e-Deklaracje pod znakiem zapytania?

Po raz kolejny w Ministerstwie Finansów wygrywają układy i układziki. Tym razem ich ofiarą padł Grzegorz Fiuk, dyrektor Departamentu ds. Informatyzacji Resortu. Po jego dymisji należy obawiać się o dalsze losy projektu e-Deklaracje i Systemu Wspomagania Kierownictwa niezbędnego - w planowanej przez rząd - reformie finansów publicznych.

Chociaż założenia projektu e-Deklaracje powstały za poprzedniego rządu, to obecny premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział jego kontynuację w swoim programie Solidarne państwo. Również Ludwik Dorn, wicepremier i minister właściwy ds. informatyzacji - deklarując, że od 2008 r. urząd skarbowy będzie wysyłał nam do sprawdzenia wypełniony PIT - siłą rzeczy wierzy w pomyślność tego projektu.

Nic dziwnego, że e-Deklaracje powinno się uznać za czołowy projekt informatyczny o charakterze sektorowym w przygotowywanym właśnie Planie Informatyzacji Państwa. Wartość tego projektu, na którego pierwsze etapy ogłoszono już przetargi, wynosi 152 mln zł, w tym 105 mln zł finansowanych ze środków unijnych (Sektorowy Program Operacyjny Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw - SKO WKP). Jeśli w tym projekcie zabraknie jego głównego architekta Grzegorza Fiuka, to raczej możemy pożegnać się z możliwością rozliczania się przedsiębiorców drogą elektroniczną od stycznia 2008 r.

Zagrożone są też projekty z zakresu zarządzania finansami publicznymi. Jak wiadomo, gdy wiceministrem finansów był Grzegorz Stanisławski, uznano, że tylko odpowiednie procedury i narzędzia informatyczne są w stanie dostarczyć wiedzy o stanie zadłużenia państwa. Dzięki nim można efektywnie planować, monitorować i zarządzać budżetem i finansami państwa oraz wydatkowaniem środków publicznych i pomocowych Unii Europejskiej. Zgodnie z oficjalnym dokumentem resortu finansów "Założenia do strategii informatyki", aktywne zarządzanie finansami związane będzie z modelowaniem i symulacjami w ramach systemu wspomagania kierownictwa MIS (Management Information System). Na nich opierać się ma powszechne wprowadzenie budżetu zadaniowego do zarządzania finansami poprzez cele, forsowane przez wicepremier i minister finansów Zytę Gilowską.

Ile będą kosztować e-Deklaracje?

Koszt budowy systemu e-Podatki - pełna wersja usług elektronicznych online dla obywateli i podmiotów gospodarczych:

Dofinansowanie ze środków UE z projektu Sektorowego Programu Operacyjnego Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw działanie 1.5 - 140 mln zł

Koszty własne Ministerstwa Finansów - 12 mln zł

Łączny koszt projektu - 152 mln zł

Roczne koszty eksploatacji - 32 mln zł

Koniec projektu zaplanowano na rok 2012.

Przez 16 lat Ministerstwo Finansów dorobiło się ponad 240 systemów informatycznych... "i wciąż liczymy" - jak zgryźliwie dodawał Grzegorz Fiuk. Nikt przez lata nie miał interesu przerwać błędnego koła resortowych projektów, którego medialną ikoną stał się POLTAX. Owszem, dzisiaj system ten nawet sprawnie działa - odwołują się doń inne systemy w resorcie, ale został obudowany setkami różnych programów, bez których miałby prawie zerową funkcjonalność.

Wymaga też do nadzoru armii ludzi. W samym budynku resortu finansów przy ul. Świętokrzyskiej w Warszawie pracuje w informatyce ok. 180 osób. Zaś na rzecz resortowych systemów informatycznych pracuje jeszcze 2000 informatyków z izb skarbowych, urzędów skarbowych i Urzędów Kontroli Skarbowej. Nie na darmo mówi się, że Ministerstwo Finansów to największa firma programistyczna w Polsce, potocznie - kino Skarb. Dlaczego? Największą salą w budynku resortu finansów jest dawne kino Skarb. W połowie lat 90. zostało ono przekazane ministerstwu i przystosowane na potrzeby informatyki. Tam pracowały zespoły nad systemem POLTAX, tam nadal pracują programiści i analitycy.

Gdyby ziściła się wizja Grzegorza Fiuka dotycząca reorganizacji informatyki w Ministerstwie Finansów, to kino Skarb wreszcie przestałoby działać. Mówi ona o rozdzieleniu eksploatacji systemów, sprzętu, sieci i serwerów od strategii, planowania i rozwoju systemów IT i telekomunikacyjnych. W miejsce obecnego Departamentu ds. Informatyzacji Resortu (DI) powstałyby dwa nowe departamenty (eksploatacji i rozwoju). Docelowo zaś z Departamentu Rozwoju Systemów Informacyjnych zostałoby wyodrębnione Biuro e-Podatków. Niewątpliwie przeciwko takim zmianom opowiada się - cytując polityków partii rządzącej - dziwny Układ.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200