Atos nie przejmie firmy Gemalto

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że na rynku rozwiązań IT szykuje się wielka fuzja. Wszystko bowiem wskazywało na to, że Atos przejmie firmę Gemalto. Obecnie wiemy już, że transakcja ta spaliła na panewce.

Atos złożył propozycję przejęcie firmy Gemalto pod koniec listopada deklarując jednocześnie, że gotów jest zapłacić za nią 4,3 mld euro. Gdyby doszło do tej transakcji, to na rynku pojawiłby się nowy podmiot, zdolny na nim konkurować z największymi dostawcami usług IT.

Gwoli przypomnienia. Firma Gemalto zatrudnia na całym świecie 15 tys. osób i w 2016 roku jej obroty wyniosły 3,1 mld euro, osiągając zysk w wysokości 453 mln euro. Atos funkcjonuje w Polsce od ponad 20 lat (dokładnie od 1996 roku) i zatrudnia w naszym kraju prawie 5 tys. osób, świadcząc swe usługi i produkty bankom i operatorom telekomunikacyjnym.

Zobacz również:

  • To oni powalczą o 30 tys. euro. Znamy półfinalistów Infoshare Startup Contest

W opracowanym przez Computerworld raporcie Top200 (wymieniającym firmy IT, które uzyskały w 2016 roku największe przychody ze sprzedaży w Polsce swoich produktów i usług), firma Atos zajmuje bardzo wysokie, bo 18 miejsce (z wynikiem 733 600 tys. zł).

Firma Gemalto zaczęła analizować propozycję i wczoraj poinformowała, że nie jest nią zainteresowana. Jak nietrudno się domyśleć, poszło o proponowaną kwotę, która według Gemalto jest zaniżona i nie satysfakcjonuje jej. Tak więc z dużej chmury powstał mały deszcz i do fuzji nie dojdzie.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200