Czeskie zakonnice i OS2/Warp

"Rozwiązania dla naszej małej planety" to hasło nowej kampanii reklamowej, rozpoczętej wiosną tego roku w USA i kilkunastu krajach europejskich, promującej markę IBM. Jej celem - jak twierdzą przedstawiciele przygotowującej kampanię Big Blue agencji reklamowej Ogilvy & Mather - jest zaprezentowanie nowego, cieplejszego wizerunku firmy.

"Rozwiązania dla naszej małej planety" to hasło nowej kampanii reklamowej, rozpoczętej wiosną tego roku w USA i kilkunastu krajach europejskich, promującej markę IBM. Jej celem - jak twierdzą przedstawiciele przygotowującej kampanię Big Blue agencji reklamowej Ogilvy & Mather - jest zaprezentowanie nowego, cieplejszego wizerunku firmy.

24 maja ub.r. IBM ogłosił przekazanie swojego budżetu promocyjnego - szacowanego rocznie na 400-500 mln USD - na zasadach wyłączności na całym świecie, jednej agencji - Ogilvy & Mather. Wielkość kontraktu i fakt rezygnacji z usługi 40 innych firm sprawiły, że wydarzenie to nazwano największą konsolidacją w dziejach reklamy.

Powodem koncentracji całej promocji w rękach jednej agencji była konieczność jasnej i zwartej ogólnoświatowej komunikacji w najbardziej efektywny sposób. Międzynarodowy program ambasadorowania markom, renoma i doświadczenie w promowaniu takich firm z branży komputerowej jak Microsoft i Compaq były głównymi przyczynami wyboru Ogilvy & Mather.

"Żadna renomowana międzynarodowa agencja reklamowa nie może pracować dla więcej niż jednego klienta branży" - powiedział szef polskiego oddziału Ogilvy & Mather Toni S. Podniesinski. Dlatego firma automatycznie zrezygnowała z dalszej współpracy z Microsoft i Compaq. Zaskoczenie wywołała jednak rezygnacja koncernu telekomunikacyjnego AT&T z usług agencji ze względu na "spodziewany w przyszłości konflikt interesów" między AT&T a IBM.

Rzecznik prasowy IBM Polska, Małgorzata Wejtko zapowiedziała, że jej firma "zamierza skupić się na lansowaniu marki IBM przede wszystkim w prasie i telewizji".

Przedstawiciele koncernu IBM i agencji nie chcieli zdradzić, ani kosztu kampanii w 1995 r. w Polsce, ani jej szczegółowego planu.

Podstawę kampanii stanowi wiele krótkich filmów reklamowych, budujących jak twierdzi Małgorzata Wejtko - "wizerunek firmy bliskiej klientowi i otwartej na jego potrzeby".

Na jednym z nich widzimy grupę zakonnic żywo rozprawiających o nowym systemie operacyjnym IBM OS2/Warp. Pod koniec filmu jedna z nich po alarmującym sygnale, uspakaja towarzyszkę:

"To tylko mój pager".

Akcja każdego filmu toczy się w innym kraju. Ogólnie przyjęto zasadę, że film realizowany w danym kraju nie będzie w nim pokazywany. Ciekawe, który kraj zdecyduje się emitować film realizowany w Polsce. "Być może USA".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200