Nowy start Optimusa

- $Optimus z wyniszczającej walki z fiskusem w latach 2002-2003 wyszedł z życiem, choć opłacił to ciężkimi ranami w postaci utraty płynności finansowej i wiarygodności, spadku obrotu i produkcji. W tym samym czasie polski rynek IT przeszedł także duże przeobrażenia$ - tak Michał Lorenc tłumaczy problemy firmy.

Komu Optimus przekazuje montaż komputerów na razie pozostaje tajemnicą, jednak szczegóły powinny pojawić się niebawem. Wiadomo, że produkcja pozostanie w Polsce. Nie trafi jednak do żadnego z bezpośrednich konkurentów Optimusa - zapewnia Lorenc.

W czerwcu 2006 powinny pojawić się pierwsze efekty finansowe restrukturyzacji. - W czwartym kwartale 2005 spółka wygenerowała zysk operacyjny i ten trend chcemy trzymać- mówi prezes firmy. - Chcemy odbudować pozycję firmy, jednak jesteśmy świadomi, że mamy bardzo dużo do nadrobienia zarówno względem dostawców sprzętu jak i integratorów.

Optimus nadal zamierza sprzedawać komputery zarówno na rynku konsumenckim, jak i startować w wysokomarżowych przetargach, obejmujących nie tylko dostawy PC. Spółka wiąże duże nadzieje ze sprzedażą aplikacji przygotowywanych m.in. we współpracy z Software Development Center Siemensa, które Optimus ma zamiar oferować wraz ze swoim sprzętem. Inne plany firmy - ogłoszone wraz z prezentacją nowego zarządu jesienią ubiegłego roku - to także produkty z segmentu elektroniki użytkowej oraz tzw. cyfrowego domu.

Jak informowaliśmy wcześniej, Optimus przenosi się do Warszawy. - To tutaj można trzymać rękę na pulsie - podkreśla Lorenc.- W stolicy swoje biura mają nasi partnerzy i odbiorcy. W Warszawie będzie pracować zarząd oraz dział sprzedaży i marketingu. Zmiany nie obejmą natomiast działu realizującego zakupy podzespołów i oprogramowania na potrzeby produkcji. Pion badań i rozwoju produktów, który nie zostaje poddany restrukturyzacji, również pozostanie w Nowym Sączu. Spółka rozważa jednak sprzedaż lub wynajem tamtejszego biurowca. Deklaruje, że będzie się starać o zatrudnienie zwolnionych osób u nowego właściciela. - W obecnej sytuacji infrastruktura w Nowym Sączu jest zbyt droga w utrzymaniu - mówi Michał Lorenc.

W miniony piątek zarząd Optimusa rozpoczął spotkania z pracownikami spółki w Nowym Sączu. - Część porozumień została osiągnięta, część rozmów nadal trwa. Restrukturyzacja zakończy się w I kwartale 2006 - informuje zarząd. Część pracowników Optimusa po półtora miesiąca zgodziła się założyć własne firmy i pracować na rzecz firmy głównie w zakresie serwisu sprzętu.

- To była chyba najtrudniejsza decyzja - przyznaje Lorenc, odnosząc się do zamiarów redukcji zatrudnienia w firmie. - Wraz z władzami Nowego Sącza pracujemy nad wsparciem dla tracących zatrudnienie pracowników.

W tej chwili w Optimusie pracuje ok. 200 osób. Firma nie ujawniła jaką część etatów obejmą redukcje.

Aktualizacja: 17 stycznia 2006 15:58

Dodaliśmy wywiad wideo z Michałem Lorencem, prezesem zarządu Optimus S.A.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200