Smartfony 2014 – pięć porażek producentów

Co mogło w tym roku negatywnie zaskoczyć osoby kupujące smartfony? Wybraliśmy pięć takich „niespodzianek”. W dwóch przypadkach chodzi o niezbyt udany wygląd, a w pozostałych o to, że frontowa kamera ma zbyt małą rozdzielczość, brak jest interfejsu LTE lub cena jest stanowczo zbyt wysoka.

Plastikowy Samsung Galaxy S5

Wydaje się, że projektanci tego smartfona nie przyłożyli się zbytnio do pracy. Jego wygląd pozostawia wiele do życzenia i mówiąc kolokwialnie smartfon nie przyciąga wzroku. Generalnie Samsung miał w tym roku mało powodów do zadowolenia. I tak np. Gartner podaje, że podczas gdy cały rynek smartfonów urósł znacznie w trzecim kwartale tego roku, to Samsung sprzedał w tym czasie (porównując rok do roku) o 9% mniej tych urządzeń (73,2 mln).

Smartfony 2014 – pięć porażek producentów

Samsung Galaxy S5

Fakt, że firma zdecydowała się do jednego ze swoich flagowych produktów, jakim jest Galaxy S5, wprowadzić wiele plastikowych elementów, jest niemiłym zaskoczeniem i zdecydowanie psuje jej reputację. Samsung zdał sobie chyba z tego sprawę, zastępując w swoich kolejnych produktach elementy plastykowe metalem. Czy jednak firma odbuduje w ten sposób zaufanie klientów. Trudno powiedzieć.

Zobacz również:

  • Oto najszybsza na świecie pamięć DRAM LPDDR5X
  • Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów

iPhone 6 i frontowa kamera

W wielu wprowadzanych w tym roku na rynek smartfonach można było znaleźć kamery o bardzo wysokiej rozdzielczości. Stało się tak zapewne po części z powodu rosnącej popularności zdjęć selfies. Apple jakby nie dostrzegł tego trendu i instaluje w smartfonach iPhone 6 i 6 Plus frontowe kamery o rozdzielczości 1,2 megapikseli, co niemile zaskoczyło użytkowników.

Smartfony 2014 – pięć porażek producentów

iPhone 6 i 6 Plus

Apple wydawał się zawsze wyprzedzać trendy, ale w tym przypadku źle chyba odczytał oczekiwania swoich fanów. Na plus obu tych urządzeń (iPhone 6 i 6 Plus) trzeba jednak zapisać fakt, że są wyposażone w duże ekrany. Wielka szkoda, że nie towarzyszą im kamery lepszej jakości. Jedno jest pewne. Apple nie powinien mieć teraz większych kłopotów przygotowując kolejne modele smartfonów i zastanawiając się, jakie nowości do nich wprowadzić. Powinny to być na pewno nowe kamery, oferujące dużo większe rozdzielczości.

Motorola Moto G bez LTE

Gdy Motorola wprowadzała niedawno na rynek smartfon Moto G, mało kto spodziewał się, że nie będzie on obsługiwać połączeń LTE. Zaskoczenie było totalne. Nieoficjalnie mówi się, że kolejny model smartfona Moto G będzie już obsługiwać LTE, jednak Motorola, jak dotąd, nie informuje, kiedy takiej premiery możemy się spodziewać.

Smartfony 2014 – pięć porażek producentów

Motorola Moto G

Musi to jednak nastąpić jak najszybciej biorąc pod uwagę fakt, że w przyszłym roku nawet tańsze smartfony będą oferować możliwość prowadzenia rozmów i przesyłania danych przez połączenia LTE.

Ekran – najsłabszy punkt smartona Nokia Lumia 530

Jedną z głównych przyczyn, dla których system Windows Phone trzyma się jeszcze jako tako na rynku, jest sukces smartfona Lumia 520. Urządzenie ma atrakcyjny wygląd, niezłą wydajność i jest tanie. Nokia poszła więc za ciosem i zaprezentowała smartfon Lumia 530, który nie cieszy się już takim powodzeniem jak model 520. Powodem jest ekran.

Smartfony 2014 – pięć porażek producentów

Nokia Lumia 530

Ma on co prawda większą rozdzielczość, ale we wszelkiego rodzaju przeglądach produktów można przeczytać, że nie przypadł on użytkownikom absolutnie do gustu.

Fire Phone – powalająca z nóg cena

Smartfony 2014 – pięć porażek producentów

Amazon Fire Phone

Amazon zaprezentował w połowie tego roku swój pierwszy smartfon, nadając mu nazwę Fire. I wszystko było by dobrze gdyby nie cena, jaką przyszło użytkownikom płacić na początku za to urządzenie. Została ona chyba wzięta z sufitu - 199 USD po podpisaniu z operatorem dwuletniej umowy oraz 649 USD w przypadku zakupu urządzenia bez umowy.

W zgodnej opinii specjalistów smarton nie jest wart takiej ceny. Wspiera przecież wyłącznie standardowe opcje. Amazon szybko zdał sobie z tego sprawę, gdyż popyt na smartfon był minimalny, i obniżył cenę, ale niesmak pozostał i urządzenie dalej nie sprzedaje się dobrze.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200