Satya Nadella, czyli obecny szef Microsoftu, spotkał się z krytyką ze strony swojego poprzednika. Steve Ballmer nie wypowiada się dobrze o Windows 10 Mobile, czyli systemie mobilnym na smartfony opracowanym i udostępnionym klientom już po jego odejściu z firmy.

To nie pierwszy raz, kiedy Steve Ballmer, będący dzisiaj największym indywidualnym udziałowcem Microsoftu, wypowiada się o firmie zarządzanej przez jego następcę w kontekście rynku mobilnego. Już kilka tygodni temu uznał, że Uniwersalne Aplikacje nie sprawią, że teraz pojawią się aplikacje z desktopowego wydania Windows 10 i zostaną przystosowane do działania na smartfonach.

Zobacz również:

• Były programista Microsoftu: wydajność Windows 11 jest "komicznie zła" nawet na potężnym PC
• Wiemy już, ile zapłacimy za rozszerzone wsparcie techniczne systemu Windows 10

Poprzedni CEO korporacji z Redmond teraz po raz kolejny stwierdził, że widzi przyszłość systemu operacyjnego Microsoftu na smartfonach w połączeniu z mechanizmem uruchamiania na tej platformie aplikacji napisanych z myślą o Androidzie. Jak na razie się na to jednak nie zanosi. Microsoft pracował nad tym w ramach projektu Astoria, ale prace zostały zawieszone.

Steve Ballmer zwrócił się publicznie do Satyi Nadelli, by przedstawił spójny plan dotyczący rozwoju Windows 10 Mobile. Przypomniał, że za jego rządów był plan by rozwijać dalej mobilny biznes na bazie działu mobilnego fińskiej Nokii.

Teraz znaczenie linii urządzeń Lumia jest znacznie mniejsze, niż w ostatnich latach. Tak jak jednak Ballmer krytykuje Satyę Nadellę za Windows 10 Mobile, tak chwali inne działy Microsoftu przynoszące zyski - ale widzi w tym też swoją zasługę.

źródło: neowin.net