Intel zamierza opracować układy do obsługi sieci IoT

Mobilne sieci LPWA (Low-Power Wide Area) mogą stać się w najbliższym czasie prawdziwym hitem, a decyzja Intela zaostrza konkurencję w segmencie energooszczędnych, specjalizowanych sieci bezprzewodowych do obsługi internetu rzeczy.

Intel zapowiedział, że we współpracy z dwoma potentatami na rynku rozwiązań dla sieci mobilnych, Ericssonem i Nokią, zamierza opracować komercyjne rozwiązania wykorzystujące technologię NB-LTE (Narrow-Band LTE). NB-LTE to wariant najnowszej technologii LTE stosowanej w sieciach mobilnych. Został on zaprojektowany do transmisji niewielkich bloków danych przy wykorzystaniu do tego celu tylko części dostępnego radiowego pasma, a także zapewnia niskie zużycie energii.

Prawie jednocześnie inna amerykańska firma Ingenu, zapowiedziała, że w ciągu najbliższych dwóch lat wdroży w USA system mobilnych sieci bezprzewodowych klasy LPWA (Low-Power Wide Area) wykorzystujących jej firmowe rozwiązania.

Zobacz również:

  • 8 błędów strategii danych, których należy unikać
  • Premiera nowego układu AI firmy Intel

To tylko dwa przykłady zaostrzającej się konkurencji na rynku systemów telekomunikacyjnych specjalizowanych do obsługi rozwiązań IoT, bo firm zaangażowanych w opracowywanie takich technologii jest więcej. Wśród pomysłów nie wykorzystujących technologii LTE można tu wymienić rozwiązania przygotowywane przez Huawei, która kupiła firmę Neul rozwijającą systemy Cellular IoT, LoRa Alliance (wspierany m.in. przez Cisco, MicroChip i Swisscom) oraz SigFox (Telefonica, SK Telecom, NTT Docomo, Eutelsat…). SigFox ma już wdrożenia we Francji i przymierza się do wejścia na rynek USA.

LPWA: przede wszystkim niskie koszty i zużycie energii

Elementy, które mają pracować w sieciach rozległych typu LPWA są projektowane przy uwzględnieniu priorytetowych założeń takich, jak: niski koszt układów, energooszczędność oraz niskie wykorzystanie szerokości dostępnego pasma.

Analitycy uważają, że wspierana przez Intel, Nokię i Ericssona technologia NB-LTE bardzo dobrze nadaje się do budowania sieci obsługujących Internet rzeczy (IoT). Bo sieć taka zawiera głównie urządzenia takie, jak czujniki i mierniki, które z reguły pobierają niewiele energii i nie muszą dysponować szybkimi połączeniami. Jednocześnie NB-LTE umożliwia wykorzystanie istniejącej infrastruktury mobilnych sieci LTE do efektywnej obsługi urządzeń IoT.

Obecnie wiele już zainstalowanych urządzeń IoT komunikuje się ze światem zewnętrznym za pośrednictwem standardowych połączeń komórkowych 2G, które jednak powoli zaczynają znikać z rynku. Zamiast przechodzić na standardową technologię LTE, ich użytkownicy mogą z powodzeniem wykorzystać przepustowość, jaką będą oferować połączenia NB-LTE.

Intel zapowiada, że pierwsze układy scalone wspierające technologię NB-LTE pojawią się w jego ofercie już na początku 2016 roku. Nokia i Ericsson mają do tego czasu opracować elementy umożliwiające szybki i względnie tani upgrade istniejącej, zbudowanej przy wykorzystaniu ich rozwiązań LTE, infrastruktury operatorów.

LPWA – segment rynku, który przyciąga inwestorów

Według prognoz firmy analitycznej Machina Research specjalizującej w badaniach rynku systemów M2M, IoT i LPWA, liczba urządzeń IoT zainstalowanych na świecie wzrośnie z 4 mld w 2014 roku do 26 mld w roku 2023.

Z tych 26 mld, 3 mld będą to urządzenia wykorzystujące systemy telekomunikacyjne typu LPWA, których praktyczne wdrożenia na skalę masową rozpoczną się najprawdopodobniej już w 2016 roku.

Ingenu zaczyna szerokie wdrożenia

Firma Ingenu przechodzi do czynów. W USA planuje wdrożenie w ciągu najbliższych dwóch lat rozbudowanej infrastruktury specjalizowanej sieci bezprzewodowej przeznaczonej do obsługi IoT i wykorzystującej opracowane przez nią firmowe rozwiązania. Ma to być infrastruktura publiczna oferująca usługi dla zainteresowanych firm i instytucji. Dotychczas Ingenu (dawniej znana pod nazwą On-Ramp Wireless) wdrażała tylko prywatne sieci LPWA.

Ingenu twierdzi, że opracowana przez nią mobilna sieć nie ma sobie równych jeśli chodzi o energooszczędność, wygrywając zdecydowanie z sieciami bazującymi na technologii LPWA również pod względem przepustowości. Sieć wykorzystuje nielicencjonowane w USA pasmo radiowe, a połączenie oparte na tej technologii jest w stanie odbierać dane (download) z szybkością 600 Kbps, a wysyłać (upload) z szybkością 100 Kbps. Rozwiązanie opracowane przez Ingenu zapewnia przy tym duży zasięg. Jeden maszt może pokryć swym zasięgiem obszar o powierzchni 500 kilometrów kwadratowych, a jego koszt budowy ma być wielokrotnie niższy od kosztów budowy standardowych masztów 2G/3G. W zamyśle firmy Ingenu planowana infrastruktura będzie obsługiwać wyłącznie systemy IoT. W odróżnieniu od infrastruktury operatorów sieci komórkowych, którzy są pod ciągła presją inwestycji w modernizację sieci 2G, 3G, a wkrótce 5G by spełnić rosnące wymagania na przepustowość, system Ingenu ma pozwolić na funkcjonowanie urządzeń przez przynajmniej 10 lat. To bardzo ważne z biznesowego punktu widzenia. Ale realizacja tej obietnica zależy od tego czy za 10 lat, dopiero zaczynająca swoją karierę firma Ingenu wciąż będzie istniała i świadczyła usługi. W wypadku dużych firm i operatorów telekomunikacyjnych ryzyko, że znikną z rynku na pewno jest mniejsze.

Mobilne sieci LPWA mogą stać się w najbliższym czasie prawdziwym hitem. Urządzeń IoT będzie bowiem w najbliższych latach przybywać w astronomicznym tempie. Szacuje się, że co sekundę w Internecie pojawia się 127 nowych urządzeń IoT. Oznacza to, że co miesiąc przybywa 328 mln takich urządzeń. A ponieważ urządzeń takich nie ma sensu podłączać do szybkiej sieci LTE i wykorzystywać jej przepustowość, dlatego oczekuje się, że będą one masowo podłączane do wolniejszych i tańszych sieci mobilnych takich, jak właśnie LPWA.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200