NAS dla midmarketu - między magazynem danych, a prywatną chmurą

Pojemność i szybkość działania to podstawowe parametry sieciowych pamięci NAS, ale lista ważnych cech takich urządzeń jest znacznie dłuższa, a ich znaczenie różni się, w zależności od wielkości firmy i charakteru prowadzonej działalności. Niżej przedstawiamy kluczowe funkcjonalności, które warto uwzględnić przy wyborze takiego sprzętu. Ich znajomość pozwoli dokonać mądrego wyboru sprzętu trafiającego w potrzeby firmy.

Po co nam NAS?

Zarządzanie i składowanie danych w firmach, poza oczywistym zapisywaniem dokumentów na lokalnych dyskach i pamięciach wbudowanych w laptopy, komputery i telefony w nie mniejszym stopniu opiera się na współdzielonym dostępnie sieciowym. Stoją za tym dwie kluczowe korzyści biznesowe. Pierwsza to efektywność, bo taki model pozwala uniknąć niebezpieczeństwa powstawania ogromnych ilości niemal identycznych dokumentów, a czas ustalania poprawności wersji zajmuje więcej niż ich sama merytoryczna edycja. Drugi to bezpieczeństwo, na poziomie uprawnień dostępu, ale przede wszystkim możliwości centralnego backupu kluczowych zasobów.

Sprzętem, który jest odpowiedzialny za taką pracę są sieciowe zasoby dyskowe - NAS (Network Attached Storage). Niezależnie od tego czy jest to budzący respekt serwer do montażu w szafie rackowej czy niewielkie designerskie pudełko z dwoma dyskami (bo z rozwiązań z pojedynczym nośnikiem w kontekście zabezpieczenia biznesu korzystać nie warto) zasada działania jest identyczna i nieskomplikowana. NAS działa podobnie jak dysk zewnętrzny USB podłączany do komputera (pomijając kolosalną różnicy pojemności) z tą różnicą, że wpięty do sieci służyć może równocześnie wszystkim jej użytkownikom. Jako że sprzęt działa jako zasób sieciowy, zapewnia multiplatformowość, przez co swobodny dostęp doń mają zarówno PC, komputery Mac, a nawet urządzenia z Androidem.

Zobacz również:

  • Zewnętrzny dysk, chmura czy dysk sieciowy? Jak zadbać o backup
  • Cyfrowa transformacja z AI - co nowego na Google Cloud Next 24
  • Google ostrzega przed monopolem Microsoftu w chmurze
NAS dla midmarketu - między magazynem danych, a prywatną chmurą

Przykład surowego, lecz estetycznego designu macierzy rackowej: Synology RS814+

Z uwagi na ciągłość biznesu nie należy integrować dysków NAS z serwerami przetwarzania danych, które także spotkać można w większych firmach. Te pierwsze z racji intensywnego wykorzystywania przez użytkowników oraz randomizację obciążenia siłą rzeczy są bardziej podatne na zagrożenia - od awarii sprzętowej, aż po umieszczenie na nich złośliwego oprogramowania. Dlatego w infrastrukturze logicznej, a nawet fizycznej serwery firmowych, przetwarzanych baz danych w rodzaju systemów F-K, CRM czy ERP, nie powinny dzielić swoich funkcji z repozytorium plików w rodzaju pamięci NAS, gdyż to one w razie awarii posłużą do odzyskania utraconych baz.

Im większy, tym lepszy?

Pojemność NAS jest pojęciem względnym, o którym zawsze mówić należy z uwzględnieniem profilu danej firmy. To, co z powodzeniem zaspokoi oczekiwania biura księgowego, będzie ułamkiem potrzeb firmy zajmującej się multimediami. Nie ma uniwersalnego wzoru do wyliczenia potrzebnej pamięci. Szacunkowo jako punkt wyjścia można przyjąć, że aby sprzęt spełniał swoje zadania w średniej organizacji, tak w celu udostępniania danych, jak i ich backupu w ciągu najbliższych 24 miesięcy, bez konieczności jego wymiany należy zsumować ilość danych na komputerach w sieci firmowej i pomnożyć ją przez dwa. Nierzadko rezultat sprawia, że wartość jednorazowej inwestycji przekracza dostępny budżet - wtedy można zacząć od mniejszego magazynu z polityką ochrony kluczowych plików, ważne jednak by w planach finansowych uwzględnić jego rozbudowę.

Na szczęście, w sytuacjach nagłego wzrostu zapotrzebowania na miejsce, większość wolnostojących pamięci NAS umożliwia szybkie podłączanie zwykłych dysków twardych przez interfejs USB 3.0 lub złącze e-SATA. Traktować jednak należy to jako rozwiązanie tymczasowe, integracja nie jest doskonała, a kombajn taki jest bardziej podatny na uszkodzenia.

Mimo rozwoju technologii w kwestii cyfrowego zapisu na masową skalę, sprawdzona technologia talerzy magnetycznych nie ma konkurencji. Choć standard SSD jest intensywnie rozwijany, to - pomijając różnice w cenie za GB urządzeń stabilne systemy dla biznesu są tu kwestią przyszłości. Dodatkowo główna przewaga pamięci flash - szybkość - może być niwelowana przez efektywne konfiguracje RAID. Tutaj leży także tajemnica żywotności wolniejszych modeli o prędkości 5400 RPM wykorzystywanych w NAS - oparty na nich dobrze skonfigurowany system potrafi jako całość osiągać zadowalający transfer, a mniejszy pobór mocy przez taki system jest w dłuższym czasie zauważalny.

Nie wszystkie urządzenia z tej półki kupuje się z nośnikami, niemal wszystkie modele profesjonalnych NAS oferowane są w dwóch wariantach: pierwszy to gotowy do włączenia magazyn wyposażony w nośniki pamięci, drugi to coś znacznie więcej niż wyposażona w porty obudowa, kwestię wyposażenia i instalacji dysków pozostawia w gestii klienta. Choć z jednej strony jest to jeden więcej poziom komplikacji podczas wdrożenia, lecz z drugiej daje swobodę doboru pod względem optymalizacji parametrów względem ceny.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200