Detaliczny następca EDI

OBI może zrewolucjonizować zakupy w Internecie.

OBI może zrewolucjonizować zakupy w Internecie.

Open Buying on the Internet (OBI) to nowa specyfikacja, której zadaniem jest ułatwienie dokonywania elektronicznych zakupów. OBI nie jest nowym rozwiązaniem technologicznym, to raczej schemat organizacyjny zawierania transakcji. Dotyczy transakcji wewnątrzbiznesowych, a nie zakupów dokonywanych w tzw. internetowych sklepach.

OBI ma znaleźć zastosowanie wszędzie tam, gdzie stosowanie dotychczasowych form elektronicznej wymiany informacji handlowych, jak EDI (Electronic Data Exchange), okazywało się zbyt kosztowne. Dotyczy to zakupów drobnego sprzętu i materiałów biurowych (z tego względu wśród promotorów tego standardu znajdują się takie firmy, jak Office Depot czy Xerox).

Największym problemem EDI jest niezgodność między różnymi implementacjami. W praktyce wymiana danych poprzez EDI jest stosowana przez stałych partnerów handlowych, którzy przystosowują do wzajemnej współpracy swoje systemy informatyczne, co jest zadaniem żmudnym i kosztownym.

W przypadku OBI ma być inaczej - dzięki oparciu tego rozwiązania na otwartych i powszechnie stosowanych standardach internetowych (HTML, podpisy i certyfikaty cyfrowe, protokół SSL) dokonywanie transakcji nie będzie wymagało uprzedniego dopasowywania systemów. Można zakupić systemy gotowe do obsługi OBI, a także stale modyfikować aplikacje korzystające z OBI, pod warunkiem że będzie zachowana zgodność z internetowymi standardami. Koszt pojedynczej transakcji zawieranej za pomocą OBI ma być nieporównywalnie niższy niż w przypadku EDI.

Firmy, które do tej pory korzystały z EDI, będą mogły zintegrować te systemy z rozwiązaniami OBI (format przesyłanych zamówień jest zgodny ze specyfikacją X12 850 EDI). Wkrótce OBI prawdopodobnie zostanie zintegrowany z innymi rozwiązaniami, takimi jak XML i ICE (Internet Content Exchange).

Opracowaniem standardu zajmuje się OBI Consortium (http://www.openbuy.org). Prace prowadzone są od marca 1997 r. Dostępna dzisiaj specyfikacja OBI 1.1 jest dopiero implementowana w pierwszych produktach, np. Xpert (Netscape) czy InstantOBI (Epic Systems). Jej poparcie zgłosiło jednak wiele liczących się firm informatycznych (IBM, Microsoft, Netscape, Oracle, SAP), finansowych (American Express, MasterCard, VISA) oraz produkcyjnych (Ford, Lockheed Martin, Pratt & Whitney). Żaden z producentów oprogramowania nie ma jednak możliwości kontrolowania istotnej części infrastruktury OBI. Bieżący rok pokaże, czy OBI zyska powszechną akceptację.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200