Bal u weteranów

Kiedy powstawały Zakłady Elektronicznej Techniki Obliczeniowej, obecni prezesi większości firm informatycznych chodzili do żłobka lub przedszkola. Od 20 lat, dzięki zakładom, miliony rencistów i emerytów dostają na czas pieniądze. I chociaż obecnie coraz więcej je dzieli, niż łączy, wciąż są utożsamiane ze swoim znakiem firmowym - ZETO.

Kiedy powstawały Zakłady Elektronicznej Techniki Obliczeniowej, obecni prezesi większości firm informatycznych chodzili do żłobka lub przedszkola. Od 20 lat, dzięki zakładom, miliony rencistów i emerytów dostają na czas pieniądze. I chociaż obecnie coraz więcej je dzieli, niż łączy, wciąż są utożsamiane ze swoim znakiem firmowym - ZETO.

Opinia publiczna uświadomiła sobie znaczenie przedsiębiorstw mających w nazwie akronim ZETO (Zakład Elektronicznej Techniki Obliczeniowej) po lutowym artykule w Gazecie Wyborczej, opisującym losy przetargu na informatyczną obsługę kont w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS). Przetarg unieważniono z przyczyn formalnych. Obsługę KRUS ponownie otrzymały ZETO. Od roku 1995, gdy zaczęła obowiązywać Ustawa o zamówieniach publicznych, sam fakt, że jakaś instytucja - w tym przypadku dwie szczególnie ważne: ZUS i KRUS - zleca usługi prywatnym firmom bez przetargu, jest niezwykle podejrzany.

Lepiej nie ryzykować

Bal u weteranów

Marian Polski, prezes Centrum Komputerowego ZETO Łódź

Bal u weteranów

Andrzej Bendig-Wielowiejski, prezes Unizeto

Bal u weteranów

Janusz Maszkiewicz, prezes ZETO Koszalin

Zakłady Elektronicznej Techniki Obliczeniowej, jako przedsiębiorstwa państwowe, powstały w połowie lat 60. XX wieku. Świadczyły usługi przetwarzania danych dla instytucji publicznych i fabryk, m.in. wyliczały pensje i kalkulowały plany produkcji. W 1983 r. rozpoczęły współpracę z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Na jego potrzeby ZETO Bydgoszcz i ZETO Katowice opracowały system Emir/Rentier wspomagający przyznawanie, obliczanie, ewidencjonowanie i wypłacanie świadczeń emerytalno-rentowych. Regionalne oddziały i inspektoraty ZUS zostały wyposażone w terminale podłączone do komputerów mainframe poszczególnych ZETO. Po ich prywatyzacji - na początku lat 90. - ZUS nadal korzysta z ich pomocy w przetwarzaniu danych. Wówczas to z ZUS wyodrębnił się KRUS. Obsługą rolniczych rent i emerytur także zajęły się ZETO.

Firmy ZETO za obsługę jednego świadczeniobiorcy w ZUS (7,5 mln osób) pobierają 1,80 zł miesięcznie, zaś w KRUS 1,25 zł (1,8 mln osób). W sumie jest to odpowiednio: 13,5 mln zł i 2,5 mln zł miesięcznie. Wspomniany przetarg zweryfikował przy okazji cenę usług ZETO. Średnio oferenci proponowali 1,1956 zł. Najtańszą złożyła Huta Stalowa Wola - 0,9150 zł za jedną pozycję obsługi świadczeniobiorcy. Softbank zaoferował natomiast 1,0736 zł.

Dlaczego wyniki przetargu zostały unieważnione? Można podejrzewać, że kierownictwo KRUS przestraszyło się nowego wykonawcy, za którym stał Prokom Software, inwestor strategiczny w Softbanku. Wolało odsunąć w czasie wybór usługodawcy zgodnie z Ustawą o zamówieniach publicznych i zapewnić sobie spokój. Jakiekolwiek opóźnienie w wypłatach dla rolników nieuchronnie spowodowałoby strajki i protesty na skalę, o jakich nawet się nie śniło Andrzejowi Lepperowi.

Niemniej problem istnieje również w ZUS. Kto będzie wyliczał comiesięczne wypłaty rent i emerytur? W jakim stopniu przychody z tego tytułu wpływają na wyniki finansowe sieci ZETO?

