Nowa wersja Google Drive for Business wspiera mechanizm retencji danych

Google, Microsoft i Dropbox wprowadzają nowe usługi przechowywania danych w chmurach, które mają zapewnić firmom możliwości lepszej kontroli i zaawansowanego zarządzania informacjami, a także wysoki poziom bezpieczeństwa spełniający korporacyjne wymagania.

Gdy firma obierze strategię przewidującą, że po pewnym czasie jej biznesowe dane powinny być usuwane z systemu IT, musi wybrać chmurową usługę zarządzającą nimi, która umożliwia realizację takiego scenariusza. Może to być na przykład najnowsza wersja usługi Google nosząca nazwę Drive for Work. Udostępnia ona obecnie zestaw funkcji obsługujących retencję danych i jest przy tym dużo ściślej niż dotąd zintegrowana z firmową usługą Vault.

Nowa wersja Google Drive for Business

Do nowej wersji usługi wprowadzono głównie mechanizmy, które czuwają nad tym, aby retencja danych przebiegała sprawnie i bez kłopotów. Z chwilą gdy administrator zdefiniuje politykę w obszarze retencji danych, aplikacja Vault będzie dalej przechowywać pliki przez określony czas, nawet wtedy gdy końcowi użytkownicy zdecydują się usunąć je ze swojego magazynu Drive.

Zobacz również:

  • Użytkownicy Androida mogą się wkrótce zdziwić
  • Cyfrowa transformacja z AI - co nowego na Google Cloud Next 24
  • Mozilla stworzyła nową usługę, która usuwa nasze wrażliwe dane z internetu

Firma może na dodatek przyjąć zasadę, w myśl której pliki będą zawsze automatycznie usuwane z systemu po upływie określonego czasu, definiując jednocześnie, że niektóre z nich są jednak przenoszone do innego miejsca i tam przechowywane dalej, by były nadal dostępne na przykład w przypadku procesu sądowego czy innych sytuacji, w których dostęp do archiwalnych plików jest potrzebny lub wymagany przez regulacje prawne.

Użytkownicy końcowi nie będą wtedy nawet wiedzieć, że usunięte przez nich dane tak naprawdę są dalej przechowywane gdzieś w chmurze. Pieczę nad tym wszystkim pełnić będą nowe mechanizmy wprowadzone do usługi Drive for Work zintegrowane z usługą Vault, która pełni w tej sytuacji rolę niewidocznego dla końcowego użytkownika, dodatkowego magazynu na dane, do których firma może mieć dalej dostęp.

Nowe opcje dobrze współgrają z funkcjami oferowanymi do tej pory przez platformę Vault, dzięki którym użytkownik może poddawać retencji takie zasoby obsługiwane przez biznesowe aplikacje Goggle, jak maile i wiadomości generowane przez komunikatory. Na początku nowe mechanizmy retencji danych będą mogły obsługiwać ograniczoną liczbę użytkowników, ale pod koniec roku pojawi się kolejna wersja rozwiązania oferująca pod tym względem znacznie większe możliwości.

Oprócz tego Drive for Work uzyskał certyfikat zogodności ze standardem ISO 27018, który definiuje zasady bezpiecznego przechowywania danych prywatnych w chmurach.

W szczególności oznacza to, że Google nie może wykorzystywać informacji znajdujących się w zarządzanej przez firmę pamięci masowej do wsparcia mechanizmów reklamowych lub udostępniania ogólnych danych innym podmiotom.

Wiadomo, że większość przychodów Google pochodzi ze śledzenia zachowań i e-maili użytkowników oraz dopasowywania do nich reklam. Drive for Work ma być prywatnym obszarem, gdzie firmy mogą przechowywać dane bez obawy, że Google wykorzysta je w jakikolwiek sposób do własnych celów.

Należy zwrócić uwagę, że konkurenci Google, czyli m.in. usługi Dropbox for Business lub Microsoft OneDrive już wcześniej uzyskały certyfikaty ISO 27018.

Google chwali się, że z jego chmurowej usługi Drive korzysta obecnie aktywnie ponad milion firm, w tym New York Times i Uber Technologies.

Zmodyfikowana usługa Drive for Business pojawiła się w ofercie firmy Google w przeddzień premiery pakietu Office 2016. Pakietu, dzięki któremu Microsoft chce powstrzymać ofensywę Goggla na rynku chmurowych usług. W nowej wersji Office 2016, jedno z najważniejszych ulepszeń dotyczy funkcji zarządzających współpracą i wymianą danych między użytkownikami. Zdaniem specjalistów jest to ewidentna odpowiedź na konkurencję ze strony Google. Czy skuteczna, czas pokaże czy tak będzie.

Dropbox przygotowuje nową wersję usługi Notes

Ale Google i Microsoft mają na rynku usług chmurowych dedykowanych dla przedsiębiorstw również innego bardzo groźnego konkurenta, jakim jest Dropbox. Może tu więc się zdarzyć tak, że tam gdzie dwóch się bije, tam trzeci skorzysta. Obie te firmy muszą się więc mieć na baczności, gdyż Dropbox również rozwija rozwiązania adresowane na rynek firm i korporacji. Jak podają firmy analityczne, z chmurowych usług Dropbox korzysta obecnie 130 tys. przedsiębiorstw. To wciąż niewiele w porównania z milionem przedsiębiorstw, które wybrały chmurę Google. Ale Dropbox ciągłe rośnie w siłę i intensyfikuje swoje wysiłki na rynku rozwiązań klasy “enterprise”.

Firma pracuje obecnie nad nowymi, bardziej zaawansowanymi rozwiązaniami chmurowymi, takimi choćby jak kolejna wersja usługi Notes. Rozwiązanie to znajduje się obecnie w fazie beta i jest testowane. Ma ono pozwolić użytkownikom pracować nad kilkoma dokumentami jednocześnie w trybie online. Będzie więc oferować podobne funkcje, jak usługi Office czy Google Drive.

Dropbox rozwija się cały czas przejmując ostatnio kilka firm, w tym CloudOn - izraelskiego producenta narzędzi i usług chmurowych klasy “enterprise”. Wszystko to może sprawić, że Dropbox umocni się najbliższym w czasie na rynku i przyciągnie do siebie sporo klientów kosztem Microsoft i Google.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200