Obecnie po zaprojektowaniu jakiejś aplikacji, deweloper zamierzający udostępnić ją użytkownikom posiadającym każde z wymienionych wcześniej urządzeń firmy Apple, musi ją pisać trzy razy. Pierwszy raz dla smartfonów iPhone, drugi raz dla tabletów iPad i trzeci raz dla komputerów Mac. Nie jest to co prawda trudne zadanie, ale czasochłonne. A jak wiadomo czas to pieniądz.

Dlatego Apple pracuje już ponoć nad jedną uniwersalną platformą, dzięki której deweloper będzie pisać aplikację tylko raz. To, co musiał wcześniej wykonywać ręcznie - modyfikując ją za każdym razem tak, aby można ją było uruchamiać na smartfonie, tablecie albo na desktopie - wykona za niego teraz automatycznie uniwersalna deweloperska platforma. A stworzenie takiej uniwersalnej platformy nie jest łatwe, czego doświadczyły wcześnie takie firmy, jak Microsoft czy Google.

Zobacz również:

• Ta technika rozwiązuje problem ograniczonej wielkości okien kontekstowych obsługujących modele językowe LLM
• Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów
• Premiera GitHub Copilot Enterprise

Decydując się na taki krok, Apple chce usprawnić działanie sklepu Mac App Store. Wiadomo bowiem, że aplikacje przeznaczone dla desktopów Mac są aktualizowane dużo rzadziej niż te, które są przeznaczone dla użytkowników smartfonów. Dzięki stworzenie jednej, uniwersalnej platformy deweloperskiej, problem ten zostanie raz na zawsze rozwiązany. Użytkownicy jej wszystkich urządzeń będą wtedy za każdym razem dostawać uaktualnione aplikacje w tym samym czasie.