Brzytwa na ratunek

Microsoft zainwestował w Corela 135 mln USD. Producent aplikacji graficznych, przeżywający problemy finansowe, będzie współpracować z Microsoftem nad rozwijaniem produktów serii .NET.

Microsoft zainwestował w Corela 135 mln USD. Producent aplikacji graficznych, przeżywający problemy finansowe, będzie współpracować z Microsoftem nad rozwijaniem produktów serii .NET.

Microsoft przejął 25% akcji kanadyjskiego Corela, do niedawna jeszcze jednego ze swych największych rywali na rynku aplikacji. Wartość transakcji jest szacowana na 135 mln USD. W ramach umowy firmy określiły zasady współpracy nad rozwijaniem internetowej platformy Microsoftu - .NET. Corel i Microsoft zobowiązały się także do zrezygnowania z wzajemnych roszczeń sądowych.

Corel z kwartału na kwartał notuje coraz gorsze wyniki finansowe. W III kwartale br. przychody firmy spadły prawie dwukrotnie (do 36,5 mln USD z 71,3 mln USD rok wcześniej). Kłopoty pogłębiło nieudane połączenie z Inprise/Borland. Niedawno z funkcji dyrektora wykonawczego zrezygnował Michael Cowpland, założyciel firmy.

Polubić konkurencję

Porozumienie to jest o tyle zaskakujące, że Corel w ostatnich latach był jednym z największych przeciwników Microsoftu. Założyciel Corela sugerował, iż cena Windows jest zawyżona, a jego firma zaangażowała się w stworzenie własnej wersji Linuxa. Kanadyjski producent oferuje pakiet biurowy WordPerfect Suite, konkurujący na niektórych rynkach z Office Microsoftu.

W 1997 r. Microsoft zainwestował 150 mln USD w inną, konkurującą z nim firmę - Apple Computer. Podobnie jak w przypadku Corela, ta również borykała się w tym okresie z wielkimi trudnościami finansowymi. W ramach porozumienia koncern zobowiązał się do szybszego tworzenia nowych wersji oprogramowania na komputery Macintosh, stwarzając tym samym nadzieję kierownictwu Apple'a na utrzymanie pozycji na rynku konsumenckim. Podobnie jak teraz Corel, Apple zrzekł się roszczeń patentowych wobec Microsoftu.

Wspólna platforma internetowa

W ramach porozumienia Microsoft i Corel mają współpracować nad projektami związanymi z nową serią produktów internetowych Microsoftu - .NET. Prawdopodobnie umowa ta pozwoli także koncernowi z Redmond na dostęp do wewnętrznych technologii nowego partnera, w tym linuxowych.

"Współpraca z Microsoftem jest o tyle korzystna dla nas, że od dawna zamierzaliśmy udostępnić za pośrednictwem Internetu takie produkty, jak Corel DRAW, WordPerfect czy Corel Linux" - tłumaczy decyzję o współpracy Derek Burney, tymczasowy dyrektor wykonawczy kanadyjskiej firmy. "Wierzymy, że doświadczenie Corela w tworzeniu aplikacji i popularna linia produktów w połączeniu z platformą .NET Microsoftu przyniesie obopólne korzyści" - mówią z kolei przedstawiciele Microsoftu.

Czy będzie po polsku?

Nie wiadomo jaki wpływ na bieżącą działalność Corela będzie miała inwestycja Microsoftu. Niedawno kanadyjska firma rozpoczęła reorganizację. Pozbyła się m.in. ogromnej kolekcji grafiki i ilustracji, zachowując jedynie prawa do ich sprzedaży wraz ze swoimi programami. Kierownictwo Corela zapowiedziało też redukcję zatrudnienia. Zamknięto m.in. oddział w Irlandii, który od kilku lat zajmował się lokalizacją aplikacji. Na razie brak oficjalnych wypowiedzi na temat planów opracowywania wersji językowych aplikacji nowych programów. Niewykluczone że poszukując oszczędności firma zrezygnuje z lokalizacji programów przeznaczonych na małe rynki, takie jak polski.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200