Biznes regulowany

W Unii Europejskiej trwają intensywne prace nad kolejną reformą pakietu regulacyjnego. Gotowe mają być w roku 2009. Co dotąd zrobiono?

W Unii Europejskiej trwają intensywne prace nad kolejną reformą pakietu regulacyjnego. Gotowe mają być w roku 2009. Co dotąd zrobiono?

Wizja powszechnych zastosowań technologii cyfrowych przyczyniła się do uznania przez większość państw świata, w tym krajów Unii Europejskiej, że najlepszą drogą do poprawy warunków inwestowania w sektorze sieci i usług łączności elektronicznej będzie wprowadzenie konkurencji w miejsce państwowych monopoli. Liberalizując rynek, wypracowano szereg narzędzi regulacyjnych, mających przełamywać skłonność byłych monopolistów do stosowania wobec innych barier. Trwa też proces porządkowania relacji w zmieniającym się sektorze, którego uczestnicy stosują różne rozwiązania techniczne lub wywodzą się z rynków mediów, telekomunikacji lub teleinformatyki. Polska również wdraża system regulacyjny, dla którego szczegółowe wskazówki ustalono na poziomie unijnym. Minęło właśnie dziesięć lat od debiutu TP na giełdzie.

Zgodnie z ramami regulacyjnymi Unii Europejskiej, konkurencja ma być siłą napędową dla nowych inwestycji, również infrastrukturalnych. Wypracowano szereg odrębnych opcji techniczno-organizacyjnych dostępu do infrastruktury, które różni m.in. zakres inwestycji, jakie musi ponieść alternatywny operator, aby korzystać z infrastruktury wybudowanej przez innego operatora. Tym samym regulator może w granicach dopuszczalnych zasadami tworzyć preferencje dla rozwiązań: które zakładają większą konkurencję w wykorzystaniu istniejącej infrastruktury lub wzmacniają rozwiązania, które skłaniają operatorów alternatywnych do budowy własnej sieci telekomunikacyjnej.

Pomimo że byli monopoliści zachowali w większości państw mocną pozycję, przejawy konkurencji pojawiły się we wszystkich obszarach usług i wielu rodzajach infrastruktury. System regulacyjny ulega stopniowej ewolucji, bo nowe rozwiązania techniczne zmieniają warunki działania. Ścierają się też poglądy na temat celów polityki publicznej, pozycji regulatora rynku, zakresu harmonizacji i wspólnego, unijnego rynku. Zupełnie nowe problemy pojawiają się w związku z różnymi rodzajami zagrożeń bezpieczeństwa informacji.

W Unii Europejskiej trwają intensywne prace nad kolejną reformą pakietu regulacyjnego. W optymistycznym wariancie nowe dyrektywy mogą być przyjęte w połowie 2009 r. Uczestnicy polskiego rynku muszą się nauczyć długofalowego planowania strategicznego, w tym wspólnego działania, aby docenić wartość uczestnictwa w tego rodzaju dyskusjach.

Działanie na rynku regulowanym to obciążenie, ale niektórzy mają w tym zakresie nadmierne oczekiwania, usiłując przenosić na państwo odpowiedzialność za biznes. Jeżeli wiążą się z tym doraźne korzyści, to w dłuższej perspektywie przeregulowanie wprowadza czynniki ryzyka, których nie będą akceptować inwestorzy. Nie warto również dekretować zbyt dokładnie kwestii technicznych, jak zunifikowane parametry techniczne łącza szerokopasmowego, jeżeli już wiadomo, że wyraźnie zwycięża podejście funkcjonalne, możliwość korzystania ze wszystkich oczekiwanych usług, aż po interaktywną telewizję.

Strategicznym gospodarczym wyzwaniem dla Polski, którego waga zmienia się w obliczu światowego kryzysu, jest zapewnienie warunków do rozwoju szerokopasmowych sieci NGN. Niezależnie od barier ekonomicznych, które biorąc pod uwagę stan rozwoju infrastruktury, są w Polsce wyjątkowo istotne, istnieje wiele przeszkód w systemie prawnym i regulacyjnym. Rozwój i poprawianie polskiego prawa i systemu prawa europejskiego, usuwanie zawartych w nim, niepotrzebnych przeszkód, jest warunkiem wstępnym do dyskusji o warunkach inwestowania, innowacyjności, "cyfrowym włączaniu" grup społecznych, które dotąd nie korzystają z nowoczesnych technologii informacyjnych.

Polityka regulacyjna

  • Warunki inwestowania i konkurowania są różne w różnych rejonach. Obszary nieobsługiwane istnieją również w obszarach, gdzie należałoby się spodziewać konkurencji, ale wobec niektórych regionów należałoby rozważać wprowadzenie segmentacji geograficznej na zasadach podobnych do praktyki prawa antymonopolowego.
  • Można rozszerzać mechanizmy poprawiające zasady dostępu do infrastruktury.
  • Należałoby rozważyć zastosowanie zachęt regulacyjnych dla budowy sieci współdzielonych.
  • Trzeba zapewnić otwartość infrastruktury budowanej ze środków publicznych.
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200