10 pytań o kolokację

Przeniesienie zasobów IT do kolokacji umożliwia ograniczenie kosztów kapitałowych i daje dostęp do najnowszych technologii. Korzyści te można osiągnąć jednak, jeśli wybierze się właściwego operatora, który będzie partnerem dla klientów, pomagającym w przyszłości skalować ich środowiska IT.

Obecnie większość firm korzysta z centrum danych w modelu hybrydowym, łączącym lokalną infrastrukturę z chmurą publiczną. Posiadanie własnego centrum danych, nawet niewielkiego, to jak własny dom – trzeba za wszystko płacić i zajmować się wszystkimi naprawami. Jeśli się czegoś zaniedba, można wystawić na ryzyko własną organizację. Z tych powodów wiele firm decyduję się na korzystanie z kolokacji. Do zalet tego modelu należą:

  • możliwość przesunięcia wydatków z części kapitałowej do operacyjnej;
  • przeniesienie zadań związanych z utrzymaniem centrum danych na operatora kolokacji, co umożliwia firmowemu działowi IT skoncentrowanie się na wspieraniu biznesu i obsłudze klientów;
  • kolokacja charakteryzuje się elastycznością, więc można skalować firmowe środowisko IT w zależności od zmieniających się potrzeb.

Wybór dostawcy

Wytypowanie właściwego operatora wymaga sporego wysiłku, który trzeba podjąć, ponieważ błędny wybór może spowodować konieczność wycofania się z kolokacji. Koszt takiej operacji może być wyższy niż koszt migracji do kolokacji. Aby zdefiniować własne wymagania, warto zadań sobie kilka pytań:

  • Co chcę osiągnąć? Trzeba zrozumieć nie tylko bieżące wymagania, ale również przyszłe cele (np. migracja do chmury, korzystanie z usług zarządzanych czy zwiększenie gęstości mocy obliczeniowej).
  • Jakie są wymagania biznesu, a jakie IT? Przykładowo, należy określić, czy potrzebna jest replikacja lub archiwizacji danych. Czy kolokacja jest potrzebna do replikacji lub archiwizacji danych?
  • Jakie są plany rozwoju? Dostawca usług kolokacji powinien pomagać w skalowaniu środowiska IT swoich klientów, żeby w przyszłości mogli wybierać różne kierunki rozwoju.

Wysyłając zapytania do dostawców kolokacji, warto zrobić to do 6-8 potencjalnych kandydatów znajdujących się w wybranym obszarze geograficznym. Należy zadbać przy tym o zebranie jak największej ilości informacji, pytając o warunki głównej umowy, umowy SLA, model kosztów, fizyczne zabezpieczenia czy dostępność usług zarządzanych. Ważne jest zrozumienie modelu kosztowego, ponieważ coraz częściej można spotkać inne opcje, niż tylko opłatę za udostępnioną powierzchnię. Przykładowo, rozliczenie może zależeć od ilości zużytego prądu.

Przeciętnie umowy na kolokację obejmują okres od 3 do 5 lat. Owszem, można zawrzeć umowę na krótszy okres, ale trzeba pamiętać, że przenosiny środowiska IT to poważne wyzwanie. Raczej nie warto go podejmować co roku. Z tego względu odpowiedni wybór operatora kolokacji jest tak ważny. Aby dokonać właściwego wyboru, należy zwrócić uwagę na kilka czynników.

Zobacz również:

  • Cyfrowa transformacja z AI - co nowego na Google Cloud Next 24
  • AI może doprowadzić świat do katastrofy energetycznej

1. Zasilanie. Wymagania dotyczące zasilania stale rosną z uwagi na coraz większe zagęszczenie mocy obliczeniowej. W wielu przypadkach do jednej szafy stelażowej doprowadza się 10 kW. Tymczasem nie każdy dostawca kolokacji jest w stanie sprostać takim wymaganiom. Dlatego warto zweryfikować, jakie są możliwości poszczególnych operatorów (niektórzy umożliwiają doprowadzanie zaledwie 4 kW do pojedynczej szafy).

2.Elastyczne umowy. Umowy są pisane tak, aby chronić interesy operatora kolokacji. Dlatego należy negocjować postawienia umów, szczególnie te o krytycznym znaczeniu. Dyskusja z dostawcą już na etapie wstępnych wymagań pozwoli wysądować jego nastawienie do ochrony interesów klientów. Częstą pomyłką jest odkładanie tych rozmów na etap negocjacji już po wyborze określonego operatora. Tymczasem powinien to być elementów kryteriów wyboru.

