SDN: użytkownicy sieci chcą nowych technologii i standardów

Organizacja ONUG (Open Networking User Group) proponuje 4 nowe standardy i technologie, które mają ułatwić wdrożenia oraz przyspieszyć popularyzację sieci SDN w firmach.

Opracowanie czterech nowych technologii dotyczących sieci SDN (Software Defined Networks) dopasowanych do potrzeb firm i korporacji zamierza wspierać i promować organizacja ONUG (Open Networking User Group) skupiająca menedżerów IT z wielu znanych firm (np. Bank of America, Credit Suisse, FedEx, General Electric).

Na rynku nie brakuje obecnie platform i protokołów umożliwiających budowę systemów sieciowych sterowanych programowo, jak choćby OpenFlow, OpenStack lub ONOS (Open Network Operating System) oraz opartych na nich narzędzi i systemów. “Ale wszystkie one zostały opracowane przede wszystkim pod kątem potrzeb i wymagań dostawców usług internetowych, a nie zastosowań w firmach” mówi Nick Lippis, współzałożyciel ONUG. Stąd też wynikła inicjatywa opracowania 4 nowych rozwiązań technologicznych, które mają istotnie ułatwić wdrażanie sieci SDN właśnie w firmach i korporacjach.

W 3-letniej historii ONUG jest to pierwszy taki pomysł. Organizacja skupia menedżerów IT i nie ma ambicji ustanawiania standardów lub samodzielnego rozwijania technologii. Dlatego proponuje by proponowane przez nią rozwiązania były przygotowywane przez inne firmy lub organizacje. “Jeśli nikt się tego nie podejmie, to ONUG postara się utworzyć niezależną grupę, której zadaniem będzie realizacja prezentowanych niżej idei” wyjaśnia Nick Lippis.

Koncepcja SDN pojawiła pod koniec poprzedniej dekady i jej popularność systematycznie rośnie. Dotyczy to zwłaszcza jej wariantu SD-WAN - sieci rozległych sterowanych programowo.

A analitycy rynku już od kilku lat stale prognozują szybki wzrost w tym segmencie. Choć można też zauważyć, że z czasem przewidywania te ulegają korekcie, najczęściej w dół.

Na przykład w raporcie IDC z 2014 roku zaprezentowano prognozę wzrostu rynku rozwiązań SDN na poziomie ok. 90% rocznie do roku 2018 (miał on wówczas osiągnąć wartość 8 mld USD). Najnowszy raport tej firmy “SDN Market to Gain Enterprise Headway, Driven by 3rd Platform and Cloud” opublikowany w lutym 2016 mówi o wzroście 53,9% w okresie 2014-2020 (przewidywana wartość segmentu SDN w 2020 jest szacowana na 12,5 mld USD).

Według ONUG jedną z największych barier masowej popularyzacji SDN w firmach jest brak niektórych kluczowych komponentów ułatwiających wdrożenia i właśnie pod tym kątem opracowana została zaprezentowana przez organizację koncepcja opracowania 4 nowych technologii i standardów.

Jest to interesująca inicjatywa, która wynika z realnych problemów widzianych przez użytkowników, a nie dostawców rozwiązań.

ONUG zamierza w najbliższych miesiącach zorganizować cztery robocze spotkania z udziałem menedżerów IT, przedstawicieli dostawców sprzętu i oprogramowania sieciowego oraz naukowców. Ich efektem ma być sprecyzowanie przedstawionych wyżej założeń i określenie kto mógłby być odpowiedzialny za ich realizację. Na przykład IETF (Internet Engineering Task Force), OCP (Open Compute Project) lub może inna organizacja. “Obecnie wiemy, że nikt nie zajmuje się przedstawionymi wyżej problemami. ONUG spodziewa się jednak, że pierwsze prototypowe rozwiązania rozwiązujące przedstawione niżej problemy mogą pojawić się na rynku już za rok” mówi Nick Lippis.

Czego brakuje sieciom SDN, według ONUG

1. technologii OSE (Open SD-WAN Exchange), która pozwalała by integrować wiele sieci SD-WAN w jeden wirtualny system. SD-WAN to rozwiązanie znacznie upraszczające zarządzanie siecią połączeń z odległymi centrami danych i zdalnymi biurami. Ale brakuje obecnie standardu, który zapewniłby możliwość integracji różnych systemów. Oznacza to, że jeśli, na przykład, nastąpi połączenie dwóch firm korzystających z systemów SD-WAN to najczęściej muszą przebudowywać sieć od podstaw lub korzystać z dwóch niezależnych rozwiązań” mówi Nick Lippis.

2. otwartej warstwy OICP (Open Interoperable Control Plane), która zapewniła by możliwość łatwej integracji elementów infrastruktury o różnej architekturze, jak np. VMware vCenter z OpenStack. OICP powinno być nakładką programową, która nie wymaga modyfikacji wykorzystywanych w sieci przełączników.

3. formatu OTMF (Open Traffic Management Format), który umożliwiałby zbieranie danych ze wszystkich fizycznych oraz wirtualnych urządzeń sieciowych i przekazywał je do oprogramowania analitycznego. Bo aktualnie bardzo trudno jest zidentyfikować wpływ potencjalnych awarii na wszystkie elementy systemu. “Obecnie operator sieci musi przeglądać informacje dostarczane przez różne programy zarządzające i wyszukiwać, a następnie analizować dane by wykryć problemy i je naprawić” mówi Nick Lippis.

4. formatu ONSF (Open Network State Format), który ułatwiałby uzyskanie danych na temat bieżącego stanu urządzeń sieciowych, na przykład informacji czy są połączone z siecią lub jakie jest ich zużycie energii. “Dzięki ONSF administratorzy systemu mogliby potraktować zarządzanie siecią w podobny sposób jak analizę dużych zbiorów danych Big Data. Bo obecnie to zgadywanka” uważa Nick Lippis. “Pojawienie się takiego formatu ułatwiłoby stworzenie jednolitego i zrozumiałego systemu zarządzania sieciami” dodaje.

SDN: użytkownicy sieci chcą nowych technologii i standardów

Nick Lippis, współzałożyciel i wiceprezes organizacji ONUG.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200