Bój to nie jest ostatni

Znaczna część wydatków, jakie trzeba ponieść w trakcie przygotowań do sprostania wymogom Drugiej Umowy Bazylejskiej, dotyczy systemów informatycznych.

Znaczna część wydatków, jakie trzeba ponieść w trakcie przygotowań do sprostania wymogom Drugiej Umowy Bazylejskiej, dotyczy systemów informatycznych.

Wstęp - pole bitewne

Jeden z kierowców Formuły 1 mawiał, że istota tych wyścigów sprowadza się do przejechania zakrętu z największą możliwą prędkością, powiedzmy - 100 km/godz. Kto pojedzie 99 - przegra wyścig, a ten kto pozwoli sobie na 101 - wypadnie z toru. Przedwczesny byłby tu jednak wniosek, że "tak jechać, to potrafi nawet byle komputer", bo cała rzecz w tym, by brać pod uwagę jeszcze tak zmienne czynniki dodatkowe, jak obecność na torze i zachowania innych zawodników, warunki atmosferyczne i sprawność techniczną pojazdu.

Ważnym elementem tej ostatniej jest zgodne z oczekiwaniami reagowanie na polecenia kierującego.

Czyli cała sztuka w nieustannym ocieraniu się o granicę ryzyka, jednak bez jej - nawet na moment - przekraczania.

Ten przydługi wstęp dobrze ilustruje reguły, które próbuje się stosować również w dziedzinie kierowania przedsięwzięciami i przedsiębiorstwami. Szczególnie dobrze zaś przykład ten oddaje intencje stojące za postulatami zawartymi w tzw. Drugiej Bazylejskiej Umowie Kapitałowej<sup>1</sup>. Postanowienia tej umowy zakładają odejście od obowiązującej obecnie zasady, wg której banki, na wypadek złego obrotu spraw, tworzą fundusze rezerwowe, ustalając ich wielkość wg równej dla wszystkich, odgórnie ustalonej stopy<sup>2</sup>.

Obecna propozycja umowy<sup>3</sup>, tak jak poprzednia przygotowana przez Bazylejski Komitet Nadzoru Bankowego<sup>4</sup>, zakłada osiągnięcie przez banki stanu, w którym będą one dysponować metodami i informacjami pozwalającymi im indywidualnie traktować ryzyko, działając jak najbliżej jego granicy, ale po bezpiecznej stronie, co w efekcie pozwoli im zmniejszyć wysokość kapitału zamrożonego we wspomniane tu wcześniej, nie przynoszące korzyści rezerwy. Minimalizacja wielkości tego kapitału jest określana jako "pierwszy filar umowy".

Wyeliminowanie pokus do przekraczania ustalonej granicy ryzyka, co - w dłuższej perspektywie - grozi katastrofą, wymaga odpowiedniego dostosowania zasad i metod działania nadzoru bankowego i bankowych służb audytorskich. Działania te i metody muszą nie tylko stać co najmniej na poziomie rozwiązań organizacyjnych i informatycznych, które w związku z Drugą Umową zastosują banki, ale także muszą być prowadzone sprawnie, by dawać odpowiednio wczesne sygnały ostrzegawcze. Zadanie to będzie wymagać od nadzoru i audytu bankowego zwiększenia liczby specjalistów z tego zakresu: nawet jednak jeżeli to zwiększenie nastąpi i specjaliści ci przejdą stosowne szkolenia, to minie sporo czasu, zanim staną się odpowiedniej klasy praktykami. Zadaniem nadzoru bankowego ma być również wskazywanie konieczności i możliwości wyrównywania warunków działania banków w różnych krajach. Role i zadania nadzoru bankowego tworzą drugi filar umowy.

Jednocześnie banki, będąc instytucjami zaufania publicznego oraz - w wielu przypadkach - również firmami notowanymi na giełdzie, muszą wysyłać do swych klientów i akcjonariuszy aktualne i jednoznaczne sygnały na temat swej bieżącej pozycji.

Co więcej, treść tych sygnałów musi umożliwiać ocenę tej pozycji i jej bezpośrednie porównanie dla różnych banków. W szczególności powinna informować o stosowanych przez dany bank zasadach ustalania wysokości rezerw kapitałowych, wielkości i strukturze kapitału oraz poziomach i rodzajach występującego w tym banku ryzyka, metodach jego pomiaru i podejmowanych działaniach ograniczających. Wiele reguł z tego zakresu sformułowano w Międzynarodowych Normach Rachunkowości. Łącznie ma to stworzyć pewnego rodzaju przejrzystość informacyjną poszczególnych banków (oraz stanowić dla nich czynnik dyscyplinujący), którą umowa traktuje jako swój trzeci filar.

Nakreślony tu obraz założeń i struktury wymogów Drugiej Umowy Bazylejskiej schematycznie prezentuje rysunek obok.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200