O rezygnacji Motoroli i braku następnych zainteresowanych spółek napisała niemiecka gazeta Frankfurter Allgemeine Zeitung. Rzecznik Siemensa Wolfram Trost zapewnił jednak, że firma prowadzi negocjacje z kilkoma podmiotami i wkrótce zapadną wiążące decyzje. Przed niemieckim koncernem są trzy możliwości: sprzedać dział komórkowy w całości, nawiązać współpracę z innym dostawcą lub zatrzymać produkcję. Zamknięcie działu to najgorsze wyjście bowiem łaczy się z likwidacją miejsc pracy i utratą know-how- uważa Trost i podkreśla, że najbardziej pożądane wyjście to kooperacja.

Pierwsze sygnały o możliwości odsprzedania działu komórkowego pojawiły się w ubiegłym roku. Nabywcą miał być chiński dystrybutor Siemensa Ningbo Bird Co. Ltd. Spekulacje dotyczyły także LG Electronics, kanadyjskiego Nortela i Acera z Tajwanu, który niedawno zaprzeczył pogłoskom.

W zakończonym niedawno kwartale produkcja telefonów komórkowych przyniosła Siemensowi stratę w wysokości 143 mln euro. W poprzednim okresie rozliczeniowym strata sięgała 141 mln euro.

Z raportu IDC wynika, że Siemens wypadł z pierwszej piątki największych producentów sprzedając w I kw. 2005 r 9,3 mln telefonów.