Administracja pójdzie za biznesem
- Piotr Waszczuk,
- 21.12.2010
Rozwój usług dla mieszkańców to ewolucja w kierunku zastosowania urządzeń mobilnych oraz innych form kontaktu z urzędem bez konieczności fizycznej obecności.
Najlepszą ilustracją problemów we wdrażaniu usług elektronicznych jest e_PUAP - wielokrotne zmiany terminów uruchomienia tego rozwiązania przy jednoczesnym niewielkim zainteresowaniu (i presji!) ze strony użytkowników. Jednocześnie nie do przecenienia jest rola, jaką odegrało uruchomienie BIP. To jeden z mechanizmów, które wpłynęły na otwarcie się administracji na rozwiązania IT, wymusiły uporządkowanie i standaryzację wewnętrznych procedur oraz usług świadczonych dla mieszkańców.
Przez wiele lat IT traktowano jako kolejne standardowe narzędzie do rozwiązywania bardzo tradycyjnych problemów (trochę jak zmiana tradycyjnego klucza na narzędzie pneumatyczne, ale cały czas chodziło o przykręcenie śruby). Dopiero od niedawna zaczęło się to zmieniać. Zaczęto - dzięki wsparciu IT - analizować szersze spektrum realizowanych zadań i wdrażać zupełnie nowe podejście do ich realizacji. Z poziomu zmian ilościowych w realizacji usług (dzięki komputerom było do tej pory coraz szybciej) obserwujemy nareszcie przejście na poziom zmian jakościowych (dzięki IT możemy inaczej). W efekcie zarządzanie i świadczenie usług w administracji - oparte na prawidłowo gromadzonych i przetworzonych informacjach - staje się coraz bardziej racjonalne, wręcz technokratyczne (w pozytywnym znaczeniu tego słowa).