Trwają prace na bezprzewodowymi, długodystansowymi systemami zasilania
- Janusz Chustecki,
- 10.10.2016, godz. 09:27
Dla wszystkich tych którzy martwią się, ze muszą ciągle pamiętać o tym aby doładowywać swój smartfon, mamy dobrą wiadomość. Japońscy naukowcy pracują nad systemami bezprzewodowego przekazywania energii, które mają zasięg kilkudziesięciu metrów. Wtedy być może będziemy mogli w ogóle zapomnieć o tym, że nasze urządzenie trzeba cyklicznie doładowywać.
Urządzenie mobilne wspierający taką technologię będzie bowiem automatycznie doładowywane przez znajdującą się w pobliżu – w domu, w bloku czy w biurze - bezprzewodową stację ładowania. To jednak przyszłość. Jednak już dzisiaj w laboratoriach naukowców trwają prace, które pozwolą już w niedalekiej przyszłości budować na masową skalę takie stacje.
W zeszłym tygodniu w Tokio na targach elektroniki Ceatec firma J Space Systems pokazała już nawet prototypowe urządzenie wspierające technologię bezprzewodowego transmitowania energii. Są to specjalne płaskie anteny zdolne transmitować i odbierać promieniowanie mikrofalowe o wysokiej mocy (o częstotliwości 5,8 GHz), które jest tak silne, iż antena odbiorcza może je zamienić na prąd. Firma nadała urządzeniu roboczą nazwę "rectenna".
Zobacz również:
J Space Systems udowodniła, że antena jest w stanie transmitować drogą bezprzewodową zasilanie na odległość ok. 50 metrów. Wadą rozwiązania jest jednak to, że straty mocy są bardzo duże. I tak stanowisko testowe składało się z anteny nadawczej o powierzchni 1,2 metra kwadratowego oraz oddalonej od niej o 50 metrów anteny odbiorczej o powierzchni 6 metrów kwadratowych.
Antena odbiorcza mogła generować moc o wielkości 340 watów, podczas gdy antenę nadawczą trzeba było zasilać mocą o wielkości 1800 watów. Jak widać, straty póki są tak potężne, że nie do zaakceptowania. Są to jednak pierwsze próby i z czasem sprawność takich anten będzie na pewno rosnąć.
Japońska firma Mitsubishi Heavy Industries jest w tej dziedzinie rekordzistą. Zbudowała i zademonstrowała w zeszłym roku system zdolny przekazywać energię o mocy 10 kW na odległość 500 metrów. Aby to osiągnąć, zbudowała potężny system składający się z wielu sprzężonych ze sobą anten
Wybiegając jeszcze bardziej w przyszłość niektórzy spekulują, że za kilkadziesiąt lat na orbicie okołoziemskiej krążyć będą specjalne satelity zdolne przetwarzać promienie słoneczne na energię, a następnie transmitować ją drogą bezprzewodową do naziemnych stacji odbiorczych.