Ernst & Young Polska i Andersen Polska, do końca czerwca, połączą się.

Obie firmy podpisały tzw. deklarację intencji w sprawie połączenia oddziałów w Polsce. Efektem konkretnej już umowy ma być połączenie Ernst & Young Polska i Andersen Polska w jedną firmę. Fuzje filii Andersena na całym świecie z dotychczasowymi konkurentami z tzw. Wielkiej Piątki mają związek z aferą amerykańskiego koncernu energetycznego Enron. Firma ta ogłosiła w grudniu 2001 r. bankructwo, narażając akcjonariuszy na ogromne straty. Natomiast Andersen, będący jego audytorem, został oskarżony o utrudnianie śledztwa i niszczenie dokumentów związanych z audytem Enronu. Filie - obawiając się upadku amerykańskiej centrali - łączą się z pozostałymi międzynarodowymi firmami audytorskimi.

Nowy lider

"Nowa spółka stanie się największą firmą doradczą w Polsce" - mówią przedstawiciele Ernst & Young. Dotychczas pierwszeństwo utrzymywał Pricewater- houseCoopers. Szacunkowe obroty połączonych firm w 2001 r. wyniosłyby ok. 410 mln zł, z tego 287 mln zł przypadałoby na Andersena. Nowa firma będzie zatrudniać 1200 osób (800 z Andersena). Andersen podtrzymuje także plany przyjęcia do pracy kolejnych 100 osób. Tymczasem obroty PricewaterhouseCoop-ers Polska w 2001 r. wynios- ły 311 mln zł. Firma zatrudnia 1000 osób, z czego 100 w dziale konsultingu, który ma zostać jeszcze w tym roku wydzielony i wprowadzony na giełdę.

Partnerem zarządzającym Ernst & Young w Polsce zostanie, pełniący obecnie tę funkcję, Krzysztof Kielbratowski. Jego zastępcą - Duleep Aluwihare, obecny szef Andersen Polska. Połączenie obu firm ma nastąpić najpóźniej 1 lipca br. Wówczas z polskiego rynku zniknie marka Andersen (dawniej Arthur Andersen).

Doradztwo plus IT

Nie wiadomo jeszcze dokładnie co się stanie z działem doradztwa biznesowego, w tym informatycznego w Arthur Andersen. W jego skład wchodzą osoby odpowiedzialne za wdrożenie systemów OracleŐa (11 osób), tworzenie strategii IT (4) oraz budowę hurtowni danych i systemów analitycznych (22). Łącznie w dziale doradztwa biznesowego pracuje ok. 120 osób.

"Obecnie dział ten przejdzie do Ernst & Young. Jednak - zgodnie z umową dotyczącą zakazu konkurencji z Cap Gemini Ernst & Young, specjalizującą się w doradztwie biznesowym - w ciągu 12 miesięcy będziemy musieli znaleźć dla niego odpowiednią formułę" - mówią przedstawiciele Andersen Polska. Niewykluczone że osoby te przejdą do Cap Gemini Ernst & Young (CGEY) wraz z pozostałymi pracownikami działu doradztwa biznesowego, zwłaszcza że już wcześniej szefowie CGEY mówili o planach konsolidacji polskiego rynku.

Cap Gemini Ernst & Young zatrudnia w Polsce ok. 100 specjalistów z zakresu doradztwa strategicznego, organizacji i zarządzania, handlu elektronicznego, technologii IT oraz zarządzania zasobami ludzkimi. Wraz z pracownikami z Andersen Polska byłoby ich ok. 220.