Kto zapłaci za infrastrukturę sieciową

W celu realizacji ambitnych planów Agendy Cyfrowej rząd powołał do życia spółkę Polskie Inwestycje Rozwojowe. Czy jej działanie ma szansę wspomóc i poprawić kulejącą dotychczas współpracę operatorów i administracji publicznej?

Kto zapłaci za infrastrukturę sieciową

Paneliści debaty zorganizowanej podczas X Forum Usług Szerokopasmowych (od lewej): Łukasz Dec, ekspert rynku telekomunikacyjnego (prowadzący debatę); Tomasz Kowal, Orange Polska; Krzysztof Krawczyk, Innova Capital; Aleksander Biernacki, Exatel S.A.; Michał Lubieniecki, Polskie Inwestycje Rozwojowe S.A.; Paweł Żytecki, Netia; Stanisław Dąbek, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji

Najbardziej zainteresowane strony, tj. operatorzy telekomunikacyjni i administracja publiczna, spychają na siebie nawzajem trud i ryzyko związane z inwestycjami w infrastrukturę sieciową. Tymczasem dla realizacji postanowień Europejskiej Agendy Cyfrowej, zakładającej pokrycie 100% gospodarstw domowych w Polsce możliwością korzystania z sieci o przepustowości minimum 30 Mb/s, wymagane nakłady wyniosą – wg słów ministra Michała Boniego – ponad 17 mld zł. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zakłada, że ponad 11,3 mld zł z tej kwoty będzie pochodzić ze środków komercyjnych operatorów telekomunikacyjnych.

Jakie powinny być źródła finansowania Agendy Cyfrowej?

Chcąc sprawdzić, jakie są potencjalne źródła finansowania rozbudowy infrastruktury teleinformatycznej, redakcja Computerworld zorganizowała debatę z przedstawicielami interesariuszy. Zdaniem Stanisława Dąbka z MAiC wsparciem dla rozbudowy sieci będzie co najmniej kilka źródeł publicznych, jednak większość wydatków inwestycyjnych ponosić powinni operatorzy telekomunikacyjni. Wśród publicznych środków panelista m.in. 1 mld zł z Polskich Inwestycji Rozwojowych, ok. 4 mld zł ze środków Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa oraz ok. 1 mld zł w ramach realizowanych przez samorządy inwestycji w sieci szkieletowe i dostępowe. Ministerstwo liczy także na inwestycje ze strony Otwartych Funduszy Emerytalnych, które w zamian za utratę możliwości inwestowania w skarbowe instrumenty dłużne uzyskają możliwość lokowania kapitału w inwestycje związane z infrastrukturą telekomunikacyjną. OFE nie są traktowane jako publiczne źródła finansowania.

Współfinansowanie z perspektywy operatorów

Udostępnienie operatorom możliwości ubiegania się o współfinansowanie ze strony podmiotów publicznych nie oznacza, że z niego skorzystają. Z perspektywy telekomów kluczowe jest bowiem ryzyko biznesowe oraz obwarowania, jakie muszą spełnić, by skorzystać ze wsparcia. To kwestie, które mocno podkreślali przedstawiciele operatorów – Paweł Żytecki, dyrektor Departamentu Współpracy Międzyoperatorskiej w Netii, oraz Tomasz Kowal, dyrektor zarządzania inwestycjami Orange Polska. Paneliści przestrzegali przed sztucznymi, nieprzemyślanymi zapisami mogącymi podważyć sens istnienia mechanizmów współfinansowania inwestycji telekomunikacyjnych. Przykładowo, jeśli zmusi się operatorów do podłączania realizowanych światłowodów do już istniejących regionalnych sieci samorządowych, może się okazać, że poniosą oni koszty przyłączenia, mimo że w danej okolicy mają już własną sieć dystrybucyjną. Wątpliwe, by operator był skłonny płacić dwa razy za to samo.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200