W co trzecim serwerze para idzie w gwizdek

Najnowsze badanie pokazuje, że ponad 30% serwerów pracujących w centrach pobiera prąd, ale nie wykonuje żadnych pożytecznych zadań. Irytujące jest to, że sytuacja taka trwa od lat i nie zmienia się na lepsze, gdyż badanie efektywności pracy centrów danych wykonane w 2008 roku przez firmę McKinsey & Co. dało podobne wyniki.

Ostatnie badanie sprawdzające wykorzystanie serwerów - wykonane na zlecenie U.S. Environmental Protection Agency - zostało przeprowadzone przez Stanford University oraz firmę konsultingową Athensis Group. Badacze wykorzystali dane dostarczone im przez firmę TSO Logic, zebrane z blisko 4 tys. serwerów zainstalowanych w centrach danych. Do grupy 30% systemów obliczeniowych, w których para idzie w przysłowiowy gwizdek zaliczono te serwery, które pozostawały bezczynne przez co najmniej sześć miesięcy.

Wyniki badania świadczą o tym, że efektywność pracy centrów danych pozostawia bardzo wiele do życzenia. I nie jest to bynajmniej problem techniczny, ale wynikający z faktu, że menedżerowie źle zarządzają centrami danych i nie kontrolują zainstalowanych w nich serwerów.

Zobacz również:

  • Wielka inwestycja Atmana w przetwarzanie danych
  • AI ma duży apetyt na prąd. Google znalazł na to sposób
  • Polcom - jeszcze więcej środków na inwestycje

Inne badanie przeprowadzone ostatnio przez firmę analityczną IDC wykazało, że pod koniec 2014 roku na całym świecie pracowało ok. 41,4 mln fizycznych serwerów, a ich liczba wzrośnie do końca br. do 42,8 mln. Specjaliści szacują, że po wyeliminowaniu z centrów danych serwerów, które nie wykonują żadnych użytecznych zadań – oraz po wprowadzeniu do nich energooszczędnych serwerów – typowe centrum danych może pobierać o nawet o 40% mniej mocy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200