COMPUTERWORLD

Chmura w pudełku – nowy pomysł Microsoftu

Microsoft w przyszłym miesiącu wprowadzi na rynek urządzenie, które po instalacji w serwerowni firmy udostępni użytkownikom usługi podobne do dostępnych na platformie chmurowej Azure. W ten sposób można będzie łatwo zbudować hybrydowy system, który wykonuje część zadań (np. mniej wymagających) na miejscu, a te bardziej złożone może przekazywać do wykonania chmurze Azure. Rozwiązanie, któremu Microsoft nadał roboczą nazwę Azure w pudełku, to CPS (Cloud Platform System). W zgodnej opinii analityków zostało zaprojektowane z myślą o tym, aby stawić czoła chmurowym systemom obliczeniowym oferowanym przez Amazon i Google. CPS Microsoftu bazuje na tym samym oprogramowaniu, które jest stosowane w publicznej chmurze Azure. Są to więc takie narzędzia, jak HyperV, Windows Systems Center, Azure Pack oraz Windows Server 2012 R2. Microsoft twierdzi, że CPS pracuje równie wydajnie co firmowa chmura Nebula. Źródło: Microsoft zaprezentował chmurę w pudełku

EMC odkupuje od Cisco udziały we wspólnym przedsięwzięciu

EMC kupuje udziały Cisco w spółce VCE. Będzie ona więc kontrolowana przez EMC, chociaż Cisco ma dalej zachować w niej 10% udziałów. VCE była wspólnym przedsięwzięciem obu firm, w ramach którego rozwijały one technologię VCE Virtual Computing Environment; konwergentna infrastruktura integrująca serwery i przełączniki produkowane przez Cisco z pamięciami masowymi EMC oraz oprogramowaniem VMware (wirtualizacja zasobów), tworząc platformy noszące nazwę Vblock. Jedno z ciekawszych rozwiązań VCE nosi nazwę Vblock 340. To system obliczeniowy składający się z serwerów kasetowych UCS B420 M3 (Cisco), przełącznika Nexus 3048 (też Cisco), pamięci masowej VNX Unified Storage (EMC), pamięci flash XtremSW Cache (EMC) oraz serwera vSphere 5 (Vmware). Analitycy twierdzą, że przejęcie przez EMC całego biznesu VCE spowoduje, że firma wzmocni się finansowo i łatwiej jej będzie stawić czoła innym dostawcom tego rodzaju rozwiązań. Źródło: Czy Cisco opuści spółkę VCE?

Zobacz również:

• Cykl życia tych pakietów biurowych Microsoftu dobiegnie w przyszłym roku końca
• Cyfrowa transformacja z AI - co nowego na Google Cloud Next 24

Efekty współpracy Apple i IBM poznamy już za miesiąc

Szef Apple Tim Cook zApowiedział, że pierwsze produkty będące owocem współpracy jego firmY i IBM, wejdą na rynek w listopadzie tego roku. Szczegóły rozwiązań nie są znane. Tim Cook ujawnił jedynie, że powinny one zmienić sposób pracy osób zatrudnionych w agencjach rządowych, bankach oraz czterech innych sektorach. Umowę o współpracy firmy zawarto w lipcu tego roku. Przewiduje ona między innymi, że Apple będzie dodawać do urządzeń iPhone i iPad oprogramowanie oraz usługi (głównie analityczne i chmurowe) klasy enterprise zaprojektowane przez IBM. Pierwsze produkty tej linii będą oferować narzędzia używane w bankowości oraz takich sektorach, jak bankowość, agencje rządowe, firmy ubezpieczeniowe, handel, firmy telekomunikacyjne oraz firmy transportowe. Źródło: Pierwsze produkty Apple-IBM wejdą na rynek już w listopadzie tego roku

