Długo wyczekiwana siódemka

Lotus Domino 7.0 przynosi jedną, dużą, od dawna zapowiadaną zmianę, której klienci bardzo wyczekiwali. Jest też kilka pomniejszych, co nie znaczy nieistotnych.

Lotus Domino 7.0 przynosi jedną, dużą, od dawna zapowiadaną zmianę, której klienci bardzo wyczekiwali. Jest też kilka pomniejszych, co nie znaczy nieistotnych.

Przez ostatnie lata IBM przyzwyczaił nas do tego, że każda kolejna premiera Lotus Domino jest rewolucją. Tak było w przypadku premiery Lotus Domino 5.0, który był odpowiedzią IBM na wyzwania związane z e-businessem. Tak też było w przypadku wersji Lotus Domino 6.0, której pojawienie się zostało nieco opatrznie zinterpretowane jako odwrót koncernu od rozwijanej przez lata platformy w stronę nowej rodziny produktów znanych pod nazwą Workplace.

Domino 7.0 przynosi jedną rewolucyjną zmianę. Zmianę wyczekiwaną jednak od dawna, o której głośno było od kilku lat i która jest swoistym kompromisem między pełną integracją i realnymi możliwościami w zakresie współpracy. Takim kompromisem jest także sprawa wsparcia technicznego dla przedsiębiorstw, które zdecydują się na integrację Lotus Domino i IBM DB2. Takie wsparcie jest możliwe, jednak o tym, komu firma może zagwarantować pomoc, decydują działy techniczne IBM.

Budowanie relacji

Bez wątpienia tą najważniejszą zmianą wprowadzoną w Lotus Domino 7.0 jest integracja platformy z relacyjną bazą danych IBM DB2. "Niemal całkowita" - jak mówią przedstawiciele IBM, bo pozwalająca na zapis baz i aplikacji w formacie DB2, na wykorzystanie języka SQL do komunikacji z relacyjną bazą danych, na kontrolowanie dostępu do danych aplikacji Domino z poziomu bazy relacyjnej oraz na wykorzystanie danych pochodzących z bazy DB2 w aplikacjach i bazach Domino.

Na potrzeby integracji z DB2 IBM stworzył w Domino 7.0 nowy format zapisu danych NSF o nazwie DB2, który pozwala na przechowywanie danych i projektu aplikacji w bazie relacyjnej oraz przeszukiwanie ich przy wykorzystaniu mechanizmów widoków zawartych w DB2. Dzięki nowym widokom Query Views ułatwiona została wymiana danych pomiędzy bazami Domino i DB2. Aplikacje Domino mogą pobierać dane z relacyjnej bazy DB2 za pomocą języka SQL, a jednocześnie ułatwiony został dostęp do informacji zawartych w aplikacjach Domino z zewnętrznych systemów opartych na bazach relacyjnych. Ważną nowością w tym kontekście jest uwzględnienie przez IBM już na tym etapie integracji funkcjonalności replikacyjnej. Z kolei nowy widok Access View pozwala na dostęp z poziomu DB2 do danych zapisanych w bazach danych Domino. "Platforma już wcześniej oferowała mechanizmy integracji ze środowiskiem relacyjnych baz danych. Funkcjonalność natywnego przechowywania całych aplikacji Lotus Domino w DB2 otwiera jednak zupełnie nowe możliwości projektowania aplikacji. Na rynku pojawiła się także nowa wersja Lotus Enterprise Integrator. Dzięki tym produktom otrzymujemy pełen wachlarz opcji umożliwiających korzystanie z zalet relacyjnej bazy danych w środowisku Domino" - mówi Tomasz Rostkowski, inżynier Lotus Software w IBM Polska.

