Windows 10 – co warto rozważyć przed migracją?

Microsoft przedstawia swój najnowszy system operacyjny jako najwyższe stadium ewolucji OS-ów spod znaku Windows – i trudno się w sumie dziwić, jak wiadomo każda pliszka swój ogonek chwali. Jednak to co jest najlepsze według firmy z Redmond niekoniecznie może być optymalnym rozwiązaniem dla każdej organizacji. Dlatego przed podjęciem decyzji o migracji do Windows 10 warto rozważyć kilka podstawowych kwestii…

Zdaniem analityków Forrester Research, Windows 10 dokona tego, co nie udało się Windows 8 – tzn. stanie się standardem w firmach i pozwoli firmie odbudować wiodącą pozycję w świecie komputerów PC. Znacznie trudniej będzie jej jednak (zdaniem analityków) podbić segment urządzeń mobilnych. „Ten proces potrwa bardzo długo. Oczywiście Microsoftowi sprzyjać będzie masowanie kupowanie nowych tabletów z Windows, przeznaczonych do użytku w firmach – jednak na razie nie widzimy potencjału, by firmie udało się stworzyć zróżnicowane środowisko mobilne, które masowo przyciągnie developerów tworzących dziś aplikacje dla Androida i iOS” – komentuje Frank Gillett, analityk firmy.

Nasi koledzy z amerykańskiego magazynu CSO rozmawiali na ten temat z ekspertami z amerykańskich firm - pytano ich o opinie nt. Windows 10 oraz kwestie, które ich zdaniem należy rozważyć przed przeprowadzeniem aktualizacji do tej wersji.

Zobacz również:

„Aktualizowanie dla samego aktualizowania to nie jest powód do migracji. Oczywiście, zainstalowanie najnowszej wersji ma znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa, jednak kluczowe jest podjęcie decyzji w tej sprawie w odpowiednim momencie. To poważna decyzja biznesowa” – wyjaśnia Braden Russell wiceprezes firmy Cylance. Wiele zależy od tego, z jakiego oprogramowania korzysta w tej chwili dana firma. Z analiz firmy Softchoice wynika np. że spośród 400 000 komputerów jej klientów tylko na 2% zainstalowany jest Windows 8. Na 83% działa Windows 7, zaś na 15% - Windows XP. „Jeśli w firmie masz wciąż komputery z Windows XP, aktualizuj je natychmiast. Jeśli masz Windows 7 albo 8, zrób to gdy będziesz miał sposobność” – mówi Russell. “Windows 10 jest w teorii zabezpieczony lepiej niż jakakolwiek wcześniejsza wersja Windows – ale to nie oznacza, że wcale nie jest podatny na ataki i błędy użytkowników. Wciąż będziesz potrzebować ochrony antywirusowej i odpowiedniego szkolenia użytkowników” – dodaje ekspert.

Komentuje Ryan Smith, wiceprezes i główny architekt firmy Optiv Security:

Windows 10 oznacza zmianę w strategii Microsoftu – przez lata firma udostępniała poprawki w każdy drugi wtorek miesiąca i nawet skłoniła innych producentów (np. Adobe) do przyjęcia podobnego modelu. W Windows 10 będzie inaczej – i to z pewnością będzie miało duży wpływ na ekosystem Windows.

Warto mieć na uwadze, że gdy Microsoft będzie teraz udostępniał poprawkę, hakerzy mogą zastosować reverse engineering do jej przeanalizowania i stworzenia exploita na niezałatany system. Problem w tym, że wiele firm z pewnością zdecyduje się na skonfigurowanie aktualizacji tak, by były instalowane w starym modelu (wychodząc z założenia, że po co zmieniać coś, co działa). Tyle tylko, że gdy do tej pory Microsoftu udostępniał poprawki raz w miesiącu, wszyscy zainteresowani dostawali je w tym samym czasie. Jeśli teraz firmy będą zwlekały z instalowaniem już udostępnionych poprawek (bo będą chciały instalować je w konkretnym, z góry ustalonym dniu), narażą się na ataki. Wszystko to oznacza, że firmy rozważające instalowanie Windows 10 muszą również pomyśleć o zmodyfikowaniu swojej strategii aktualizowania oprogramowania.

Komentuje Brian O’Hara, starszy konsultant ds. bezpieczeństwa, Rook Security:

Pracuję głównie w branży bankowej, która zmienia się bardzo powoli – jako, że jest to segment podwyższonego ryzyka. Microsoft już kilkakrotnie zaciemniał obraz sytuacji, wydając sprzeczne komunikaty co do tego jak ma funkcjonować system aktualizacji, więc trudno mi właściwie powiedzieć coś konkretnego na ten temat – bo obawiam się, że ktoś w Redmond znów może zmienić zdanie.

Pracowałem na wersji testowej Windows 10 w maszynie wirtualnej i bardzo mi się ten system podobał. Uważam jednak, że w branży finansowej – w której dopiero co pozbyliśmy się przestarzałych maszyn z Windows XP - takie zmiany powinny następować raczej powoli. Oczywiście, model z kompaktowym kernelem i „upakowanymi” na nim aplikacjami wygląda świetnie, ale sądzę, że powinniśmy poczekać i zobaczyć, jak to będzie finalnie wyglądało.

W tzw. międzyczasie rozmawiam z klientami i namawiam ich do przetestowania Windows 10 i sprawdzenia, czy pasuje im ten system. Rozmawiam też z dostawcami oprogramowania i pytam, czy testują swoje aplikacje pod kątem współpracy z nim. Ale na pewno nikomu nie zalecam natychmiastowej aktualizacji, bo przed podjęciem takiej decyzji potrzebujemy solidnych dowodów, że to nie będzie kolejna Vista.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200