Microsoft, zgodnie z wyznaczonym przez sąd harmonogramem, do 10 maja przedstawi pisemną odpowiedź na propozycję podziału firmy, złożoną przez amerykański Departament Sprawiedliwości. Rzecznik firmy zapowiedział jednak, iż do odpowiedzi zostanie dołączona prośba o odłożenie w czasie kolejnych faz procesu, co ma pozwolić Microsoftowi na przygotowanie szczegółowej obrony.

Przedstawiciel koncernu z Redmond stwierdził, że firma potrzebuje więcej czasu na zebranie niezbędnych materiałów pomocnych w obronie przed złożoną propozycją strony rządowej. Dodał także, iż wynika to również "z rozmiarów sprawy".

"Przedstawimy kilka odmiennych propozycji i tylko od sądu będzie zależało, w jaki sposób dalej poprowadzi tę sprawę" - poinformował rzecznik firmy.

Tymczasem Microsoft pragnie uzyskać poparcie coraz większej rzeszy Amerykanów. W miniony weekend amerykańskie stacje telewizyjne rozpoczęły nadawanie reklamy, w której Steve Ballmer, prezes Microsoftu i jego dyrektor wykonawczy, przedstawia zalety firmy i twierdzi, że jest ona wciąż "nastawiona na innowacyjność, dostarczanie wartościowych rozwiązań i otwarta wobec klientów".

Po ogłoszeniu w miniony piątek (28 kwietnia) rządowej propozycji podziału firmy, Microsoft rozesłał do swoich najważniejszych klientów, akcjonariuszy i partnerów list, w którym określił tę propozycję jako "skrajną" i jednoznaczną z wyznaczaniem kar dla firm odnoszących największe sukcesy.

***

Proces Microsoftu: amerykański rząd zaproponował podział monopolisty