Cyfrowa transformacja: szansa i zagrożenie

Jesteśmy w oku cyklonu, który nazywa się digital disruption (cyfrowa rewolucja). Ma ona potencjał by przewrócić rynek do góry nogami i zdefiniować go od nowa.

Digital disruption, czyli cyfrowe zakłócenie, cyfrowa rewolucja - różnie analitycy określają to zjawisko, niezależnie od nazwy oznacza dla świata przeobrażenia w gospodarce związane z coraz większym uzależnieniem biznesu od technologii. - Rozróżniłbym trzy fale cyfrowej transformacji. Pierwsza objęła już sektor telekomunikacyjny, media oraz częściowo branżę retail. Aktualnie trwa druga fala, czyli zmiany w sektorach finansowych: bankowym, ubezpieczeniach. W niedalekiej przyszłości możemy się spodziewać znaczących efektów w sektorze energetycznym, przemyśle, ochronie zdrowia i sektorze publicznym. - mówi Rafał Skirzyński architekt korporacyjny w Oracle Polska. Analitycy Gartnera przewidują, że do końca 2016 roku już 50% przedsiębiorstw będzie opierać swoje model biznesowe na rozwiązaniach technologicznych, a do 2019 roku liczba ta wzrośnie do 83%.

W świecie, w którym wszystko zaczyna mieć wymiar cyfrowy, firmy, aby nie wypaść z rynku muszą poszukiwać innowacji zmieniających ich dotychczasowy model biznesowy, czyli dokonać cyfrowej transformacji. Rzecz w tym, by zdążyć ze zmianami zanim zrobi to konkurencja. - Każda, a w szczególności cyfrowa zmiana u konkurencji może, i zwykle powoduje, szybką utratę klientów- dodaje Skirzyński

Zobacz również:

  • Jak wymienić używane urządzenia firmowe na zniżkę na nowy sprzęt? Sprawdź, jak działa odkup sprzętu w iMad!
  • Microsoft otwiera się na agencje rządowe - wszystko przez atak

Mimo iż poziom "cyfrowych zakłóceń" jest różny w każdej z branż, wszystkie z nich powinny zastanowić się jak stworzyć spójną strategię w celu efektywnego wykorzystania dostępnych technologii i być może wyjść poza ramy dotychczasowej działalności, bo od tego może zależeć ich przyszłość na rynku.

- Większość firm o których dziś myślimy jako o największych graczach w sektorze energetyki czy usług finansowych w Polsce powinna zdefiniować strategię cyfrową która jasno odpowie na pytanie: co chcę osiągnąć w ciągu dwóch, pięciu lat by zdywersyfikować biznes wykorzystując w tym celu potencjał technologii. Obecnie firmy nie mają czasu, by ewolucyjnie tworzyć nowy biznes, jak zrobił to np. mBank. Dlatego dobrym sposobem jest zbudowanie obok już istniejącej działalności start- upu finansowanego przez firmę matkę. Ta druga noga może rosnąć znacznie szybciej niż biznes podstawowy. Jeżeli polscy gracze zaśpią i nie będą gotowi na taką rywalizację może przyjść firma globalna i zaimplementować swoje rozwiązania - mówi Krzysztof Swaczyński, Starszy Menedżer w Dziale Doradztwa Biznesowego EY.

Cyfrowy wir miesza w gospodarce

W czerwcu 2015 r. firma Cisco opublikowała raport "Cyfrowy wir: jak cyfrowa rewolucja redefiniuje branże" (Digital Vortex: How Digital Disruption is Redefining Industries) starając się odpowiedzieć w nim na pytanie jak zmieni się układ sił w poszczególnych branżach i jak wpłynie to na kształt globalnego rynku. Badaniem objęto 941 managerów z 13 państw, pracujących w 12 sektorach gospodarki. Choć proces transformacji jest nieunikniony i konieczny wiele organizacji, jak pokazuje raport, wciąż przyjmuje wobec niego postawę wyczekującą. Tylko 25% z nich podejmuje działania by przygotować się na nadchodzącą zmianę, a aż 30% czeka na to co zrobi konkurencja i jest gotowa ją naśladować jeśli odniesie sukces biznesowy. - Wiele firm wciąż wierzy, że ich sektor jest bezpieczny i ta sytuacja nie zmieni się przez długi czas - nie dostrzegają lub bagatelizują zmiany spowodowane cyfryzacją. Ale prawda jest taka, że ekosystem, w którym dotychczas funkcjonowali ulega znaczącej metamorfozie - wymaga redefinicji i podjęcia odważnych działań- zauważa Stefan Nowak, Dyrektor w dziale Konsultingu Deloitte, ekspert w zakresie transformacji cyfrowej

