COMPUTERWORLD

Informatycy mogą sobie pofolgować

W tłusty czwartek Polacy wydadzą na pączki tyle, co Comarch w ciągu roku na badania i rozwój. A energia z tych pączków mogłaby zasilać wszystkie amerykańskie centra przetwarzania danych przez 3 godziny i 45 minut. Dla informatyków tłusty czwartek to dzień dobrych wiadomości. Samsung Galaxy S3 musiałby pracować przez miesiąc, żeby zużyć energię z jednego pączka. Ty zrobisz to w 4 godziny spokojnie klepiąc w klawiaturę. Jak widać, interfejs białkowy jest najbardziej energożerny. Nawet jeśli jesteś na diecie, mamy dla Ciebie pocieszającą wiadomość. Możesz sobie pofolgować: wystarczy, że za każdego zjedzonego pączka wtaszczysz serwer na 54. piętro i wychodzisz na zero. Smacznego! Źródło: Informatyków pączki nie utuczą

Patch Tuesday – najwięcej poprawek dla Internet Exprolera

W ramach comiesięcznego, wtorkowego zestawu poprawek Microsoft opublikował zestaw 41 łat dla przeglądarek Internet Explorer, który likwiduje poważne problemy związane z zarządzaniem pamięcią. Aktualizacje przygotowano dla wszystkich wersji tej przeglądarki, a dotyczą one głównie problemów z zarządzaniem przez przeglądarkę obiektami przechowywanymi w pamięci przy wykorzystaniu technologii ASLR (Address Space Layout Randomization). W najnowszym, lutowym pakiecie Patch Tuesday znalazły się też poprawki dla Office oraz desktopowych i serwerowych wersji Windows. W sumie usuwają one 56 różnych błędów w oprogramowaniu, które zostały opisane w 9 opublikowanych przez Microsoft biuletynach dotyczących bezpieczeństwa. Sześć z biuletynów zostało oznaczonych jako ważne, a trzy jako krytyczne, ponieważ dotyczą luk, które mogą zostać wykorzystane przez hakerów do ataków nie wymagających żadnej aktywności użytkownika. Źródło: Microsoft naprawia poważne luki w IE

Zobacz również:

• Historia aktualizacji Windowsa 11 - najważniejsze zmiany dla biznesu

RZECZPOSPOLITA

USA: powstała agencja do walki z cyberterprzestępczością

Cyber Threat Intelligence Integration Center – tak nazywa się nowa agencja rządu federalnego USA, która zajmie się plagą cyberprzestępczości. Według Białego Domu, jej zadaniem będzie analiza zagrożeń, opracowywanie strategii i koordynacja działań związanych z bezpieczeństwem cyfrowym państwa. Ma współpracować z Agencją Bezpieczeństwa Krajowego, Federalnym Biurem Śledczym, Departamentem Bezpieczeństwa Krajowego i innymi instytucjami rządowymi. Według Lisy Monaco, doradczyni prezydenta ds. cyberterroryzmu, ma tym samym wypełnić ważną lukę, bo w chwili obecnej żadna z rządowych komórek nie jest odpowiedzialna za szybką wymianę informacji i koordynację działań związanych z tą dziedziną przestępczości. Nowe centrum nie powinno dublować pracy innych rządowych komórek, ale gromadzić i analizować zebrane przez nie informacje – twierdzi Monaco. - Działania, jakie teraz podejmujemy lub ich zaniechanie, decydują obecnie, czy przestrzeń cyfrowa pozostanie narodowym skarbem, czy będzie dla nas strategicznym obciążeniem – powiedziała ekspertka Białego Domu. Według niej, od 2009 roku liczba cyberataków na amerykańskie cele wzrosła pięciokrotnie. Hakerzy, często wspierani przez rządy krajów niechętnych Ameryce, używają coraz bardziej skomplikowanych metod aby włamać się do systemów. Cyber Threat Intelligence Integration Center zapowiada też współpracę z sektorem prywatnym. Dzięki temu atakowane spółki będą mogły liczyć na wsparcie rządowych ekspertów i szybkie ustalenie sprawców włamania. Źródło: Amerykanie tworzą agencję do zwalczania hakerów

