Czy Kittson będzie ostatnim procesorem linii Itanium?

HPE zapowiada – nasze pierwsze serwery wyposażone w najnowsze procesory Itanium pojawią się w naszej ofercie w drugiej połowie tego roku. Będą to komputery pracujące pod kontrolą systemów operacyjnych HP-UX oraz OpenVMS. Mowa o procesorach noszących roboczą nazwę Kittson, które pojawią się na rynku cztery lata po premierze procesora Itanium poprzedniej generacji, znanego jak Poulson.

W opinii analityków jest wysoce prawdopodobne, że będzie to ostatnia wersja procesora Itanium, który wbrew pokładanym w nim nadziejom nie odniósł n rynku sukcesu. Intel zdał sobie sprawę już jakiś czas temu z tego, że Itanium to porażka. Dlatego korporacja namawia od kilku lat firmy do tego, aby przechodziły na serwery bazujące na procesorach Xeon (czyli oparte na architekturze x86), które opanowały już ponad 90% tego rynku.

Warto przypomnieć, że pierwszy procesor Itanium – układ opracowany wspólnie przez firmy Intel i HP – ujrzał światło dzienne w 2001. Wszyscy pokładali w nim wtedy bardzo duże nadzieje wierząc w to, że opanują one centra danych zastępując w nich systemy obliczeniowe typu mainframe i serwery wyposażone w procesory SPARC czy Power (IBM). Życie pokazało, że były to płonne nadzieje.

Zobacz również:

  • Nvidia podała już cenę za procesory Blackwell. Twierdzi, że "jest rozsądna"

Obecnie jedyną liczącą się na rynku firmą, która ma w ofercie systemy obliczeniowe klasy „high end” wyposażone w procesory Itanium, jest HPE. Korporacja zapewnia swoich klientów, że będzie wspierać technicznie rozwiązania bazujące na procesorach Itanium do 2025 roku. Nie zmienia to jednak faktu, że coraz więcej firm stawia na serwery wyposażone w układy Xeon, nie wierząc w to iż układy Itanium utrzymają się dłużej na rynku. I chyba mają rację.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200