Portfele: stary i nowy

"Reforma emerytalna z 1999 r. nie objęła wszystkich ubezpieczonych w ZUS. Urodzeni przed 1 stycznia 1949 r. nabywają prawo do emerytury na dotychczasowych zasadach i ci właśnie są naszymi klientami" - wyjaśnia Marian Polski, prezes Centrum Komputerowego ZETO Łódź. Tworzony przez Prokom Kompleksowy System Informatyczny ZUS (KSI ZUS) na razie obejmuje moduły przyjmowania składek od płatników i przypisywanie ich właściwym ubezpieczonym. Obsługę wypłat zostawiono na później. "Jak łatwo policzyć, minimalny wiek emerytalny wynosi co najmniej 60 lat dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn. System KSI ZUS musi więc być gotowy do końca 2008 r. To jest też data krytyczna dla naszych firm" - dodaje.

ZUS ma pięć lat na wybór sposobu postępowania z emeryturami z tzw. starego portfela. Z punktu widzenia ZETO najkorzystniejsze byłoby powierzenie im dalszej opieki. To logiczne - mają doświadczenie, sprzęt i wielokrotnie modyfikowane oprogramowanie. "Przy dużej inflacji częstotliwość zmian była szalona" - wspomina Waldemar Kępski, prezes Przedsiębiorstwa Informatyki ZETO Bydgoszcz SA. A co by się stało, gdyby ZUS podjął inną decyzję? "Gdyby stało się to w ciągu najbliższego roku, mielibyśmy trochę problemów. Za ubiegły rok mamy 20 mln zł przychodów, z czego mniej niż 50% z usług na rzecz ZUS i KRUS" - przyznaje.

Podobnie jest w ZETO w Krakowie i Zielonej Górze. W ZETO Koszalin, które obsługuje wypłaty dla 150 tys. emerytów, to zlecenie przynosi 30% przychodów. Taka jest również średnia dla pozostałych Zakładów Elektronicznej Techniki Obliczeniowej. Wśród nich wyróżnia się szczecińskie Unizeto, które w największym stopniu zmieniło strukturę przychodów. "Tylko 12% stanowi przetwarzanie danych, do 30% zbliża się zaś budowa infrastruktury klucza publicznego i usługi z tym związane" - chwali się Andrzej Bendig-Wielowiejski, prezes Unizeto. Firma ta jest również największa pod względem przychodów wśród ZETO.

Kluczową sprawą dla firm spod znaku ZETO pozostaje dywersyfikacja działalności i znalezienie dla siebie niszy rynkowej.

Od obory do prokuratury

Prezesi ZETO znają na wylot swoje oferty i specjalizacje. Współpracują bowiem przy projektach w ZUS i KRUS, wymagających również współdziałania przy kontaktach z IBM. Niekiedy także dokonują wspólnych zakupów od IBM (uaktualnienia dotyczące komputerów mainframe) czy Software AG (baza danych). Żartują przy tym, że te ZETO, które skupiły się na przetwarzaniu danych emerytalno-rentowych, mają najspokojniejsze życie, aczkolwiek zagrożone nagłym zgonem. Widać też przenikanie oferty między poszczególnymi firmami. Przykładowo, większość z nich serwisuje kasy fiskalne.

Marian Polski jest zadowolony, że zdecydował się na inwestycję w centrum kompetencyjne pamięci masowych IBM - Total Storage Solution Centre. Dopiero niedawno powstał rynek na zapasowe centra danych, usługi typu disaster recovery czy wirtualizację pamięci. Zakłada, że usługi wdrożeniowe w tym zakresie będą znakiem firmowym ZETO Łódź. Nie omieszkał jednak już kilka lat temu - rozbudowując usługi outsourcingowe - zainwestować w system masowych wydruków (o łącznej wydajności 1000 stron na minutę) i systemy kopertujące. Rezultat to 20-proc. wzrost obrotów w 2002 r.

Szczecińskie Unizeto wybiło się na rynku, inwestując w podpis elektroniczny. Pod koniec 1998 r. jako pierwsze w Polsce stworzyło Centrum Certyfikacji Certum, które rozpoczęło świadczenie usług certyfikacyjnych na potrzeby elektronicznej wymiany dokumentów między ZUS a płatnikami składek. W rejestrze kwalifikowanych podmiotów świadczących usługi certyfikacyjne, związane z podpisem elektronicznym, widnieje pod numerem 1.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200