W trakcie przekształceń nie obejdzie się bez ofiar. Mniej więcej 4 z top listy 10 najlepszych dziś przedsiębiorstw w swoich branżach w ciągu najbliższych lat straci obecne miejsce na rynku. Cyfrowa transformacja stanowi poważne zagrożenie zwłaszcza dla tych firm, które koncentrując się na nowych produktach i usługach zapominają o szybkiej adopcji nowych technologii w celu bardziej efektywnego działania. Ci, którzy nie przemeblują cyfrowo swojego biznesu wypadną z gry. Jak twierdzą eksperci z Cisco los ten może spotkać w ciągu 5 lat nawet 40% przedsiębiorstw. - Przegranymi będą firmy, które albo nie zbudują „trafionych” strategii bazujących na cyfrowych innowacjach, lub wystarczająco szybko nie wdrożą tych strategii. Dlatego dla firm coraz bardziej krytyczne są kompetencje w zakresie rozumienia cyfrowego świata, potrzeb cyfrowych konsumentów oraz możliwości oferowanych przez cyfrowe techniki, jak również umiejętności zarządzania projektowego, które są niezbędne dla sprawnego przeprowadzenia przedsiębiorstwa przez program transformacji cyfrowej - mówi Jerzy Kalinowski, partner, szef grupy doradczej w zakresie strategii i operacji w KPMG w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej, ekspert ds. cyfrowej transformacji biznesowej.

Sektorami, które będą pod największym naporem cyfrowych zakłóceń pomiędzy 2015 a 2020 są te, które dostarczają produkty i usługi technologiczne oraz takie, których model biznesowy opiera się na wykorzystaniu danych (data-driven industries). Branże te działają w oparciu o sieci służące do elektronicznej wymiany wartości i danych oraz przeprowadzania transakcji. Prócz firm technologicznych będą to więc media i rozrywka, telekomunikacja, usługi finansowe i handel detaliczny. - Digital disruption to dla wielu firm i branż szansa,a nie zagrożenie. Operatorzy telekomunikacyjni siedzą na żyle złota w postaci danych o milionach klientów, którzy korzystają z ich usług. To otwiera morze możliwości do tworzenia nowych usług i produktów, które już zaczynają powstawać. - mówi Marcin Sokołowski, Dyrektor Marketingu, Integrated Solutions, część Orange Polska.

Cyfrowi rewolucjoniści przemeblowują świat

Według raportu Digital Vortex różnica pomiędzy rewolucją cyfrową, a tradycyjną dynamiką rozwoju sprowadza się do dwóch głównych czynników: szybkości zmian i podejmowania wysokiego ryzyka. "Digital discruptors" wprowadzają innowacje gwałtowanie i rozwijają się szybciej niż firmy trzymające się tradycyjnych modeli biznesowych. Mogą przejąć palmę pierwszeństwa na wielu rynkach. Dobrą i spektakularną ilustracją może tu być przypadek WhatsApp - mobilnej aplikacji służącej jako komunikator internetowy, zakupionej przez Facebooka w 2014 za 22 mld USD. Obecnie WhatsApp ma znaczący wpływ na warty100 mld USD globalny rynek wiadomości tekstowych. Whats App pozwala też na bezpłatne rozmowy i wraz z innymi mobilnymi usługami głosowymi pomiędzy 2012 a 2018 rokiem wydrenuje globalne firmy telekomunikacyjne zubażając je o 386 mld USD przychodów. Facebook może "zakłócić" także rynek płatności. Wprowadzając płatności P2P poprzez Facebook Messenger, firma jest gotowa do rozszerzenia usługi na 800 milionów użytkowników WhatsApp. Dostawcy płatności mobilnych i internetowych mogą więc zadrżeć.

Jest na rynku wiele firm, które przez lata mozolnie budowały bazy klientów. Niestety bazy takie nie stanowią już zasadniczej wartości, gdyż nowe firmy wykorzystując rozwiązania technologiczne mogą je zbudować szybko, mało tego, są one zazwyczaj dużo większe. Wells Fargo drugi co do wielkości bank depozytowy w USA zaoferował swoim klientom usługi bankowe online już w 1995 roku i obecnie może się pochwalić 25 milionami aktywnych użytkowników online i 14 milionami użytkowników mobilnych. MYFitnessPal aplikacja mobilna używana na urządzeniach wearables przeznaczonych do śledzenia ćwiczeń i kontrolowania diety ma więcej niż 80 mln użytkowników i nie musiała pokonywać żmudnej drogi Wells Fargo. Niedawno aplikacja została nabyta przez Under Armour producenta odzieży sportowej. Firma chce oferować ubrania wyposażone w czujniki pozwalające śledzić ćwiczenia i biorytmy. Bazę 80 mln klientów ma już zapewnioną.

Fruitful jest croudfoundingowym serwisem start-up, który może "zakłócić" rynek depozytów oszczędnościowych oraz kredytów hipotecznych. Pozwala klientom deponować kwoty dając gwarancję 6% oprocentowania. Fruitful oferuje także kredyty bez długiego, opartego na dokumentach procesu. Żaden bank objęty szeregiem procedur i regulacji nie jest tu w stanie konkurować.

