Microsoft udostępnia narzędzie do synchronizowania ustawień Windows 10

Microsoft udostępnił testową wersję oprogramowania ESR, które umożliwia synchronizowanie ustawień, aplikacji czy haseł pomiędzy różnymi urządzeniami pracującymi pod kontrolą systemu Windows 10.

Enterprise State Roaming (ESR) to nowe rozwiązanie Microsoftu, którego zadaniem jest synchronizowanie ustawień, aplikacji czy haseł pomiędzy różnymi urządzeniami pracującymi pod kontrolą systemu operacyjnego Windows 10. Oprogramowanie ESR stworzone zostało z myślą o zastosowaniu w dużych organizacjach i na razie dostępne jest jedynie w wersji testowej (wydanie Public Preview). Przetestowanie działania nowego narzędzia wymaga posiadania aktywnej subskrypcji Azure AD Premium.

Pierwszy raz o Enterprise State Roaming usłyszeliśmy w maju ubiegłego roku, kiedy to Microsoft z dumą zapowiadał wprowadzenie szeregu nowych aplikacji i narzędzi, które działać miały w oparciu o Azure Active Directory (Azure AD), czyli działającą w chmurze, komercyjną usługę katalogową Microsoftu (chmurową alternatywę dla Active Directory znanej z Windows Server). Oprócz ESR, przedstawiciele firmy zapowiedzieli wtedy m.in. system pojedynczego logowania do aplikacji i usług Microsoftu czy możliwość tworzenia dopasowanych do potrzeb firm i instytucji serwisów z aplikacjami dla Windows (prywatnych "sklepów" z oprogramowaniem, dopasowych do potrzeb i specyfiki danej organizacji).

Zobacz również:

  • Microsoft prezentuje nowe komputery Surface z Intel Core Ultra
  • Asystent AI Copilot wkroczył do platformy Azure SQL Database

Tak naprawdę nie jest to rozwiązanie nowe – to raczej korporacyjna, oparta na usłudze Azure, wersja funkcji synchronizacji danych i ustawień, wprowadzonej już w systemie Windows 8 (i dostępnej również w wydaniach 8.1 i 10). Oczywiście, rozwiązanie stworzone z myślą o użytkownikach domowych nie mogło być zastosowane w firmach, wymagających zupełnie innego poziomu zarządzania, bezpieczeństwa i konfiguracji takich usług – stąd pomysł na stworzenie korporacyjnego narzędzia Enterprise State Roaming.

Z informacji ujawnionych do tej pory przez Microsoft wynika zresztą, że firma przyłożyła się do tego zadania – przede wszystkim usuwając z rozwiązania „konsumenckiego” jedną z najważniejszych jego wad, czyli praktycznie zerową możliwość dopasowania funkcji do własnych potrzeb. Użytkownicy domowi mają dwa wyjścia: albo korzystają z funkcji synchronizacji w domyślnie zaproponowanej przez Microsoft konfiguracji… albo nie korzystają z niej wcale. Firmy będą w znacznie lepszej sytuacji – osoby odpowiedzialne za zarządzanie firmową infrastrukturą IT będą mogły bardzo precyzyjnie określać, co właściwie ma być synchronizowane, na jakim urządzeniu, przez kogo, na jakich warunkach itp.

„Enterprise State Roaming to zupełnie inne podejście do kwestii synchronizacji ustawień i aplikacji niż to, z którym mamy do czynienia w wersji przeznaczonej dla użytkowników domowych. Administratorzy, z którymi rozmawiałem mówili o rozwiązaniu wprowadzonym do Windows 8/8.1/10, że można z niego skorzystać, ale tylko pod warunkiem, że Microsoft pozwoli na rozłożenie go na czynniki pierwsze” – komentuje Wes Miller, analityk z Directions on Microsoft. Wygląda na to, że przedstawiciele Microsoft uważnie wsłuchiwali się w takie głosy.

ESR pozwala między innymi na takie skonfigurowanie systemu, by aplikacje, na które firma wykupiła licencję synchronizowały się wyłącznie na potwierdzonych, należących do tejże firmy urządzeniach, a nie na wszystkich maszynach, na których zaloguje się uprawniony do synchronizowania użytkownik. To samo może dotyczyć również haseł, a także ustawień systemu czy przeglądarki Internet Explorer. Administrator ma nad tym pełną kontrolę i to on decyduje co oraz gdzie jest synchronizowane.

Wydanie testowe nowego narzędzia działa na Windows 10 z zainstalowaną listopadową aktualizacją 1511. Niezbędne jest również posiadanie aktywnej subskrypcji Azure AD Premium oraz przyłączenie komputera do Azure AD lub lokalnej usługi Active Directory, w której włączono automatyczne rejestrowanie w Azure AD. Dodajmy, że Azure AD Premium jest płatną usługę (kosztuje 6 USD miesięcznie za jedno stanowisko), jednak wiele firm ma do niej dostęp w ramach pakietu Enterprise Mobility Suite (EMS).

„Microsoft od pewnego czasu intensywnie namawia firmy do wdrażania Azure AD – firma chce, by dla organizacji migracja do tego rozwiązania była elementem procesu wdrażania Windows 10. Obawiam się jednak, że ta operacja może potrwać, ponieważ oparte na chmurze usługi katalogowe i uwierzytelniające działają świetnie w Windows 10, ale znacznie gorzej współpracują ze starszymi wersjami Windows” – wyjaśnia Wes Miller.

To zresztą nic nowego, bo zarówno Microsoft jak i jego klienci mieli podobne problemy już w przeszłości. Tradycją kolejnych wersji Windows jest to, że synchronizowanie, katalogowanie i łączenie profili tworzonych w różnych wersjach OS-u generowało wiele problemów (głównie z uwagi na rozbieżne wymagania co do obsługi Active Directory). Z tego powodu wiele firm starało się w przeszłości unikać utrzymywania w swoim systemie kilku wydań Windows – bo homogenicznymi ekosystemami po prostu zarządza się łatwiej.

Wszystko to oznacza, że jeszcze przez dłuższy czas wiele firm będzie raczej ostrożnie podejmowało decyzję o całkowitej migracji do Azure AD. „Spodziewam się jeszcze długo widywać w firmach hybrydowe rozwiązania – trochę klasycznego Active Directory, trochę Azure AD. Ale wraz z popularyzowaniem się Windows 10 i zanikaniem starszych platform, Azure AD będzie stawać się coraz atrakcyjniejszą, zarówno pod względem możliwości, jak i wygody, platformą dla dużych organizacji” – komentuje analityk.

Więcej informacji o ESR znaleźć można na stronie Microsoftu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200