Parlament Europejski chce rozbić Google’a na mniejsze firmy

Grupa europosłów pracuje nad wnioskiem, który ma doprowadzić do podziału Google’a. Jedna z firm zajmowałaby się wyszukiwarką, a pozostałe usługami komercyjnymi.

Parlament Europejski chce rozbić Google’a na mniejsze firmy
Projekt wniosku w tej sprawie jest już gotowy i według ustaleń The Financial Times może trafić pod głosowanie już w najbliższy czwartek, 27 listopada. Formalnie Parlament Europejski nie ma uprawnień, aby dokonać takiego podziału, ale wynik głosowania może spowodować presję na organ wykonawczy Unii, Komisję Europejską.

Wniosek popierają dwa największe ugrupowania parlamentu: Europejska Partia Ludowa oraz socjaliści. Według ustaleń brytyjskiego dziennika lobbuje za nim także kilku niemieckich polityków.

Rzeczniczka Google’a nie odpowiedziała na prośbę o komentarz w tej sprawie.

Wniosek to kolejny z europejskich problemów Google’a. Unia od czterech lat prowadzi przeciwko tej firmie postępowanie antytrustowe. Poprzedni unijny komisarz odpowiedzialny za sprawy konkurencji Joaquin Almunia miał już w lutym przedstawić warunki porozumienia, ale po wnioskach europejskich wydawców zdecydował się rozszerzyć listę żądań w tej sprawie i na razie nie doczekała się ona finału. We wrześniu doszło do wznowienia postępowania. Wtedy też pojawiła się zapowiedź, że przeciwko Google’owi może zostać otwarte osobne postępowanie, dotyczące systemu Android.

Wniosek w sprawie podziału Google’a popiera amerykańska organizacja broniąca praw konsumentów Consumer Watchdog. Sama złożyła już raz w 2010 roku wniosek w tej sprawie do amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości.

Aktualizacja: 28 listopada 2014 00:39

W czwartkowym głosowaniu w europejskim parlamencie, liczbą głosów 394 do 174 przyjęta została rezolucja nawołująca do wprowadzenia prawa nakazującego oddzielenie biznesu związanego z internetowymi wyszukiwarkami od innych usług komercyjnych.

W rezolucji nie wymieniono nazwy firmy Google, ale w wypadku wyszukiwarek ma ona dominującą w Europie pozycję z 90-procentowym udziałem i jest oczywiste, iż uchwała jest w nią właśnie wymierzona.

Przyjęta rezolucja nie ma bezpośrednich implikacji prawnych i nie jest wiążąca dla innych unijnych instytucji. Jest ona adresowana przede wszystkim do organów antymonopolowych i prawników zajmujących się sprawami ochroną konkurencji na europejskim rynku.

Głównym argumentem uzasadniającym jej przyjęcie była właśnie chęć zapewnienia uczciwej konkurencji w segmencie wyszukiwarek internetowych i zapewnienia, że nie będą one wykorzystywane do uzyskania przewagi w innych segmentach rynku.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200