Rozwiązania do konferencji audio oraz wideo są dostępne już od dawna. Obecne rozwiązania charakteryzują się jedną ważną cechą – nie dostarczają wrażenia obecności danej osoby w jednym miejscu, gdyż dźwięk nie oddaje położenia rozmówcy w przestrzeni. Utrudnia to zrozumienie rozmówcy w czasie dyskusji, gdyż jeśli kilku rozmówców zacznie mówić jednocześnie, ich głosy się nakładają. Nad rozwiązaniem tego problemu pracują specjaliści w laboratorium Huawei w Monachium. We współpracy z laboratorium Instytutu Fraunhofera, opracowano technologię, która w bliskiej przyszłości umożliwi radykalną poprawę zrozumiałości dźwięku podczas telekonferencji. Dzięki specjalnemu algorytmowi przetwarzania dźwięku, głos rozmówców podczas konferencji będzie brzmiał tak, jakby osoby znajdowały się w pewnej odległości od siebie, co poprawi czytelność prowadzonej rozmowy. Proces rozróżniania miejsca źródła dźwięku i wykorzystywanie tej informacji przy rozumieniu mowy jest naturalny dla mózgu człowieka. Wprowadzenie systemu, który umożliwi wirtualne oddzielenie głosu każdego rozmówcy, będzie znaczącym postępem w stosunku do obecnie produkowanych rozwiązań telekonferencyjnych. Dzisiejsze telefony konferencyjne emitują dźwięk monofoniczny i nie umożliwiają naturalnego dla człowieka rozróżniania miejsca, skąd każdy dźwięk pochodzi.

Lepszy dźwięk z tabletu

Bardzo szybki rozwój samych urządzeń mobilnych nie idzie w parze z jakością dźwięku, który te urządzenia emitują. Chociaż nie da się obejść niektórych ograniczeń związanych z emisją dźwięków o niskiej częstotliwości przez małe tablety i telefony, można choćby częściowo poprawić jakość dźwięku, wprowadzając specjalną cyfrową obróbkę sygnału. Powstały w ten sposób zmodyfikowany sygnał charakteryzuje się bardziej odczuwalnym efektem stereofonicznym, umożliwia oglądanie filmów, w których miejsce, skąd ten dźwięk słychać będzie zbliżone do miejsca danej postaci na ekranie – podobnie jak ma to miejsce w przypadku systemów kina domowego. Tę samą technologię będzie można wykorzystać również w przypadku wideokonferencji z użyciem urządzenia mobilnego, takiego jak tablet.

Zobacz również:

• Pierwsza europejska fabryka firmy Huawei powstanie we Francji
• Polska poprawia gotowość do wprowadzenia 5G

Nowe stacje bazowe dla operatorów komórkowych

Huawei jest jednym z najważniejszych dostawców infrastruktury dla operatorów telefonii komórkowej i badania prowadzone w laboratorium w Monachium są również związane z budową nowych urządzeń operatorskich. Najbardziej widocznym elementem infrastruktury operatora telekomunikacyjnego są anteny stacji bazowych, umieszczane w różnych miejscach. Dotychczas budowane anteny sektorowe były łączone z urządzeniami stacji bazowych za pomocą długiego zestawu kabli współosiowych. Metoda ta powoduje jednak powstawanie strat – tym większych, im wyższa jest częstotliwość pracy stacji bazowej. Opracowana niedawno antena nie wymaga już łączenia za pomocą kabli koncentrycznych, gdyż jest zintegrowana z urządzeniami nadawczo odbiorczymi. Dzięki umieszczeniu modułu nadajników i odbiorników tuż przy antenie, stacja bazowa jest prostsza w instalacji, może mieć lepsze parametry techniczne. Jest to rozwojowa technologia, gdyż w przyszłości umożliwi wprowadzenie technologii elektronicznego kierowania wiązki, podobnie, jak ma to miejsce w dzisiejszych wojskowych radarach. Można zatem założyć, że sieci nowej generacji będą skorzystać z tego doświadczenia, co umożliwi obsługę bardzo dużej liczby urządzeń klienckich, dużą pojemność komórki oraz znacznie szybszy transfer, niż ma to miejsce w obecnych sieciach. Aby uzyskać olbrzymią pojemność i dużą szybkość transferu, niezbędny będzie sprzęt wyposażony w nowe anteny dla nowych pasm o wyższej częstotliwości. Ta technologia jest już opracowywana na potrzeby sieci komórkowych piątej generacji.