LTE zagrożeniem dla Wi-Fi

Mobilni operatorzy sprawdzają możliwość wykorzystania nielicencjonowanego pasma 5 GHz w ramach rozwiązań LTE. Problemem może być fakt, że sieci Wi-Fi wykorzystują wskazane częstotliwości. Ostatnio Ericsson ogłosił, że wraz z Qualcomm rozpoczął testy LTE pracującego na pasmach nielicencjonowanych, a tacy operatorzy jak SK Telecom, T-Mobile USA i Verizon są bardzo mocno zainteresowani tą technologią.

Wi-Fi Alliance wskazuje zagrożenie dla Wi-Fi w postaci rozwiązań LTE, pracujących na nielicencjonowanych częstotliwościach. Technologia LTE wkrótce będzie wykorzystywała częstotliwości 5 GHz, które są używane przez użytkowników sieci bezprzewodowych. Początkowo idea była krytykowana, ale przemysł sieci mobilnych coraz bardziej przychyla się do wykorzystania nielicencjonowanych zasobów. W wielu przypadkach może to prowadzić do powstawania interferencji pomiędzy Wi-Fi i LTE. W ramach grupy standaryzacyjnej 3GPP planowana jest dyskusja, która ma doprowadzić do rozwiązania tego problemu.

LTE a 5 GHz?

W większości krajów na świecie duże zasoby pasma 5 GHz zostały przydzielone do wykorzystania w ramach sieci bezprzewodowych, bez konieczności kupowania licencji. Sieci Wi-Fi to główny użytkownik tego zakresu częstotliwości. Mobilni operatorzy mogą też wykorzystywać to pasmo, mimo że posiadają własne licencjonowane częstotliwości. W zakresie 5 GHz istnieje ponad 400 MHz nielicencjonowanego pasma. Wprawdzie nikt nie wykorzysta całych 400 MHz w jednym systemie, ale nawet kilkadziesiąt MHz dodatkowych zasobów może zapewnić znaczące zwiększenie prędkości połączeń. Jeżeli częstotliwości nielicencjonowane zostałyby wykorzystane w LTE jako jedyny zakres pasma, prawdopodobnie większość systemów Wi-Fi przestałaby działać. W przypadku LTE częstotliwości nielicencjonowane mają być więc tylko uzupełnieniem częstotliwości licencjonowanych. Warto podkreślić, że LTE jest stworzone do bardziej efektywnego wykorzystania częstotliwości niż Wi-Fi.

Zobacz również:

  • VoLTE w praktyce - czy warto korzystać z tej technologii?
  • Netgear wkracza z Wi-Fi 7 dla klientów biznesowych

Do tej pory LTE nie zostało przystosowane do koegzystowania z innymi sieciami bezprzewodowymi, w tym Wi-Fi. 3GPP planuje włączyć funkcjonalność koegzystencji do następnej wersji LTE, której specyfikacja ma zostać ukończona z końcem bieżącego roku. Pozwoli to na lepsze wykorzystanie różnych zakresów częstotliwości. Nielicencjonowane LTE musi być bezpieczne dla Wi-Fi. Dodanie do LTE nowego zakresu częstotliwości nie powinno wpływać na działanie sieci Wi-Fi bardziej, niż dostawienie kolejnego punktu dostępowego. 3GPP rozwija ochronę użytkowników pasma 5 GHz pod hasłem LAA (License-Assisted Access). LAA jest częścią aktualizacji do standardu LTE, która jednak nie zostanie ukończona przed końcem 2015 roku. Martwi to w szczególności Wi-Fi Alliance.

Koegzystencja poprzez LLA

Wi-Fi Alliance twierdzi, że LAA nie zostanie wprowadzone do urządzeń LTE odpowiednio szybko. Przewiduje, że wcześniej na rynku pojawią się niestandaryzowane systemy LTE pracujące w pasmach nielicencjonowanych, ale niedostosowane do koegzystencji z Wi-Fi. Fakt ten negatywnie wpłynie na jakość pracy większości użytkowników WLAN, którzy aktualnie wykorzystują częstotliwość 5 GHz do budowania sieci bezprzewodowych i łączenia urządzeń. Dostawcy rozwiązań i technologii Wi-Fi oraz LTE współpracują nad prawidłowym podziałem pasma i koegzystencją – twierdzi Wi-Fi Alliance. Planowana jest współpraca z 3GPP oraz każdą organizacją planującą rozwój niestandaryzowanych rozwiązań. Celem jest ochrona użytkowników sieci Wi-Fi.

Ericsson wraz z Qualcomm przeprowadził rzeczywiste testy laboratoryjne LAA. Qualcomm zademonstrował technologię LLA w ubiegłym miesiącu na International CES. Testy w Ericsson Labs w Szwecji i Kanadzie pokazały, że możliwe jest zwiększenie przepustowości nawet do 450 Mb/s poprzez kombinację licencjonowanych i nielicencjonowanych częstotliwości. Testy były przeprowadzane przy wykorzystaniu pasma o szerokości 20 MHz w zakresie licencjonowanym oraz 40 MHz w nielicencjonowanym. Ericsson testował także mechanizmy, które mają zapewnić odpowiedni podział pasma pomiędzy LTE oraz Wi-Fi.

Nielicencjonowane LTE w praktyce

W materiałach prasowych, trzej liczący się na światowym rynku operatorzy mobilni ogłosili zainteresowane technologiami testowanymi przez Ericsson-Qualcomm. SK Telecom (Korea Południowa), we współpracy z tymi firmami przeprowadził już praktyczne testy i zapowiada kontynuację prac nad rozwojem tej technologii. T-Mobile planuje przetestować takie rozwiązania w tym roku podobnie jak Verizon. Natomiast Huawei i NTT DoCoMo zademonstrowali nową technologię już w sierpniu ubiegłego roku. Więcej planów dotyczących wdrożeń nielicencjonowanego LTE ma zostać zaprezentowanych podczas Mobile World Congress w Barcelonie (2-5 marca 2015), gdzie pytania o możliwości rozszerzenia pojemności sieci mobilnych będą zapewne gorącym tematem. Z pewnością rozwiązania LAA, lub szerzej możliwość wykorzystania dowolnego, dostępnego zakresu częstotliwości to przyszłość rozwiązań mobilnych. Jak przewidują specjaliści funkcjonalność taka ma być jednym z podstawowych elementów sieci 5G.

Warto pamiętać, że dostawcy, operatorzy oraz usługodawcy długo pracowali nad możliwością przełączenia (roaming) pomiędzy sieciami Wi-Fi oraz komórkowymi. Wypracowano technologię Hotspot 2.0, która jest częścią standardu LTE. Co stanie się z tym rozwiązaniem, jeżeli operatorzy rozpoczną wykorzystywanie systemów nielicencjonowanych? Z pewnością systemy zgodne ze specyfikacją Hotspot 2.0 i sieci Wi-Fi będą dalej funkcjonowały poprawnie. Bo wielu operatorów, jak na przykład AT&T, już zbudowało rozległe sieci Wi-Fi i można oczekiwać, że nie będą oni zainteresowani rozwiązaniami typu LAA.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200