DaaS - kolejna wersja usługi XaaS, na którą decyduje się coraz więcej firm

W ostatnich latach dostawcy rozwiązań IT opracowali wiele usług kryjących się za skrótem XaaS (X as a Service). X mówi nam o rodzaju usługi, dlatego użytkownicy mają tu do wyboru takie rozwiązania, jak IaaS, SaaS, BaaS, PaaS czy wiele innych. Znawcy tematu dobrze wiedzą, co oznaczają litery I, S, B, czy P. Coraz więcej firm korzysta ostatnio z jeszcze jednej usługi tego typu: DaaS.

I tak jak w wymienionych wcześniej rozwiązaniach litery I, S, B, P oznaczają odpowiednio Infrastructure, Software, Backup, PLatform, tak w przypadku usługi DaaS litera D oznacza Device. Jest to więc rozwiązania typu urządzenie jako usługa.

Firma nie kupuje wtedy sprzętu (mogą to być pecety, laptopy czy smartfony), ale decyduje się na outsourcing. Można by pomyśleć, że jest to leasing. Ale w przypadku DAAS chodzi o coś więcej, ponieważ dostawca takiej usługi zapewnia firmie również całe wsparcie techniczne i opieką serwisową. Szczególną popularnością cieszy się jedna z odmian tej usługi, kryjąca się za skrótem PCaaS (PC as a Service, czyli pecet jako usługa).

Zobacz również:

  • IDC CIO Summit – potencjał drzemiący w algorytmach
  • Outsourcing zbudowany na partnerstwie

Umowy DaaS są zazwyczaj rozliczane na zasadzie abonamentu. Najczęściej są to płatności miesięczne, nawet jak umowa została zawarta na dłuższy okres, np. na rok czy na kilka lat. Użytkownik płaci oczywiście zawsze za każde urządzenie objęte umową DaaS.

Bardzo często umowa DaaS jest tak sformułowana, że pozwala firmom dodawać lub odejmować urządzenie w każdym momencie jej trwania. Jest to wygodna forma umowy szczególnie dla tych firm, które rozwijają się lub zatrudniają tylu pracowników, ilu w danym momencie potrzebują. W jednym miesiącu mogą więc potrzebować np. więcej notebooków, a w kolejnym mniej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200