Utrata pamięci USB wraz z danymi to dla wielu firm prawdziwe wyzwanie

Firma Kingston (producent szyfrowanych pamięci USB) przeprowadziła niedawno badanie zatytułowane „Pamięci USB w użyciu firmowym”, wysyłając szereg pytań do osób odpowiadających za wdrożenia informatyczne w swoich firmach.

Badanie miało na celu wskazanie nieprawidłowości występujących w firmach, które korzystają z tego rodzaju przenośnych nośników danych.

Wyniki badania są alarmujące. Okazuje się, że ponad połowa decydentów w firmach przyznaje się do utraty pamięci USB z ważnymi danymi. Biorąc pod uwagę fakt, że niedługo wejdzie w życie unijne rozporządzenie RODO (dokładnie w maju 2018 roku), są to wysoce alarmujące informacje. Alarmujące, ponieważ 54% ze wszystkich odpowiedzi udzielonych przez ankietowanych potwierdza, że w firmie doszło do przypadku utraty pamięci USB.

Zobacz również:

  • Dzięki nowym przepisom, walka z nadużyciami w komunikacji elektronicznej będzie łatwiejsza
  • USB Power Delivery - wyjaśniamy czym jest i czy warto go używać

Wyniki badania pokazują, że utrata danych dotyczy również osób na najwyższym szczeblu kierowniczym: 31,81% z ankietowanych zajmujących najwyższe szczeble kierownicze utraciło kiedyś przynajmniej raz pamięć służbową z danymi.

Dane tracone są najczęściej z powodu uszkodzeń pamięci USB (60,7%). Na dalszych miejscach wśród najpopularniejszych odpowiedzi znajdują się: zgubienie pamięci USB (31,1%) czy kradzież pamięci USB (3,3%). Aż w 4,1% przypadków ankietowani nie mają pewności co do przyczyny utraty danych. Zaskakujące jest też to, że prawie 24% osób przyznało, że w firmie pamięć USB nie jest w żaden sposób zabezpieczana.

“Wyniki badania są dla nas niepokojące. Nie tylko z poziomu biznesowego, ale także jako konsumenta i obywatela. Przedsiębiorstwa i organizacje publiczne na co dzień operują naszymi danymi – zbierają, gromadzą, przetwarzają oraz publikują je w ustalonym odgórnie zakresie". - powiedział Robert Sepeta, Business Development Manager, Kingston. "Widząc jak wiele firm nie dokłada należytej uwagi na ochronę tak ważnych zasobów, czujemy obowiązek uświadamiania naszych klientów jak wiele można zdziałać wprowadzając drobne zmiany, zaczynając od szyfrowanych pendrive’ów”.

W ankiecie było też takie pytanie: „Czy w polskich firmach planowane bądź wprowadzane są już jakieś zmiany? 62,7% osób odpowiedziało „tak”, 29,3% - „nie”. Reszta osób nie znała bądź nie chciała udzielić odpowiedzi.

A przecież niedopilnowanie nowych obowiązków dotyczących ochrony danych osobowych może kosztować firmę nawet do 20 mln Euro lub 4 proc. rocznego obrotu firmy, w zależności od tego która kwota jest wyższa. Problem więc istnieje i trzeba go rozwiązać.

Źródła: Kingston, Monday PR

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200