RZECZPOSPOLITA

Bajkowy wirtualny świat przyciąga inwestorów

Google zainwestował 542 mln dolarów w startup o nazwie Magic Leap. Przedsiębiorstwo wsparli także tacy ważni gracze ze świata IT jak Qualcom czy Andreessen Horowitz. Inwestorów przyciąga obietnica stworzenia świata rodem z pokazów najlepszych magików. Na materiałach promocyjnych można bowiem oglądać maleńkiego słonika, który mieści się na dłoni, by po chwili unieść się w powietrze i krążyć wokół nas. Słoń, koniki morskie albo łódź podwodna krążące nad naszymi głowami mają być na porządku dziennym. Na razie ma być bardziej magicznie, bajkowo i przyjaźnie ludziom. Magic Leap buduje zespół deweloperów, specjalistów od aplikacji, ale także rekrutuje opowiadaczy bajek, muzyków i artystów. Na razie nie wiadomo, w co dokładnie zainwestowało Google, ale szefowie wyszukiwarki na pewno zdają sobie sprawę z odkrycia na miarę swoich ogromnych potrzeb. Dzięki wynalazkom Magic Leap firma z Mountain View chce przyspieszyć rozwój swoich produktów opartych na rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej. Wzbogacenie o takie możliwości okularów Google Glass oraz wielu innych gadżetów, które do tej pory nie wydawały się naturalnym nośnikiem fantastycznego świata i latających dookoła słoników, może przynieść sporą rewolucję. Źródło: Google pracuje nad wirtualną rzeczywistością

Rośnie popularność leasingu sprzętu komputerowego

68 proc. uczestników sondażu Oracle'a uznało, że dzięki przenośnemu sprzętowi IT pracują wydajniej i bardziej elastycznie. Nic dziwnego, że rośnie popularność leasingu takiego sprzętu. Trzy pierwsze kwartały 2014 r. to dla EFL wzrost wartości leasingu sprzętu komputerowego o 38 proc., a software'u o 23 proc. Kolejno: sprzęt komputerowy, serwery, sprzęt sieciowy i mobilny są najpopularniejszymi grupami sprzętowymi finansowanymi leasingiem w EFL od początku 2014 r. Europejski Fundusz Leasingowy w pierwszych trzech kwartałach br., sfinansował inwestycje polskich przedsiębiorstw w sektorze IT w wysokości blisko 60 mln zł. Eksperci EFL oceniają, że trend powinien utrzymać się także w kolejnych kwartałach. - Niełatwo wyobrazić sobie funkcjonowanie firmy bez bieżącego dostępu do zasobów sieci – czytamy w raporcie Credit Agricole. - Dynamika rynku IT cały czas przyspiesza, a dostępność nowoczesnych rozwiązań i wykorzystanie ich w działalności firmy to podstawa biznesu. Technologie informatyczne mają to do siebie, że szybko się zmieniają, a zakup nowego sprzętu wiąże się z dużym wydatkiem. Ostatnie wyniki dotyczące leasingu sprzętu IT w EFL wskazują, że przedsiębiorcy częściej niż w roku ubiegłym decydują się na leasing oprogramowania czy innych nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Źródło: Sektor IT rośnie w siłę, także dzięki leasingowi

