Backup - na taśmy czy w chmurze?

Tradycyjna technika wykonywania kopii zapasowych na taśmę magnetyczną daleka jest od ideału. Czy możliwości przechowywania kopii "w chmurze" wypchną ten nośnik do kosza?

Rekord Guinessa - największa na świecie kula z taśmy LTO

Polecamy:

Zobacz też:

Świat biznesu staje się coraz bardziej globalny. Rośnie potrzeba dostępu do danych niemal z każdego miejsca i dotyczy to również kopii zapasowych. Presja na działy IT wywierana jest nie tylko pod względem sposobu dostępu do danych, ale także i na jak najktrótszy czas ich odtwarzania.

Jednym z wyzwań jest ochrona środowisk zwirtualizowanych, która w tradycyjnych systemach kopii zapasowych napotyka na trudności techniczne i wydajnościowe. Kolejnym problemem jest ochrona i odtwarzanie danych na obrzeżu sieci. Wiele krytycznych informacji biznesowych przechowywanych jest w laptopach czy tabletach, których zawartość może nie być objęta backupem, a jeśli nawet jest, to odzyskanie ich może nie być dostatecznie szybkie. Ponadto odzyskane dane mogą być zbyt mało aktualne (zależnie od częstotliwości sporządzania kopii). Biznes nie zawsze jest w pełni świadomy problemów, a i profesjonalistom działów IT nie zawsze chce się pamiętać o tych wyzwaniach. Jednak to się zmienia.

Zobacz również:

  • Ransomware zagraża ochronie zdrowia

Coraz lepiej rozumiana jest i doceniana potrzeba ochrony większości zasobów, takich jak dane w oddziałach zamiejscowych, zawartość laptopów, a nawet dane testowe i z poszczególnych faz projektu - a także konieczność uzyskania możliwości skrócenia czasu ich odzyskiwania.

Świat wirtualny

Przedsięwzięcia, takie jak wirtualizacja serwera i konsolidacja centrum danych, uwydatniają potrzebę modernizacji systemów składowania i odtwarzania danych. Wirtualizacja nieco komplikuje proces backupu i wymusza zrewidowanie podejścia do tego zagadnienia.

Jednym z problemów jest konsumpcja zasobów. Zrobienie pełnej kopii zapasowej pochłonie sporo cykli procesora, pamięci czy operacji we/wy. Jednoczesne uruchomienie backupu kilku maszyn wirtualnych na jednym serwerze fizycznym może wyczerpać wszystkie jego zasoby.

Kolejnym problemem jest możliwość odzyskiwania danych w środowisku zwirtualizowanym. W pewnych sytuacjach może być konieczne odtworzenie całej wirtualnej maszyny, ale w większości przypadków wiadomo, że problem związany jest np. z utratą pliku lub uszkodzeniem aplikacji i w praktyce potrzebne jest odtworzenie tylko tego konkretnego elementu. Tego rodzaju precyzji najczęściej brakuje.

Dostawcy systemów do wykonywania kopii zapasowych rozwiązują te problemy wyposażając je w nowe możliwości dostosowane do środowisk wirtualnych. Są one w coraz większym zakresie wprowadzane do produktów przechwytywania i odtwarzania danych na dyskach. Jednocześnie organizacje modernizujące swoje systemy backup’u często wycofują się z rozwiązań taśmowych, przechodząc na składowanie oparte na dyskach.

Obecnie stosowane systemy kopii bezpieczeństwa i narzędzi odtwarzania danych opartych na dyskach, wykorzystują takie techniki jak deduplikacja danych, kopie migawkowe (snapshoot) czy ochrona w czasie rzeczywistym. To ostatnie rozwiązanie przechwytuje każdą zmianę zawartości pliku, prowadząc ich rejestr i umożliwiając inicjowanie przywracania do dowolnego punktu.

Możliwość odtwarzania danych z dysku istotnie skraca ten proces i zmienia sposób działania organizacji - nie tylko samego działu IT, który nie musi już spędzać czasu na odszukiwaniu taśm i odtwarzaniu z nich danych, ale także użytkownika końcowego, który samodzielnie może wrócić do starszej wersji pliku, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba.

Inna technika sporządzania kopii zapasowych na dysku (B2D), którą coraz bardziej zainteresowane są przedsiębiorstwa, polega na wykorzystaniu kopii migawkowych macierzy dyskowych i traktowania ich jako elementu systemu odtwarzania danych przedsiębiorstwa po awarii.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200