Inteligentne miasta

Koncepcja Smart City nie jest wizją science-fiction odległej przyszłości. Jej założenia już się urzeczywistniają, także w Polsce, w dużych i małych ośrodkach miejskich.

Władze samorządowe sięgają już po takie technologie, jak sieci bezprzewodowe, analityka Big Data, aplikacje mobilne, portale internetowe, media społecznościowe czy sieci czujników. Te wysiłki miast mają szczytne cele: poprawę jakości życia obywateli, usprawnienie procesów zarządzania oraz ograniczenie zużycia energii. Energetyka, wodociągi, turystyka, transport, gospodarka komunalna, administracja - obszarów, gdzie inteligentne rozwiązania przełożą się na wymierne korzyści, jest wiele. To, który kierunek obrać i w jakie narzędzia zainwestować, powinno wynikać z analizy potrzeb konkretnej aglomeracji.

Przykładem z naszego podwórka może być aglomeracja trójmiejska, która buduje inteligentny system zarządzania ruchem Tristar. Ma on skrócić średni czas przejazdu przez Trójmiasto o kilkanaście procent. Nad podobnymi rozwiązaniami pracują też inne metropolie. Ciekawe projekty są w Polsce realizowane nie tylko przez duże miasta, ale również przez mniejsze organizmy. Środa Wielkopolska, licząca około 25 tys. mieszkańców, zainwestowała w technologię smart metering do inteligentnego monitoringu zużycia wody. U odbiorców zainstalowano nowoczesne wodomierze umożliwiające bieżący odczyt danych i komunikację się z centralnym serwerem.

Zobacz również:

  • AI zmienia światowe aglomeracje

Trzeba jednak pamiętać, że stworzenie inteligentnego miasta wiąże się z wieloma trudnymi wyzwaniami, w tym koniecznością zapewnienia skutecznej ochrony danych i prywatności, a także zapewnienia harmonijnej współpracy pomiędzy wieloma jednostkami organizacyjnymi.

Atrybuty inteligencji

Co czyni miasto inteligentnym? Nie ma jednej przyjętej definicji. Ogólnie można powiedzieć, że jest to organizm miejski, w którym technologie informacyjne i komunikacyjne służą stymulowaniu zrównoważonego rozwoju gospodarczego i poprawianiu jakości życia, przy jednoczesnym zaangażowaniu obywateli i skutecznym zarządzania zasobami naturalnymi. Za w pełni inteligentne można by uznać miasto, w którym technologie wspierają zarządzanie i umożliwiają efektywne oferowanie usług publicznych. Jego elementem są systemy automatycznie zarządzające dostawą wody oraz prądu, odzyskiwania odpadów oraz kanalizacją.

Rozwój "inteligencji” miast będzie coraz ważniejszy. Po raz pierwszy w historii połowa światowej populacji mieszka w miastach i ta proporcja będzie rosła, jak prognozuje World Health Organization. Jednocześnie miasta odpowiadają za 75% zużycia energii i 80% emisji dwutlenku węgla. Miasta stoją w obliczu ogromnych wyzwań: przeludnienia, zanieczyszczenia, problemów z dostawami prądu, przestępczością, zadłużeniem i rosnącymi kosztami życia. Jednocześnie konkurują ze sobą o inwestycje, miejsca pracy i utalentowanych pracowników. Dlatego miasta muszą stać się mądrzejsze: bardziej efektywne, zrównoważone i znośne dla mieszkańców.

Ochrona środowiska

Ważnym aspektem przedsięwzięć Smart Cities jest ekologia. Aktualna unijna inicjatywa „European Initiative on Smart Cities” skupia się na zagadnieniach optymalizacji i efektywności zużycia energii oraz redukcji emisji gazów cieplarnianych. Celem inicjatywy jest wspieranie projektów prowadzących do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o 40% w stosunku do wartości z 1990 r. Ten cel można osiągnąć, m.in. poprzez inteligentne zarządzanie produkcją i zużyciem energii. W praktyce oznacza to skupienie się na energooszczędnym budownictwie, lokalnych sieciach energetycznych oraz efektywności transportu.

W obszarze dystrybucji energii główną rolę odgrywają inteligentne systemy pomiarowe, inteligentne liczniki oraz inteligentne systemy zarządzania energią. Duże pokłady optymalizacji ma transport publiczny, w czym istotną rolę mogą odegrać technologie informatyczne. Chodzi o systemy sterowania ruchem ulicznym, systemy informacji dla uczestników ruchu oraz optymalizację przewozu ładunków. Redukcja emisji ma się przełożyć na wzrost jakości życia.

Przeszkody do pokonania

Budowa inteligentnych miast to także szereg nowych wyzwań w obszarze bezpieczeństwa informacji. Sieci uchodzą na świecie za jeden z najmniej bezpiecznych elementów infrastruktury krajów. Często ich budowa jest finansowana z niewystarczających budżetów przez lokalnych wykonawców, którzy mają dobre relacje z władzami miast, ale niekoniecznie wystarczające doświadczenie w zakresie bezpieczeństwa sieci. Jednocześnie informacje o atakach często nie są podawane do publicznej wiadomości.

