Google: otwieramy polski oddział w Warszawie

Firma Google Inc. oficjalnie ogłosiła, że w ramach światowej ekspansji, otwiera swój oddział w Polsce. Tym samym oferta wyszukiwarki jest teraz dostępna poprzez biuro w Warszawie.

Google: otwieramy polski oddział w Warszawie
O tych zamiarch Google informowaliśmy już kilka miesięcy wcześniej. W dniu dzisiejszym spółka wydała oficjalny komunikat w tej sprawie.

Warszawskie biuro Google będzie istotnym dla spółki punktem do dalszej ekspansji w Europie Wschodniej. Nie wiadomo, na jakie przychody z internetu liczy polski oddział. Otwarcie siedziby Google w Warszawie ma miejsce w okresie szybkiego rozwoju internetu w regionie, wzrostu e-commerce a także zwiększenia się liczby osób, które decydują się na zakupy on-line - zaznacza Katarzyna Lutkiewicz, General Director z Feedback/Hill & Knowlton, firmy PR obsługującej Google - Otwiera to przed Google możliwości, poprzez AdWords, oferowania firmom różnej wielkości sposobu docierania do internautów aktywnie korzystających z wyszukiwarek.

Google ma w Warszawie tymczasowy adres, ale na razie nie chce go podawać. "Dziś ogłaszamy otwarcie biura. W tej chwili nie mamy nic więcej do dodania - zaznacza Katarzyna Lutkiewicz.

Biuro będzie zajmować się sprzedażą reklam, co stwarza Google możliwość oferowania polskim odbiorcom wszystkich produktów z tego zakresu. Polskie firmy będą mogły korzystać z programów reklamowych Google AdWords i Google AdSense.

Obecnie Google prowadzi nabór pracowników do warszawskiego biura, poszukując wykwalifikowanych specjalistów na różne stanowiska. Informacje o naborze można znaleźć tutaj.

Pierwszy pracownik został już zatrudniony. Będzie to niewielki zespół: od kilku do kilkunastu osób - wskazuje Katarzyna Lutkiewicz - Nadal szukamy szefa biura sprzedaży Google Poland i kilku innych specjalistów.

NetSprint nie obawia sie Google. Biorąc pod uwagę ilość indeksowanych zasobów, częstość ich odswieżania, a przede wszystkim jakość wyników wierzymy, że oferujemy realną alternatywę do Google w zakresie przeszukiwania polskich zasobów - wskazuje Artur Banach, prezes NetSprinta - Mamy też przyjęty intensywny plan rozwoju w tym zakresie i mam nadzieję, że nasze nowe produkty wyjdą naprzeciw oczekiwaniom polskich użytkowników. Oczywiście, również w zakresie oferty reklamowej planujemy szybki rozwój - wkrótce pojawi się m.in. atrakcyjny dla wlaścieli serwisów program reklamowy.

Ze współpracy z NetSprintem na rzecz Google nie zamierza rezygnować Wirtualna Polska. Wierzymy, że wspólnie jesteśmy w stanie rywalizować z Googlem na rynku lokalnym - wskazuje Grzegorz Borowski, odpowiedzialny za rozwój wyszukiwarki w Wirtualnej Polsce -Chcemy to osiagnąć poprzez rozwój technologii wyszukiwania m.in. w oparciu o większą wiedzę nt. polskich zasobów internetu. Obecnie pracujemy nad kolejnymi zmianami. Naszą kolejną drogą rozwoju jest większe dostosowanie narzędzi wyszukiwawczych do oczekiwań polskojęzycznego użytkownika. W sposób ciagły pracujemy nad udoskonaleniem produktu boksów reklamowych, a także przygotowujemy się do uruchomienia zupełnie nowej usługi.Doceniamy klasę i ogromny potencjał Google, ale na pewno spróbujemy z nim konkurować o względy polskiego internauty.

Adam Kwaśniewski, sieć reklamowa Ad.net

Na chwilę obecną nie postrzegamy oferty reklamowej Google jako alternatywy w stosunku do naszych propozycji. Wręcz przeciwnie - niedawno rozpoczęliśmy sprzedaż linków sponsorowanych na Google, traktując to jako uzupełnienie naszej oferty (podobnie jak sprzedaż linków w wyszukiwarce NetSprint).

Na polskim rynku zdecydowana większość wydatków na e-reklamę przepływa przez domy mediowe, agencje reklamowe. Oferta linków Google i zasady ich kupowania przygotowane są bardziej pod klientów bezpośrednich. Spodziewam się więc, że w pierwszym etapie Google skoncentruje się na edukowaniu i aktywizowaniu klientów ostatecznych, jednocześnie sondując możliwości współpracy z domami mediowymi, proponując akceptowalne dla obu stron zasady. Na wielu bardziej rozwiniętych rynkach współpraca z pośrednikami nie jest priorytetem dla Google. W polskim przypadku - oparcie sie przede wszystkim na budżetach poza domami mediowymi to znaczne wydłużenie osiągnięcia ROI. Zdziwiłbym się więc, gdyby Google nie próbował (przynajmniej w pierwszym etapie, okopywania się na rynku) zaproponować współpracy pośrednikom. W kolejnym etapie, po wyedukowaniu swoich klientów, zostaną zapewne pominięci. Nie będzie to pierwszy tego typu przypadek na polskim rynku - jeden wydawca już zaczął dyktować, kto może a kto nie może u niego kupować i w jakim trybie.

Piotr Tchórzewski, Onet.pl

Jak widać na przykładach silnych rynków (np. w USA), możemy się spodziewać i liczyć raczej na zdrową konkurencję niż ostrą konfrontację. Wejście Google niewątpliwie wzmocni polski rynek internetowy i podniesie jego prestiż; to jest ważna informacja dla decydentów zajmujących się budżetami reklamowymi. To jednoznaczny sygnał, że w internecie należy się reklamować. Rynek nie stoi w miejscu, odnotowując bujny i dynamiczny wzrost.

Więcej o naborze pracowników do warszawskiego oddziału Google w "Kogo szuka Google w Polsce?"

Aktualizacja: 27 września 2005 09:36

Dodaliśmy wypowiedzi Adama Kwaśniewskiego z Adnetu i Piotra Tchórzewskiego z Onet.pl.