Kolejna elektrownia Apple

Apple za niemal 850 mln USD zamierza zbudować ogromną elektrownię słoneczną w Kalifornii. Instalacja ma powstać na powierzchni 12 kilometrów kwadratowych i produkować tyle prądu ile zużywa nowa siedziba Apple w Cupertino, wszystkie sklepy koncernu w Kalifornii oraz wszystkie biura firmy w całych Stanach Zjednoczonych - poinformował prezes firmy Tim Cook. To moc wytwórcza prądu dla 60 tys. gospodarstw domowych. - Robimy to, ponieważ uważamy, że tak trzeba - powiedział Cook podczas konferencji zorganizowanej przez bank Goldman Sachs w Nowym Jorku. Nowa elektrownia, która jest ukłonem w kierunku ekologii, będzie też sposobem na oszczędności w koncernie. Już teraz wszystkie centra danych koncernu są zasilane ze źródeł odnawialnych. Apple ma już trzy mniejsze elektrownie słoneczne - dwie w Północnej koralinie i jedną w Nevadzie - informuje CNBC. Źródło: Apple zbuduje ogromną elektrownię słoneczną

PULS BIZNESU

Yota liczy na rynek chiński

Rosyjski producent smartphonów wyposażonych w podwójny wyświetlacz, firma Yota Devices, podpisał pierwszy kontrakt na masową dystrybucję swojego sprzętu, informuje Reuters. To umowa z firmą Potevio, za którą stoi państwo odnośnie sprzedaży telefonów w Chinach. W ubiegłym roku Potevio sprzedało w Państwie Środka 36 mln słuchawek o wartości 46 mld juanów (7,4 mld USD). Smartfony YotaPhone popularne są przede wszystkim wśród wszelkiej maści gadżeciarzy. Telefon składany w Chinach z części produkowanych w Japonii i na Tajwanie ma z jednej strony ekran LCD, zaś z drugiej elektroniczny wyświetlacz, który ma być stale włączony. Źródło: Putin "wspiera" sprzedaż smartfona Yota

Kary za fałszywą tożsamość w sieci

Internet w Państwie Środka poddawany jest coraz większej regulacji. Po styczniowym zacieśnieniu Projektu Złota Tarcza, polegającego na cenzurze sieci, rządowa organizacja Cyberprzestrzeni CAC (Cyberspace Administration of China) wydała komunikat o wprowadzeniu prawa pozwalającego karać internautów za używanie fałszywych nazwisk w sieci. Użytkownicy będą również musieli zadbać, aby awatary (obrazki identyfikujące konta) nie zawierały „złośliwych treści”. W styczniu władze zacieśniły filtry blokujące dostęp do zachodnich usług, tak, że korzystanie z Facebooka, Google’a, czy Twittera stało się niemożliwe nawet przy użyciu VPNów, maskujących łącze. Uderzyło to zwłaszcza w międzynarodowe korporacje. Źródło: Chińczycy pod prawdziwymi nazwiskami w sieci

Sprzedaż podzespołów ma poprawić sytuację Samsunga

Samsung Display, spółka wchodząca w skład południowokoreańskiego koncernu Samsung Electronics zamierza zainwestować 4 bln wonów (3,4 mld USD) w produkcję organicznych diod elektroluminescencyjnych OLED, donosi Reuters. Decyzja wynika z chęci poprawy wyników sprzedaży podzespołów, by zrównoważyć spadek zysków w segmencie smartfonów. Zadeklarowana kwota ma być wydatkowana do 2017 r. i obejmować nowe linie produkcyjne, na których wytwarzane maja być małej i średniej wielkości wyświetlacze OLED, dla takich urządzeń elektronicznych jak m.in. smartfony. W ostatnim czasie Samsung Electronics bardzo mocno inwestuje w swój biznes komponentów. Z wydatkowanych w 2014 r. na inwestycje 23,4 bln wonów, około 14,3 bln przeznaczone zostało na produkcję układów scalonych, zaś kolejne 4 bln na wyświetlacze. Źródło: Samsung stawia na wyświetlacze