Druga młodość x86

Dzięki 64-bitowym rozszerzeniom i technologii multirdzeniowej innym okiem spojrzymy na serwery z procesorami x86.

Dzięki 64-bitowym rozszerzeniom i technologii multirdzeniowej innym okiem spojrzymy na serwery z procesorami x86.

Proces odnowy x86 rozpoczęła firma AMD, wprowadzając procesory Opteron i Athlon 64, a wkrótce potem Intel zdecydował się na wsparcie architektury 64-bitowej w procesorach Xeon i Pentium. Producenci postanowili opracować też architekturę wielordzeniowych układów x86.

Najprościej rzecz ujmując procesor wielordzeniowy to kilka procesorów zintegrowanych na jednej płytce krzemowej. Układy takie są już znane, np. IBM ma w ofercie dwurdzeniowy procesor Power5, a Sun wprowadził serię dwurdzeniowych układów UltraSparc. Do niedawna nikt nawet nie myślał o wprowadzeniu tego typu rozwiązań do masowo produkowanych układów x86. Ostatnio jednak AMD zapowiedział wprowadzenie w 2005 r. serii multirdzeniowych procesów dla serwerów i wysoko wydajnych stacji roboczych. Podobne plany ma Intel.

Choć pojawienie się 64-bitowych dwurdzeniowych procesorów x86 szybko nie zagrozi pozycji zajmowanej przez architekturę RISC, to zdaniem niektórych analityków może oznaczać śmiertelny cios dla Unixa. Kto bowiem zechce wydawać duże sumy na zakup licencji na ten system, skoro będzie mógł dostać niemal to samo z Linuxem pracującym na 64-bitowych procesorach x86?

Nowe architektury procesorów nie tylko otwierają nowe możliwości dla projektantów centrów danych, ale powodują pojawienie się problemów np. dla dostawców oprogramowania. Wielordzeniowe układy na pewno wymuszą zmiany w sposobach licencjonowania aplikacji biznesowych. Pojawiają się pytania: Jak powinno się naliczyć należność za system pracujący na serwerze multirdzeniowym? Czy w ten sam sposób, jak za aplikację pracującą na podobnej liczbie procesorów jednordzeniowych? Moc obliczeniowa procesorów multirdzeniowych, w porównaniu z podobną liczbą procesorów jednordzeniowych, jest jednak mniejsza, więc dostawcy oprogramowania powinni pomyśleć o nowym modelu.

Większość producentów, m.in. Microsoft i Novell, nie rozwiązała jeszcze tego problemu. Oracle przyjął zaś założenie, że licencja na dwurdzeniowy procesor jest równa licencji na dwa oddzielne procesory. Natomiast Red Hat Software poszedł odmienną drogą zakładając, że za tego typu instalację powinno się płacić jak za pojedynczy procesor.

Dzięki 64-bitowym rozszerzeniom procesory z serii x86 mogą równocześnie obsługiwać aplikacje 64- i 32-bitowe. To oznacza możliwość szybszej akceptacji nowych produktów i platform. Klienci nie będą mieli nic do stracenia, kupując serwery z rozszerzoną architekturą. Jako że zarówno Intel, jak i AMD zamierzają uczynić nowe procesory częścią standardowej oferty, a 64-bitowe rozszerzenie jest w pełni zgodne z 32-bitową architekturą x86, analitycy przewidują, że wkrótce większość serwerów będzie 64-bitowych. "Za rok trudno będzie znaleźć model serwera z procesorem 32-bitowym" - mówi Al Gillen, dyrektor ds. badań w IDC.

Największym problemem hamującym popularyzację systemów 64-bitowych jest jednak ograniczona liczba aplikacji na tę platformę. Tu wiele zależy od przesuwanej daty premiery 64-bitowej wersji Windows. System ten prawdopodobnie ujrzy światło dzienne w 2005 r.

Pamięć prawie bez ograniczeń

Systemy 32-bitowe mogą standardowo adresować nie więcej niż 4 GB pamięci, podczas gdy w przypadku systemów 64-bitowych ta granica teoretycznie sięga 16 miliardów gigabitów. Maksymalne możliwości adresowanej pamięci w przypadku 64-bitowych procesorów Xeon to 16 GB, choć jest to znacznie poniżej teoretycznej granicy, jednak nadal cztery razy więcej niż w przypadku systemów 32-bitowych. Ta różnica nie ma znaczenia w przypadku aplikacji takich, jak Microsoft Word, jednak w rozwiązaniach biznesowych - operujących na dużych zbiorach danych - zmienia wszystko. Tam migracja do środowiska 64-bitowego będzie wiązała się z dużymi korzyściami.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200