Bezpieczeństwo jest rzeczywiście stałym problemem. Każdego dnia eksperci obserwują ataki na zapory sieciowe czy próby skanowania portów. Im więcej danych trafia do systemów informatycznych, tym więcej jest punktów wejścia do sieci, a więc płaszczyzna ekspozycji na atak też rośnie. Trzeba pamiętać, że liczba usieciowionych urządzeń w inteligentnym mieście jest ogromna. Zalecanym podejściem jest budowanie wielowarstwowej strategii bezpieczeństwa, obejmującej technologię i szkolenia użytkowników końcowych, przede wszystkim pracowników urzędów.

Prywatność obywateli to kolejny problem, o którym miasta muszą pamiętać. Główne wyzwania wiążą się z rosnącym nadzorem obywateli i zbieranie danych o nich, co według mniemania wielu osób prowadzi do naruszania prywatności obywateli. Rozwiązaniu wątpliwości może pomóc przejrzysta polityka i dialog z obywatelami. Dyskusja i prosty język mogą pomóc w rozwianiu negatywnych konotacji, jak przylgnęły do technologii monitorowania.

Miasta muszą również przygotować się na większe zaangażowanie obywateli, którzy będą chcieli aktywnie wpływać na planowanie i zarządzanie elementami infrastruktury. Często dyskusje na temat Smart City koncentrują się na aspektach technologicznych, ale trzeba wziąć pod uwagę jak będzie zmieniać się zarządzanie miastem w warunkach większej otwartości na mieszkańców. Stoją za tym technologie mobilne i social media, które ułatwiają obywatelom podejmowanie różnych inicjatyw, w tym społecznych. Wiąże się to ze zmianą w sposobie myślenia o zarządzaniu i przejścia od autonomicznych departamentów miejskich do bardziej zintegrowanej współpracy w ramach jednostki samorządowej.

Powodzenie w tym obszarze w dużym stopniu zależy od postawy kierownictwa wyższego szczebla oraz zbudowania dobrych relacji między kierownikami poszczególnych departamentów. Jest to konieczne, aby stworzyć warunki do korzystania ze wspólnych usług IT oraz płynnych przepływów między różnymi działami. Jest to ogromna zmiana w zarządzaniu.

Finansowanie

Jeszcze inną poważną przeszkodą jest finansowanie projektów inteligentnych miast, trudne szczególnie w mniejszych ośrodkach miejskich. Takie inicjatywy informatyczne, jak zarządzanie aktywami, konsolidacja serwerów i korzystanie z usług wspólnych (np. chmurowych) przekładają się na obniżenie kosztów niektórych inicjatywy Smart City, podobnie jak wykorzystanie wspólnej infrastruktury .Miasta będą dogadywać się, aby budować wspólnie infrastrukturę IT. Eksperci sądzą, że ten model może cieszyć się dużą popularnością.

Eksperci z polskiego think tanku uważają, że miasta przyszłości nie stworzy się jedynie przez wszczepianie w jego przestrzeń innowacyjnych systemów. Rozwiązania inteligentne muszą współgrać z potrzebami użytkowników miasta, inaczej staną się tylko kolejnym gadżetem. Właśnie dlatego zarządzanie miastem przyszłości to trudne zadanie. Technokratyczne podejście się nie sprawdzi – konieczna jest otwartość i elastyczność władz, bo zarówno potrzeby mieszkańców, jak i technologie zmieniają się szybciej niż długofalowe strategie.

MIT przygląda się inteligentnemu miastu

SENSEable City Laboratory to nowa inicjatywa badawcza Massachusetts Institute of Technology, która koncentruje się ocenie, jak miasta mogą korzystać z takich technologii, czujniki i czy urządzenie mobilne do przekształcania usług. Zdaniem ekspertów nowe technologie zmieniają oblicze miast w podobny sposób, jak to uczyniły w XX w. samochody.

W ciągu ostatniej dekady technologie cyfrowe zaczęły pokrywać miast, tworząc szkielet dużej, inteligentnej infrastruktury. Optyczne sieci szerokopasmowe i bezprzewodowa komunikacja daje większe możliwości korzystania z telefonów komórkowych, smartfonów i tabletów.

W tym samym czasie otwarte bazy danych - które każdy może odczytywać i dodawać do nich własne wpisy - ujawniają wszelkiego rodzaju informacje. Jeśli doda się do tego coraz większe sieci czujników i technologie cyfrowego monitoringu i połączy wszystko za pomocą coraz tańszych, ale wydajniejszych komputerów, może się okazać, że miast staną się czymś, co naukowcy z MIT określają jako komputerem na otwartym powietrzu

Celem budowanie takiego wszechobecnego systemu jest poprawianie jakości życia w miastach i możliwości reagowania na potrzeby zgłaszane przez mieszkańców.

Aby to osiągnąć, trzeba lepiej zrozumieć środowisko i jego dynamikę, aby następnie móc z niego korzystać bardziej efektywnie.

Innymi słowy, zbierając informacje o tym, co dzieje się w mieście, można lepiej planować i zarządzać nimi, przekonują badacze. Warto jednocześnie podnosić świadomości wśród obywateli, aby dobrze rozumieli zachodzące zmiany i mogli szybciej przystosować się do nowej rzeczywistości. Jednym z przejawów inteligentnego miasta powinno być zaangażowanie obywateli i władz we wzajemną wymianę informacji w czasie rzeczywistym, co przełoży się na budowanie lepszej przyszłości.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200