FBI – nie ujawnimy nikomu metody, która pozwoliła nam włamać się do smartfona groźnego terrorysty

Agencja FBI (Federal Bureau of Investigation) potwierdziła, że nie zamierza powiedzieć firmie Apple, ani żadnej innej instytucji komercyjnej czy non-profit, jak włamała się do iPhone’a będącego własnością terrorysty z San Bernardino i następnie odczytała z niego dane.

Amy Hess, (zastępca dyrektora oddziału FBI do spraw nauki i technologii) poinformował w wydanym z tej okazji oświadczeniu, że agencja nie przedstawi firmie Apple żadnych szczegółów technicznych zastosowanej przez siebie metody, która pozwoliła jej odczytać zapisane w pamięci smartfona dane.

Przypominamy, że agencja stanęła ostatnio przez trudnym zadaniem. Wpadł w jej ręce smartfon (model iPhone 5C) należący do terrorysty, który w wyniku strzelaniny zmarł. Agencja zwróciła się wtedy do firmy Apple z prośbą o odczytanie danych zapisanych w pamięci smartfona. Ta jednak odmówiła zasłaniając się przepisami o ochronie prywatności właścicieli takich urządzeń, niezależne od okoliczności jakie towarzyszą takie prośbie.

Zobacz również:

  • FBI ostrzega przed publicznymi ładowarkami USB
  • iPhone z 2007 roku sprzedany na aukcji za rekordową kwotę

Agencja poinformowała, że pomimo tego iż ma wiedzę o dziurze istniejącej w oprogramowaniu zarządzającym smartfonem - dzięki której mogła się włamać do niego - nie zainicjuje obowiązującej w USA procedury VEP. Twierdzi, że w tym przypadku nie może tego zrobić. Kupiła bowiem technologię pozwalającą odblokować smartfon od zewnętrznej firmy. A ta nie upoważniła agencji do przekazywania jej komukolwiek.

Procedura VEP przewiduje, że federalne agencje USA – takie jak FBI, NSA oraz inne – powinny w przypadku wykrycia dziury w oprogramowaniu zarządzającym urządzeniem elektronicznym zgłosić ten fakt dostawcy tego oprogramowania i zażądać od niego, aby ją usunął.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200