Projekt Komisji zakłada narzucenie operatorom - na podstawie odpowiednich wskaźników - limitu cen jaki przyjmują oni w rozliczeniach za połączenia hurtowe między sieciami. To stanowiłyby z kolei bazę dla cen oferowanych klientom końcowym. KE chce aby marże detaliczne nie mogły przekraczać 30%. Dzięki nowym regulacjom wykonywanie połączeń będąc za granica stanie się znacznie tańsze. Klienci sieci komórkowych będą też mniej płacili za odebrane połączenia roamingowe - przekonuje Viviane Reding, unijna komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów. KE zaleciła jednocześnie aby ewolucja cen innych usług dostępnych w roamingu - np. SMSów - stała się przedmiotem dodatkowych analiz regulatorów rynku z poszczególnych krajów.

Z szacunków Komisji wynika, że po wprowadzeniu zmian komórkowa rozmowa z "domem" ( będąc za granicą) kosztowałaby maksymalnie ok. 49 eurocentów za minutę. Połączenie lokalne wykonywane w obcym kraju z komórki kosztowałoby ok. 33 eurocenty/min. Przychodzące połączenia obciążałoby rachunek abonenta 16,5 eurocentami /min.

Finalny projekt Komisji Europejskiej został złagodzony wobec jego pierwotnej wersji i zapowiedzi natychmiastowego uzdrowienia sytuacji panującej na rynku telekomunikacyjnym. Operatorzy zdążą się jeszcze "nachapać". Nowe regulacje - po zatwierdzeniu przez Parlament Europejski i 25 państw członkowskich - mogły by wejść w życie w przyszłym roku. Komisja przewidziała jednakże jeszcze dodatkowy półroczny okres przejściowy, aby operatorzy dostosowali swoje plany do limitów marży detalicznej na połączenia roamingowe. Nie należy się więc spodziewać, aby przeglądając już teraz europejskie serwisy tj. - www.roaming.gsmeurope.org - doświadczyć tego jak taryfy roamingowe topnieją w oczach do poziomów progozowanych przez KE lub nawet niższych.