Zmiany nie całkiem drobne

Reszta modyfikacji to w porównaniu z mechanizmami integracyjnymi z DB2 "drobnica". Nie są to jednak zmiany bez znaczenia - to, co wydaje się mało istotne dla użytkowników, okazuje się pomocne dla programistów czy administratorów. Usprawniono m.in. wydajność systemu, który według IBM może pracować przy o 80% większej liczbie użytkowników niż wersja 6.5. Zniesione zostało także ograniczenie do 10 tys. użytkowników na jednej partycji. "Silnik webowy Lotus Domino został wzbogacony o obsługę protokołu SOAP 1.1 oraz WSDL 1.1. Dodatkowo w pakiecie Lotus Designer pojawił się nowy element, pozwalający na łatwe pisanie web services w Lotus Script lub Javie. Będą one mogły wystawiać usługi przetwarzające i udostępniające dane z aplikacji Lotus Domino" - mówi Tomasz Rostkowski. W nowej wersji pakietu Domino Designer 7.0 wprowadzono także pola edycji warunkowej, co czyni aplikacje oparte na Domino bardziej elastycznymi niż do tej pory. Kolejnymi ułatwieniami są: możliwość automatycznego zapisu projektowanego formularza (funkcja AutoSave, zapisującego zmiany w specjalnej lokalnej bazie autosave .nsf), możliwość edytowania i sortowania komentarzy po nazwach i aliasach, ułatwiony dostęp do debuggera, a także współdzielenia kolumn.

Nowe możliwości zyskali także administratorzy, którzy dzięki nowemu mechanizmowi Policy Management mogą definiować opcje użytkowania oprogramowania klienta Lotus Notes, np. zasady korzystania i współdzielenia poczty, w postaci profilu użytkownika. Takie profile mogą być potem wykorzystane przy rejestracji nowych użytkowników. Niezależnie od tych mechanizmów administrator uzyskał możliwość definiowania zasad aktualizacji oprogramowania (tzw. smart upgrade) oraz implementacji list antyspamowych (zarówno "czarnych", jak i "białych" list). Nowością jest Domino Domain Monitoring, pozwalający na diagnozowanie stanu całej domeny z jednej konsoli.

Zmiany w Hanowerze

Jeszcze większe zmiany czekają użytkowników Lotus Notes przy kolejnej edycji Lotus Domino Notes 8.0. IBM już dziś zapowiada, że prawdopodobnie włączy klienta Lotus Notes do opartej na Eclipse platformy Managed Client. Pozwoli ona na pełną integrację dotychczasowych aplikacji opartych na Notes ze środowiskiem serwerowym stworzonym w Javie.

Lotus Domino/Notes 7.0 to kolejny krok w kierunku stworzenia uniwersalnego oprogramowania klienckiego znanego obecnie pod nazwą kodową Hannover. Ma to być zupełnie nową jakością, o mocno rozszerzonej i odległej od prostych programów pocztowych funkcjonalności. Połączy ono funkcje pocztowe Notes ze wszystkimi funkcjami stworzonymi dotychczas w ramach inicjatywy Workplace, zwłaszcza z małą bazą danych, środowiskiem aplikacyjnym i technologiami synchronizacyjnymi. Umożliwi także integrację wszystkich aplikacji za pomocą platformy IBM WebSphere.

Taka wizja wyraża nadzieję IBM, że uda mu się skutecznie obronić przed zmasowanym atakiem Microsoftu, który w przyszłym roku opublikuje nową wersję biurkowego systemu operacyjnego (Windows Vista) i nową wersję pakietu Office (Office 12), znacznie silniej powiązanego z platformami serwerowymi, niż dotychczas. Nawet jeśli nowe środowisko będzie bardzo atrakcyjne, IBM będzie musiał uporać się z problemem zaszłości, a więc z tym, w jakim zakresie klienci, którzy zainwestowali w platformę Domino w jej obecnym kształcie, będą mogli przenieść zbudowane na niej aplikacje do nowego środowiska. To będzie probierz, z którego klienci będą wyciągać wnioski.

Jeszcze więcej wygody

Usatysfakcjonowani powinni czuć się także użytkownicy Lotus Notes. Klient pocztowy został ściśle zintegrowany z Lotus Sametime, dzięki czemu w poczcie możemy znaleźć informacje o dostępności naszych adresatów - jeśli oczywiście korzystają z komunikatora. Usługę czat można też obecnie włączyć z poziomu klienta pocztowego. Lokalna baza pocztowa Notes służy obecnie za archiwum dla wiadomości Lotus Sametime. Do klienta pocztowego dodano możliwość integracji z systemem do konferencji wideo. Do pocztowej bazy dokumentów dodano funkcję automatycznego czyszczenia pozycji kalendarza, sortowania po tematach w widokach Inbox i All Documents, a także nowe funkcje związane z archiwizacją dokumentów, np. po datach.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200