Debiut pingwina

Po spółkach internetowych w kolejce do publicznej emisji ustawiły się firmy linuxowe.

Po spółkach internetowych w kolejce do publicznej emisji ustawiły się firmy linuxowe.

Jako pierwsza debiut giełdowy zapowiedziała firma Red Hat Software, jeden z największych dystrybutorów systemu operacyjnego Linux. Firma przesłała już odpowiednie dokumenty do amerykańskiej komisji papierów wartościowych i giełd i czeka na wyznaczenie daty pierwszego notowania na giełdzie. Debiut Red Hat, bezsprzecznie najpopularniejszej firmy linuxowej w USA, może mieć przełomowe znaczenie dla rynku Linuxa.

Po Red Hat, plany giełdowe ogłosiło kilka innych firm zajmujących się rozwiązaniami dla Linuxa. Brian Sparks, dyrektor wykonawczy Caldera Systems, innego dystrybutora tego darmowego systemu operacyjnego, poinformował, że jego firma rozważa możliwość wejścia na giełdę. Poważnie zastanawia się nad tym także VA Linux Systems, sprzedawca sprzętu i usług z Kalifornii. Po raz pierwszy wyniki finansowe ogłosił niemiecki dystrybutor SuSE, co - zdaniem przedstawicieli firmy - jest pierwszym krokiem prowadzącym na giełdę.

Przedstawiciele firm utrzymujących się z Linuxa nie kryją, że liczą na powtórzenie sukcesu spółek internetowych i osiągnięcie kilkakrotnego wzrostu wartości akcji podczas debiutu w porównaniu do ceny emisyjnej. Nowy kapitał pozwoli na dokonywanie przejęć innych firm, a także nabycie nowych technologii i rozszerzenie tym samym oferty produktowej.

Zagadką pozostaje jednak, jak przyjmą te działania użytkownicy Linuxa. Już teraz niektórzy odnoszą się do nich negatywnie. Pojawiły się nawet opinie, że Red Hat staje się Microsoftem linuxowego świata. I nie jest to bynajmniej komplement dla firmy z północnej Karoliny.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200