Dynamiczny rozwój odnawialnych źródeł energii

Eksperci szacują, że w ciągu najbliższych trzech dekad ludzkość będzie zużywać o 48% energii elektrycznej więcej niż obecnie. Przewidują też, że znakomita większość tego przyrostu będzie pochodzić z odnawialnych źródeł energii, takich jak elektrownie wiatrowe i wodne.

Szacuje się, że w 2040 roku każde z trzech głównych paliw (węgiel, gaz i odnawialne źródła) pokryje 30% zapotrzebowania ludzkości na energii elektryczną. To dobra wiadomości, ponieważ w 2012 aż 40% energii elektrycznej produkowały elektrownie węglowe. Informacje takie można znaleźć w opublikowanym niedawno przez amerykańską agencję rządową IEA (Energy Information Administration) raporcie zatytułowanym International Energy Outlook 2016.

Szczególnie dynamicznie w najbliższym okresie rozwijać się będą odnawialne źródła energii. Szacuje się, że przez najbliższe 25 lat źródła takie będą produkować każdego roku o 2,6% energii więcej (jeśli chodzi o węgiel, to wartość ta wyniesie 0,6%). W większości przypadków (dokładnie w 66%) będą to elektrownie wiatrowe i wodne.

Zobacz również:

  • AI może doprowadzić świat do katastrofy energetycznej
  • Zasilanie infrastruktury IT - oto najpopularniejsze zagrożenia
  • Stan cyberbezpieczeństwa w Polsce w 2023 roku

Obecnie 70% światowego zużycia węgla przypada na trzy kraje. Chodzi o Chiny, USA i Indie. Można powiedzieć, że są to najwięksi truciciele. Niechlubne pierwsze miejsce zajmują Chiny (50% światowego zużycia węgla);

Jest też i zła wiadomość. Elektrownie węglowe emitują do atmosfery coraz więcej tlenku węgla. W 2012 roku było 32 mld ton, a w 2020 roku będzie 36 mld ton. Szacuje się, że w 2040 roku to atmosfery trafi 43 mld ton tlenku węgla. Niestety niemały udział w tym będzie mieć Polska, która jak wiadomo węglem stoi.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200