Jak widać digitalizacja produktów, usług i procesów biznesowych pozwala nowym rewolucyjnym graczom oferować taką samą lub większą korzyść jaką zapewniają tradycyjni "zawodnicy" bez konieczności odtworzenia tradycyjnego łańcucha wartości.

Zagrożeni cyfrowym "zaburzeniem" oraz innowatorzy z tradycyjnych branż

Jeszcze pięć lat temu mogłoby się wydawać, że korporacje taksówkowe żadną miarą nie są podatne na cyfryzację i nic im ze strony technologii nie zagraża. Dziś muszą konkurować z takimi firmami jak Uber czy Lyft, które doprowadziły do bankructwa niejedną korporacje taksówkową na świecie. Jak widać cyfrowa rewolucja może zmieniać branże, w których na pierwszy rzut oka nie da się już nic wymyślić.

Za przykład tego, do czego prowadzi brak zrozumienia konieczności cyfryzacji może z kolei posłużyć branża muzyczna. -Jeszcze kilkanaście lat temu kluczową rolę na rynku odgrywała tzw. wielka szóstka największych wytwórni muzycznych, podczas gdy obecnie największym graczem jest Apple, ze swoim cyfrowym „sklepem” iTunes – szacuje się, że w 2014 przychody iTunes ze sprzedaży samej muzyki wyniosły ponad 11 mld USD. - mówi Jerzy Kalinowski z KPMG.

Ale digital disruption działa też w drugą stronę, mogą ją wykorzystać przedsiębiorstwa od dawna działające na rynku w celu rozwoju biznesu daleko wychodzącego poza branżę w jakiej dotychczas działały. Za przykład może służyć Tesla Motors - producent samochodów elektrycznych. W maju 2015 Tesla zaprezentowała tanie baterie dla domu i biura, które mogą przechowywać energię wytwarzaną przez panele słoneczne i włączać zasilanie z sieci energetycznej dopiero poza godzinami szczytu w poborze energii, gdy jest ona tańsza. Nowa technologia spowodowała, że Tesla nie jest już tylko konkurencją dla producentów samochodów, ale ma też wpływ na rynek energetyczny. Przykłady takich "kombinowanych zakłóceń", jak te, których autorem jest Tesla i ich wpływ na liczne branże i modele biznesowe powinny budzić niepokój wśród tradycyjnych firm, bowiem pojedyncza innowacja lub nowa platforma usług może być stosowana na różnych rynkach pozornie nie mających ze sobą wiele wspólnego. -Zjawisko zacierania się granic pomiędzy branżami może być ogromną szansą zarówno dla istniejących graczy do umocnienia swojej pozycji, jak również paradoksalnie dla zupełnie nowych graczy, którzy mogą znaleźć dla siebie miejsce na rynku i stać się istotnym podmiotem w nowym rozdaniu. - mówi Stefan Nowak z Deloitte.

Cyfrowa transformacja według sektorów gospodarki (1 - największy wpływ cyfrowych technologii na zakłócenia (digital discruption) w branży, 12 - najmniejszy)

1 - technologia

2 - media i rozrywka

3 - handel detaliczny

4 - usługi finansowe

5 - telekomunikacja

6 - edukacja

7 - hotelarstwo i turystyka

8 - FMCG /produkcja

9 - opieka zdrowotna

10 - sektor użyteczności publicznej

11 - przemysł petrochemiczny

12 - przemysł farmaceutyczny

(źródło: Global Center for Digital Business Transformation, An IMD and Cisco Initiative2015)

Jakie zalety i przewagi ma każdy z rodzajów przedsiębiorstw jeśli chodzi o jego możliwości do skapitalizowania cyfrowej rewolucji: start-upy vs. tradycyjne firmy

start-upy

innowacyjność - 45%

elastyczność - 37%

eksperymentowanie i ryzyko - 35%

kapitał - 14%

silna marka - 16%

klienci - 11%

tradycyjne firmy

innowacyjność - 24%

elastyczność - 17%

eksperymentowanie i ryzyko -14%

kapitał - 33%

silna marka - 32%

klienci - 29%

(źródło: Global Center for Digital Business Transformation, An IMD and Cisco Initiative2015)

4 na 5 respondentów badania Accenture Technology Vision 2015 uważa, że granice pomiędzy branżami będą się zacierać przeobrażając gospodarkę w ekosystem wzajemnych powiązań

60% - planuje współpracę z nowymi partnerami w ramach swoich branż

48% - planuje współpracę z liderami branż technologicznych

40% - planuje współpracę z technologicznymi partnerami wewnątrz swojej branży

(źródło: Accenture Technology Vision 2015)

Wprowadzenie do tematu cyfrowej transformacji znajdziesz w opracowaniu Cyfrowa transformacja od podstaw.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200