Biuro po remoncie

Przedstawiamy Państwu kolejną, drugą część relacji z odbywającej się co dwa lata konferencji Microsoft Professional Developer Conference. W tym roku zbiegła się z zapowiedziami dotyczącymi przyszłorocznej premiery pakietu Office 12, który w połączeniu z serwerem portalowym SharePoint staje się w coraz większym stopniu platformą do budowy aplikacji.

Przedstawiamy Państwu kolejną, drugą część relacji z odbywającej się co dwa lata konferencji Microsoft Professional Developer Conference. W tym roku zbiegła się z zapowiedziami dotyczącymi przyszłorocznej premiery pakietu Office 12, który w połączeniu z serwerem portalowym SharePoint staje się w coraz większym stopniu platformą do budowy aplikacji.

Kolejna wersja Microsoft Office staje się platformą do tworzenia aplikacji. Szersza i głębsza współpraca z SharePoint Server, zintegrowane wyszukiwanie, mnóstwo rozszerzeń integracyjnych, możliwość budowy portalu - wszystko to sprawia, że w wielu systemach Office System może stanowić podstawę dla coraz większych rozwiązań. Tymczasem tzw. zwykły użytkownik nadal pracuje z dobrze znanymi aplikacjami - edytorem, pocztą czy arkuszem kalkulacyjnym.

Paski i wstęgi

Biuro po remoncie
To, co użytkownik Office widzi od razu, to nowy interfejs aplikacji. Analizując, czego użytkownicy oczekują od pakietu biurowego, Microsoft odkrył, że część propozycji dotyczy funkcji dostępnych już w Office 2003, co by oznaczało, że spora część użytkowników po prostu nie wie o ich istnieniu. Stąd właśnie decyzja o gruntownej przebudowie interfejsu użytkownika. Dla przypomnienia: Word 95 zawierał 109 pozycji w menu. W Office 2003 jest ich 272. Podobnie zmieniała się liczba przycisków i pasków narzędzi.

Nowy interfejs został oparty na kilku założeniach. Przede wszystkim stworzono jeden spójny mechanizm wyszukiwania funkcjonalności w programie, do którego dostosowano mechanizmy kontekstowe. Poprawiła się także "przewidywalność" interfejsu. Zamiast wielu pasków narzędzi dostępna jest wstęga (ribbon) z zakładkami zawierającymi kontrolki pogrupowane wg "scenariuszy użycia".

W ramach zakładek można wydzielić sekcje (chunks), zawierające nie tylko przyciski, ale także listy, okna dialogowe czy galerie z podglądem jak aktualny dokument (czy jego fragment) będzie wyglądał po wykonaniu danej operacji. Z sekcją (lub galerią) powiązane może być okno dialogowe (też łatwo dostępne - zwykle za pośrednictwem polecenia Customize na dole/z boku danej sekcji) z opcjami kontekstowymi.

Zawartość i układ paska ribbon dostosowywany jest w momencie, gdy użytkownik wybiera określoną operację. W ustalonym obszarze w zakładkach (narzędzia kontekstowe) pojawia się dodatkowy element. To znacznie lepszy pomysł niż dotychczasowe kontekstowe paski narzędzi "fruwające po ekranie". Dodatkowo pokazuje się też pewnego rodzaju menu "zadaniowe" (floatie) obok edytowanego obiektu. Dzięki niemu można łatwo ustalić, jakich funkcji użytkownik może użyć do formatowania danego obiektu.

Formatowanie można definiować w trzech krokach. Najpierw z galerii wybierane jest ogólne formatowanie danego obiektu. Potem w analogiczny sposób dostosowuje się formatowanie elementów składowych - i wreszcie na koniec, z paska wybiera się dialog formatowania, gdzie można podać np. rozmiar w punktach itp. Programista może definiować nowe paski ribbon. Jeżeli do Office 12 zostanie wczytane rozwiązanie zbudowane dla wcześniejszych wersji pakietu, odpowiednie opcje będą zgrupowane w specjalnym pasku ribbon.

Zmianie uległy także zasady dostosowywania interfejsu. We wcześniejszych wersjach Office dodatek mógł zrobić wszystko to, co było dostępne w menu - natomiast były zasady (dokumenty, guideline) określające, czego nie powinien ruszać. Teraz użytkownik ma np. Quick Access Toolbar, gdzie sam dodaje to co jest mu potrzebne do pracy, ale dodatek nie jest w stanie "wrzucić" tam swojego przycisku. O tym, co się tam znajdzie, decyduje człowiek.

Duża część pomocy jest powiązana z tzw. super tooltip - czyli bardzo rozbudowanym "dymkiem", który pokazuje do czego opcja służy, gdzie warto ją stosować, a także zawiera link do pełnego opisu. Może też zawierać rysunki, interaktywne diagramy itp. Każdemu poleceniu mają być też przypisane skróty klawiszowe - z zachowaniem zgodności z Office 2003. Programista może skorzystać ze wszystkich tych elementów. Podobnie jak wcześniej, dostępny będzie język Visual Basic for Applications (VBA) i makra - dla prostych rozwiązań oraz Visual Studio Tools for Office - dla rozwiązań zaawansowanych.

