A może jednak?

Ceny PC są w dalszym ciągu ustabilizowane i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miały znacząco wzrosnąć. Trudno jednak nie zauważyć, że wciąż zwiększa się na naszym rynku liczba ofert 486 z zegarem 50/66 MHz i szyną Local- Bus, a to z kolei zapowiada zbliżające się kłopoty z nowoczesnym oprogramowaniem.

Ceny PC są w dalszym ciągu ustabilizowane i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miały znacząco wzrosnąć. Trudno jednak nie zauważyć, że wciąż zwiększa się na naszym rynku liczba ofert 486 z zegarem 50/66 MHz i szyną Local- Bus, a to z kolei zapowiada zbliżające się kłopoty z nowoczesnym oprogramowaniem.

Nie chcę tu nikogo namawiać do korzystania z profesjonalnych usług serwisowych i przerabiania wysłużonych 286 z 40 MB dyskiem na maszynę szybszą, gdyż taniej dziś można kupić nowy komputer. Proponuję natomiast rozejrzeć się baczniej po rynku wtórnym np. za używanym komputerem nowszej generacji lub za firmami, które odkupią od nas stare części montując jednocześnie nowe.

Najłatwiej w ten sposób unowocześnić popularny niegdyś komputer typu 386SX/16 z kolorowym monitorem VGA i w miarę szybkim dyskiem, gdyż koszty upgrade'u do pełnej 386-ki nie przekroczą 2-3 mln zł. Niewiele więcej, bo ok. 4-5 mln kosztuje przerobienie komputera 486DX/33 MHz o podobnej konfiguracji na nieco szybszy jego odpowiednik, wyposażony nawet w szynę Local-Bus.

Może więc gdybyśmy wzięli pod uwagę, ile możemy zyskać mając szybszy sprzęt i korzystając z lepszego oraz nowszego oprogramowania, warto się poważnie zastanowić nad takim krokiem.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200