Android coraz częściej celem cyberprzestępców

Wyniki badania „Cyberzagrożenia mobilne" przeprowadzonego przez Kaspersky Lab oraz Interpol w okresie sierpień 2013 – lipiec 2014 pokazują, że niemal 60 proc. ataków cyberprzestępczych na urządzenia z Androidem miało na celu pieniądze ich użytkowników. Celem finansowego szkodliwego oprogramowania (trojany SMS i trojany bankowe) było ponad 588 000 użytkowników urządzeń z systemem Android na całym świecie, którzy korzystają z aplikacji bezpieczeństwa Kaspersky Lab. Jest to sześciokrotne więcej niż odnotowano w podobnym okresie 12 miesięcy wcześniej. Ogólnie, 57,08 proc. wszystkich zarejestrowanych incydentów obejmowało ataki z wykorzystaniem szkodliwych programów z kategorii trojan SMS. Celem tych szkodników jest wysyłanie bez wiedzy właściciela SMS-ów na numery o podwyższonej opłacie (numery premium). W atakach cyberprzestępcy wykorzystywali także trojany bankowe, które w połączeniu z funkcjonalnością trojanów SMS potrafią kraść dane dotyczące kart bankowych, jak również nazwy użytkowników oraz hasła do usług bankowości online. - W ciągu ostatnich kilku lat zauważyliśmy wzrost liczby mobilnych cyberzagrożeń, które stały się bardziej złożone i wystarczająco inteligentne, aby atakować określone podmioty. Przy gwałtownym wzroście rynku mobilnego staje się jasne, że zagrożenia te ulegają mutacji, w wyniku której stosują nowe metody ataków pozwalające na infekowanie nowoczesnych urządzeń mobilnych – mówi Madan Oberoi, dyrektor działu Cyber Innovation & Outreach, Global Complex for Innovation, Interpol. Źródło: Atakują smartfony by okraść

PULS BIZNESU

Polacy „cyfrowymi konsumentami”

62 proc. polskich internautów to tzw. cyfrowi konsumenci, czyli osoby poszukujące w sieci informacji o produktach, które mają zamiar kupić lub po prostu kupujące online - wskazuje raport firmy doradczej EY. Proporcja ta - jak twierdzi - odpowiada średniej światowej. Najwięcej "cyfrowych konsumentów" jest wśród internautów w Indiach (75 proc.), Chinach (70 proc.) i Holandii (70 proc.), a najmniej w Szwajcarii (45 proc.), Belgii (47 proc.), Austrii (47 proc.) i USA (50 proc.). Analitycy EY zwrócili uwagę, że największy odsetek cyfrowych konsumentów występuje nie w krajach rozwiniętych, a w rozwijających się. Jak tłumaczyła szefowa działu marketingu w EY Barbara Górska, wynika to z uwarunkowań kulturowych i modelu robienia zakupów w najbardziej zamożnych gospodarkach. Na tle 34 badanych nacji, Polaków wyróżniał sceptycyzm co do możliwości zastępowania kontaktu osobistego kontaktem wirtualnym. Charakteryzowała ich też większa lojalność w stosunku do dostawców telefonii komórkowej, oraz mediów: energii, gazu i wody. Źródło: 62 proc. polskich internautów to "cyfrowi konsumenci"

Walizka godna podróżnika XXI wieku

Bluesmart to z wyglądu zwykła walizka na kółkach, jednak ma funkcjonalności, których brakowało współczesnemu podróżnikowi. Przede wszystkim ma wbudowany minikomputer, który nią steruje i współpracuje ze smartfonem właściciela. Dzięki temu walizce można „powiedzieć”, dokąd jedzie, ile ma ważyć i kogo się pilnować. Sama poinformuje, co w nią spakować, sprawdzi, czy nie stanowi już nadbagażu, zadzwoni, jeśli stwierdzi, że obok nie ma właściciela, sama się zamknie oraz wyśle wiadomość, gdzie się znajduje. Wbudowano jej również porządną baterię, która może być źródłem energii dla innych urządzeń. Za gadżetem stoi nowojorski start-up Bluesmart. 20 października rozpoczęli kampanię crowdfundingową chcąc zebrać 50 tys. USD na produkcję pierwszych komercyjnych egzemplarzy produktu, ale w zaledwie 2 dni zebrali 203 tys. USD czyli 407 proc. planowanej kwoty. Wyprzedano w ten sposób wszystkie udziały w tańszych wersjach walizki w cenie 195 USD i 215 USD, ale już nie brakuje chętnych na edycję droższą po 235 USD. Rynkowa cena ma wynosić ok. 450 USD. Zamówione dziś walizki klienci dostaną najwcześniej w sierpniu 2015 r. Źródło: Walizka, która sama się zważy, zamknie i odnajdzie