3. Redunancja połączeń sieciowych. Firmowe serwerownie z reguły mają ograniczoną liczbę połączeń z sieciami operatorskimi. Wybierając kolokację, należy szukać takiej, która jest neutralna względem operatorów sieciowych, a jednocześnie jest podłączona do kilku sieci. W takiej sytuacji łatwiejsze staje się zapewnienie redundancji połączeń sieciowych, a także można negocjować lepsze ceny.

4. Środowiska o wysokiej gęstości. Większa powierzchnia podłogi nie jest równoznaczna z wyższą jakością centrum danych. Jeśli sprzęt IT będzie bardziej wydajny, zajmie w serwerowni mniej miejsca, co przełoży się na niższe koszty operacyjne. Analiza przeprowadzona przez firmę Forsythe pokazała, że zwiększenie gęstości mocy obliczeniowej przynosi zmniejszenie wydatków jednorazowych, jak i bieżących.

5. Właściwa lokalizacja. Środowiskiem IT można zarządzać zdalnie, ale kwestia fizycznej odległości od centrum danych jest istotna. Trzeba odpowiedzieć sobie, czy centrum danych musi znajdować się daleko od terenów, na których występują klęski żywiołowe. Im większa bowiem odległości od centrum danych, tym większe będą koszty sieci. Wybranie lokalizacji, która znajduje się blisko siedziby firmy ułatwia reagowania w sytuacjach awaryjnych. Natomiast w przypadku korzystania z zapasowej lokalizacji w celach przywracania po awarii, warto zadbać, żeby oba ośrodki były od siebie w odległości nie mniejszej niż ok. 100 km.

6. Wysoki poziom bezpieczeństwa fizycznego. W idealnej lokalizacji powinno być wiele poziomów zabezpieczeń fizycznych, zarówno wewnątrz budynku, jak i na zewnątrz. Przed wybraniem operatora kolokacji należy zapytać, jaki obszar pokrywają kamery monitoring. Warto też dowiedzieć się o możliwość montażu własnych kamer na terenie kolokacji.

7. Dostosowanie do planów przywracania po awarii i zachowania ciągłości biznesowej. Zasilanie, chłodzenie i sieć w zapasowej lokalizacji powinny parametrami odpowiadać lub nawet przewyższać to, co jest na wyposażeniu podstawowego centrum danych. To pomoże zachować ciągłość działania w przypadku dużych awarii. Operator kolokacji powinien również zatrudniać odpowiednich inżynierów, którzy będą w stanie pomóc klientom w opracowaniu i przetestowaniu planów disaster recovery.

Należy też szukać centrum danych, w którym będzie przestrzeń dostępna w razie potrzeby dla pracowników IT firm korzystających z usług kolokacji. Wielu dostawców nie oferuje takiej opcji lub udostępniają taką przestrzeń wielu klientom, licząc na to, że nie dojdzie do sytuacji, w której wielu z nich jednocześnie doświadczy awarii.

8. Zgodność z normami. Jeśli chodzi o zachowanie zgodności z regulacjami, wielu operatorów deklaruje określony poziom (tier) dostępności, stwarzając wrażenie posiadania odpowiedniej certyfikacji. Należy weryfikować takie deklaracje i sprawdzać, czy operator faktycznie posiada odpowiedni certyfikat, np. Uptime Institute. Klienci powinni także sprawdzać, czy operator kolokacji umożliwia przeprowadzanie bez dodatkowych kosztów audytów przez zewnętrze podmioty.

9. Usługi wsparcia. W wersji minimum dostawca kolokacji powinien oferować kompleksowe portfolio usług zarządzanych, żeby klienci nie musieli wysyłać własnych specjalistów, kiedy np. trzeba przestawić przełącznik sieciowy. Bardzo ważną sprawą jest ewolucja dostawcy wraz ze zmieniającymi się potrzebami (zarówno informatycznymi, jak i biznesowymi) jego klientów. Możliwość korzystania z usług zarządzanych odciąży firmowe działy IT i umożliwi im skupienie się na wspieraniu właściwej działalności biznesowej.

10. Przyszły wzrost. Ponieważ technologia rozwija się bardzo szybko, trudno przewidzieć, w jakim miejscu będzie się znajdować za trzy, pięć czy dziesięć lat. Dlatego należy szukać operatora kolokacji, który umożliwi skalowanie w takich obszarach, jak zasilanie i przestrzeń w centrum danych. Jeśli rozważa się dodatkowe usługi, trzeba ustalić z dostawcą, czy możliwe będzie modyfikowanie umowy na kolokację w zależności od zmieniających się potrzeb biznesowych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200