Bank zintegrowany z Facebookiem

Alior Sync, zapowiadany jako mobilny bank nowej generacji, wprowadził kilka nowinek. Jego ofertę trudno nazwać rewolucją na miarę przejścia z bankowości tradycyjnej do internetowej.

Henryk Baniowski, dyrektor Obszaru IT Alior Banku

Wiele banków oferuje kontakt z wirtualnym doradcą, to jednak tylko u nas można załatwić poprzez takiego doradcę wszystkie bankowe sprawy przez 24 godziny na dobę.

"Jest coraz większa grupa osób, której tradycyjna bankowość nie odpowiada, nie odpowiada jej też tradycyjna bankowość internetowa. Właśnie dla tych ludzi stworzyliśmy Alior Sync, bank nieinternetowy" - mówił na konferencji w przeddzień otwarcia nowego oddziału Alior Banku (formalnie Sync jest oddziałem) jego prezes Wojciech Sobieraj.

Alior Sync na rynku pojawił się 14 czerwca i reklamuje się hasłem: "Prawdziwy ninja nie chodzi do banku". W ciągu czterech lat chce zdobyć 1 mln klientów. Zdaniem ekspertów hasło Alior Sync jest mocno przesadzone. Aby założyć w nowym banku konto, trzeba konto bankowe już mieć. Z niego powinien przyjść do Alior Sync jednozłotowy przelew weryfikacyjny. Podobnie konta można od dawna zakładać w wielu polskich bankach.

Zdjęcie zamiast numeru konta

"Alior Sync nie jest rewolucją, a jedynie zmianą interfesju do kontaktu z klientem" - ocenia Paweł Majtkowski, analityk firmy doradztwa finansowego Expander. "Aplikacje mobilne Synca są takie same, jakie ma już od dawna większość banków i wcale się nimi nie chwali" - dodaje. "Oferta Synca jest inna niż dotychczasowa oferta banków, ale czy nowy bank okaże się rewolucyjny, pokaże czas" - twierdzi Paweł Lipiec z agencji interaktywnej FaceAdiccted.

Henryk Baniowski, dyrektor Obszaru IT w Alior Banku, mówi, że w systemie żadnych nowych rozwiązań technologicznych nie ma, ale z punktu widzenia procesów bankowych Sync jest nowością na rynku. "Choć można mówić, że wiele banków oferuje kontakt z wirtualnym doradcą, to jednak tylko u nas można załatwić poprzez takiego doradcę wszystkie bankowe sprawy przez 24 godziny na dobę" - podkreśla Henryk Baniowski.

Zdaniem ekspertów najciekawsza funkcjonalność Alior Sync to połączenie konta bankowego z Facebookiem. Użytkownicy mogą wysyłać przelewy do swoich znajomych bez znajomości ich numeru konta. Osoba, która otrzyma informację o wykonanym do niej przelewie i zechce go przyjąć, musi podać swój numer konta w specjalnej aplikacji Alior Sync na Facebooku (dostaje do niej link w zakładce "powiadomienia"). Numer konta zostaje automatycznie przypisany do zdjęcia znajomego i zostaje w pamięci aplikacji, by drugi przelew poszedł automatycznie po zaznaczeniu w aplikacji samej fotografii znajomego.

Interesująca jest możliwość robienia szybkich przelewów na podstawie zdjęcia faktury wykonanego aparatem w telefonie. Podobny pomysł pod nazwą "FotoKasa" oraz możliwość przelewania pieniędzy za pomocą telefonu i aparatu fotograficznego udostępnił Citi Handlowy. Bank chwali się wprowadzeniem możliwości wyboru logowania do swojego konta. Zwykle banki oferują jeden sposób logowania - poprzez zwykłe hasło albo poprzez tzw. hasło maskowane. W Alior Sync dodatkowo można logować się w sposób wizualny, za pomocą łączenia kropek na szachownicy (hasłem jest wybrany układ kropek). Z tzw. bajerów mamy też możliwość potrząśnięcia telefonem. Wówczas pokaże się stan naszych oszczędności. Podobne rozwiązanie pojawiło się w ofercie banku Citi.

Zdaniem ekspertów, tylko kilka funkcjonalności w ofercie Alior Sync jest unikalnych, ale i tak nie muszą interesować klientów. "Robienie przelewów przez konto internetowe za pomocą aplikacji mobilnych jest szalenie łatwe, a przelewy na Facebooku, nawet jeśli jako specjaliści wiemy, że są bezpieczne, będą u wielu budzić strach" - ocenia Paweł Majtkowski z Expandera.

Zarządzanie finansami w komplecie

Najwięcej emocji w systemie aplikacji Sync budzi oprogramowanie do zarządzania własnymi finansami. Zlicza ono oszczędności i wydatki, a następnie - grupując przelewy w kategorie - pokazuje na wykresach, jak zarządzamy naszym domowym budżetem. Oprogramowanie zostało stworzone przez agencję Artegence kilka lat temu. Nie zdobyło jednak dużej popularności m.in. przez brak zaufania klientów do aplikacji, w której dochodziło do anonimizowania danych bankowych w oprogramowaniu agencji, a nie w środowisku należącym do instytucji finansowej. "Ten system został kupiony od Artegence i w całości postawiony na instancjach banku" - zapewnia Henryk Baniowski z Alior Banku.

Podobną aplikację do zarządzania finansami uruchomił niedawno bank Millennium. Narzędzia tego typu funkcjonują od lat w serwisach benefi.pl, mojegrosze.pl czy Ifin24.pl Comarchu. W nich istnieje możliwość zsynchronizowania danych o wszystkich przelewach z dowolnych kont bankowych. Alior oferuje pierwszą aplikacją, która daje możliwość synchronizacji, zaimplementowaną do systemu bankowego.

Twórcy Aliora nad ofertą Synca pracowali prawie rok z blisko 40 partnerami. Za hardware odpowiadał Hewlett Packard, za software firma IND, za layout agencja interaktywna Artegence, a za flagową funkcjonalność nowego banku, tzw. wirtualny oddział, firma Alfavox.

W projekt zainwestowano 50 mln zł, z czego około 60% przeznaczono na przygotowanie części informatycznej. Pod koniec roku z podobnym projektem, uwzględniającym integrację banku z Facebookiem, ma wystartować mBank.

Innowacje w Alior Sync

- Połączenie konta z Facebookiem, identyfikacja numerów rachunków do przelewu przez aplikację na Facebooku

- Zintegrowane oprogramowanie do zarządzania finansami

- Wirtualny doradca załatwia wszystkie sprawy

- Przelew na podstawie zdjęcia faktury

- Logowanie wizualne poprzez łączenie kropek

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200