Całkiem nowy format

Biuro po remoncie
Microsoft zdecydował, że domyślnym formatem w Office 12 będzie Open XML. Format dokumentu został już opracowany - jego specyfikacja jest dostępna za darmo. Jest to dokument ZIP zawierający pliki XML, który z punktu widzenia użytkownika stanowi całość. Programista widzi oddzielne pliki, co ułatwia mu pracę. Struktura formatu i interfejsy API obsługujące taki dokument wykorzystuje specyfikację XPS o kodowej nazwie Metro (pisaliśmy o niej na łamach CW).

XPS służy do opisu "papieru" elektronicznego i jest w dużej mierze konkurencyjny w stosunku do PDF. Przy okazji - w nowym Office eksport do PDF będzie wbudowany jako standardowa opcja. XPS wykorzystuje pojemnik - Open Packaging Convention używany też przez Windows Vista i obejmujący framework strony oraz nowy sposób sterowania drukarką.

W dokumencie Open XML treść, komentarze i osadzone obiekty przechowywane są jako oddzielne pliki. Możliwa jest nawet serializacja, która pozwala zapisać strumień OLE2 do postaci XML. Najważniejsze jest to, że treść jest oddzielona od struktury, co pozwala wygodnie analizować (indeksować, przeszukiwać) zarówno samą treść, jak i metadane. Dodatkowo, w przypadku uszkodzenia osadzonego składnika dokumentu resztę można odzyskać bez wysiłku.

Inaczej są także zapisywane formularze. W Word/Excel 2003 pojawiła się możliwość definiowania dokumentu XML i przypisywania odpowiednich pól formularza temu dokumentowi. W Office 12 można dodatkowo połączyć znaczniki i pola, tak że nawet jeżeli użytkownik poprzesuwa akapity (zamieni kolejność itp.) to i tak zapisany zostanie dokument XML zgodny z danym schematem. Co więcej, taki plik XML jest przechowywany oddzielnie - obok treści dokumentu czy arkusza. Na potrzeby parsowania program lub makro może więc otwierać tylko mały plik z istotnymi informacjami, a nie cały skomplikowany dokument.

Wszystkie te zmiany nie oznaczają porzucenia starego formatu. Pliki zawierające makra i kod VBA będą prawdopodobnie otwierane w inny sposób niż pliki Open XML. Ten dualizm jest odzwierciedlony w API - z jednej strony można używać VBA i starego modelu obiektowego, z drugiej - nowej struktury XML zgodnej z XPS.

Nowy format znacznie upraszcza generowanie dokumentów "w locie". Chcąc na przykład wygenerować dokument na serwerze - wystarczy stworzyć szablon formularza z polami i "podmienić" plik XML z zawartością. W wyniku takiej operacji użytkownik otrzyma wypełniony dokument. Można też użyć Office Open XML Resource Kit - zawierający zarówno biblioteki do serializacji treści dla dokumentów Office, jak i narzędzia do walidacji generowanych plików.

W Windows Vista będzie oczywiście interfejs API dla sterowników WinFX, który pozwala na pracę z pakietami XPS - w szczególności z dokumentami Office. Microsoft pokazał także kilka przykładów, w których do generowania dokumentu jest wykorzystywany po prostu XPath/XSL(T).

SharePoint Portal Server 12

Nowy SPS w pełni wykorzystuje mechanizmy .Net 2.0, m.in. kontrolki Web Parts budowane w Visual Studio .Net 2005, Master Pages (oraz zagnieżdżone Master Pages), dynamiczne elementy nawigacyjne bazujące na hierarchii stron i witryn składających się na portal itp. Wprowadzony został także mechanizm publikacji dokumentu na stronie WWW z automatycznym umieszczaniem jego składników (wybranych lub wszystkich) w bibliotece dokumentów online (repozytorium SharePoint) i przekształcaniem na HTML. Rozbudowane zostały mechanizmy cache, które wykorzystując to, co oferuje ASP .Net 2.0, pozwalają osiągać dużą skalowalność aplikacji (np. cache unieważniany jest, gdy zmienia się dana zawartość bazy). Dzięki wbudowanym w SharePoint Portal Server 12 mechanizmom do zarządzania dokumentami można określić ogólne zależności między nimi, np. to, kiedy dana informacja staje się nieaktualna. Na tej podstawie SPS 12 samodzielnie wygeneruje odpowiednie dyrektywy na powiązanych stronach. Do nowego SPS można migrować z Content Management Server 2002. Treść jest przenoszona automatycznie, aplikacje mogą jednak wymagać pewnych zmian. Natomiast nie powinno być większych problemów z przejściem ze starszej wersji SPS. Także kontrolki Web Parts dla SPS 2003 mogą działać bez problemu na SPS 12 (automatyczna translacja typów). Nie ma natomiast możliwości, by bezpośrednio wykorzystać tzw. kontrolki użytkownika (pliki ASCX) jako Web Parts, ale na szczęście można dla nich wygenerować odpowiednie obiekty proxy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200