjazne, bądź tanie, z niewielką liczbą możliwości

- do biur nadają się edytory łatwe, przyjazne, z dużymi możliwościami

- dla potrzeb naukowych edytory muszą dysponować przede wszystkim dużymi możliwościami

- redakcja lub wydawnictwo musi mieć możliwość automatycznej korekty błędów literowych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200